Espena_Sway Opublikowano 24 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Na trzecim piętrze przestrzeń wypełniona przez stary telewizor. Prześwietlamy pierzynę zasypiając w białych ramach. Powietrze czerwieńsze. Śpiewasz z niepokojem doprowadzając mnie do euforii. Powyżej sufitu jak na dłoni linia słońca. Nie kłamałam; jesteś blisko pomimo myślnika. Między drzewami zasypiają nasze włosy.
Espena_Sway Opublikowano 24 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Witajcie :) wierszyk świeży, więc nie mam jeszcze do niego dystansu. proszę o wskazówki; ewentualne cięcia, rozwinięcia. Espena :)
były__premier Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Espeno, nie rozumiem po co ten telewizor!? czytając "bez" jest bardzo przyzwoicie;)
Espena_Sway Opublikowano 24 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. telewizor ma być :) prześwietlanie przez pierzynę - czyli zakłócenia, szumy, tzw śnieg :P
były__premier Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 ok, to się czepnę:P "prześwietlamy pierzynę", pierzyny się nie da, bo gruba i puchata, tu by bardziej prześcieradło pasowało. no i wcale nie wynika, że "śnieg i zakłucenia" i do tego na trzecim piętrze. myślę, że cię poniosło:PPP
Eugen De Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Na trzecim piętrze przestrzeń wypełniał stary telewizor. Prześwietlamy pierzynę zasypiając w białych ramach. Powietrze czerwieńsze. Twój śpiew niepokojny doprowadza mnie do euforii. Powyżej sufit jak na dłoni linia słońca. Nie kłamałam; jesteś blisko pomimo myślnika. Między drzewami zasypiają nasze włosy. Espeno - tak bym podszeptał. Pozdrawiam.
Eugen De Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pan - były premier - jest strasznie dosłowny. A kto powiedział, że "pierzyny " nie mozna prześwietlić zwłaszcza w poezji? Pana uwagi są wzięte na żywca z "Prozy" życia.
były__premier Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pan - były premier - jest strasznie dosłowny. A kto powiedział, że "pierzyny " nie mozna prześwietlić zwłaszcza w poezji? Pana uwagi są wzięte na żywca z "Prozy" życia. hm, wiersz musi być autentyczny! tu wg. mnie taka fraza się nie broni i już, ofkors moim skromnym zdaniem;)
Eugen De Opublikowano 24 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2007 Panie - były premier- co to znaczy: "i już"? Jeżeli napiszę " pod stołem ugięły się dębowe nogi" to będzie autentyczne czy nie?
były__premier Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no tak, ale jeśli mi pan powie ze to wyrazenie oznacza: w lesie nie ma dębów, to to jest nieautentyczne i wyrwane z kosmosu! bo jesli: "Na trzecim piętrze przestrzeń wypełniona przez stary telewizor.Prześwietlamy pierzynę zasypiając w białych ramach." - znaczy "prześwietlanie przez pierzynę - czyli zakłócenia, szumy, tzw śnieg" to ja sie pytam gdzie tu sens? bezpieczniejsze jest tu przescieradlo. ja sie celowo czepiam, bo wiersz mi sie podoba, ale w tym przypadku nie widze uzasadnienia dla tego telewizorka itd. pozdry!
Eugen De Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no tak, ale jeśli mi pan powie ze to wyrazenie oznacza: w lesie nie ma dębów, to to jest nieautentyczne i wyrwane z kosmosu! bo jesli: "Na trzecim piętrze przestrzeń wypełniona przez stary telewizor.Prześwietlamy pierzynę zasypiając w białych ramach." - znaczy "prześwietlanie przez pierzynę - czyli zakłócenia, szumy, tzw śnieg" to ja sie pytam gdzie tu sens? bezpieczniejsze jest tu przescieradlo. ja sie celowo czepiam, bo wiersz mi sie podoba, ale w tym przypadku nie widze uzasadnienia dla tego telewizorka itd. pozdry! Nie podejmuje pan merytorycznej dyskusji. Jeszcze raz pytam, czy poeta ma prawo napisać " pod stołem ugięły się dębowe nogi", mimo że wiemy, iż dąb nie jest z gumy!!! To a propos "autentyczności" w pana ujęciu! Pozdrawiam.
były__premier Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 ojejku. dlaczego pan się upiera? może i może napisać, to nie jest ważne tu w tym kontekście, w tym wierszu. uważam, że to o czym napisałem nie broni się. ide spać. dobrej!
allena Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 przyda się trochę luzu i bujniejsza wyobraźnia; a pierzyna? No cóż są takie co "przeświecają":) A.
Stefan_Rewiński Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no tak, ale jeśli mi pan powie ze to wyrazenie oznacza: w lesie nie ma dębów, to to jest nieautentyczne i wyrwane z kosmosu! bo jesli: "Na trzecim piętrze przestrzeń wypełniona przez stary telewizor.Prześwietlamy pierzynę zasypiając w białych ramach." - znaczy "prześwietlanie przez pierzynę - czyli zakłócenia, szumy, tzw śnieg" to ja sie pytam gdzie tu sens? bezpieczniejsze jest tu przescieradlo. ja sie celowo czepiam, bo wiersz mi sie podoba, ale w tym przypadku nie widze uzasadnienia dla tego telewizorka itd. pozdry! Zima jest, pierzyna lepsza.
Espena_Sway Opublikowano 25 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2007 dziękuję wszystkim za uwagi. pierzyna zostaje :P serdecznie Espena :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się