Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ano dobry.
Była "podróż za jeden uśmiech" - jak ktoś będzie pamiętał, to może zarzucic pewną wtórnośc. Druga rzecz - to "żądze".

Panie Spiro - wrzuc pan coś na ruszt, jestem po lekturze pańskich wierszy, trzeba by coś popracowac :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"podróż..." znajdę tutaj? może to kontynuacja nie wtórność.

aż tak brakuje zajęć, żeby nad takim ugorem jak ja pracować? :) postaram się z końcem tygodnia. mam tylko prośbę, żeby skończyć z "pańskimi" zwyczajami. niech zdobycze rewoucji nie idą całkiem na marne
Opublikowano

Ja panuje kogo nie znam, albo kogo znam i nie lubie :)
Zatem załatwione -Spiro i jaki ugór? Warsztat to najlepsze miejsce właśnie do wskazywania błędów warsztatowych, a nie robic tego w debiutach czy z zaawansowanej. Debiut to już gotowy produkt, tak mnie tutaj uczono i tak mi tutaj zostało.

Opublikowano

M&M

ostatni raz pozwalam sobie na prywatę. dzięki za doping. na akord nie potrafię. na "starość" mi odbiło i czeka mnie pierwsza po latach sesja. trudno się skupić.

w warsztacie jest ok tylko uwag czasem skąpo. jak nie wrzucę wierszyska wyżej to się nie dowiem co ludzie sądzą.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...