Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Blask slonca, niemrawo wstaje Manhatan
Szybko, szybko zdazyc przed zachodem zycia
Twarze zaspane rzygaja usmiechem
Biegna, biegna po cel do zdobycia
Empire kluje smogiem zmeczone powietrze
A na chodniku czlowiek zaraz zamarznie...
Mgielka prazonych orzechow, unosi sie leniwie za rogiem
I tylko szczury w metrze przygladaja sie temu uwaznie.

Opublikowano

Sorry, ale ja też nie widzę tu nic poza widoczkiem, i to mało poetyckim.
Po co ten przecinekpo "orzechów" - tam, gdzie gramatycznie powinno go nie być?
A czy Manhattan nie pisze się przez dwa t?

Opublikowano

Z przecinkiem po "orzechów" się zgadzam - jest niepotrzebny. I z Messalinem, że to tylko obrazek - też. Niezły, co prawda (poza tym, że ni w ząb nie pasuje mi tu to "rzyganie"), ale obrazek. Bez puenty i jakiejś myśli filozoficznej, moralizatorskiej, czy jakiejkolwiek. Niemniej - sam opis mi się podoba. :)

Jednak rada i równocześnie prośba na przyszłość - zainstaluj sobie polską czcionkę. Skądś ją na pewno można wygrzebać, nawet na Manhattanie. :)

Pozdrawiam, R.

Opublikowano

To zdecydowanie nie jest miasto Spike'a Lee ani Woody'ego Allena...
mysie dziurki
pokazać łatwa
to sprawa
dla reportera
poeta ma stworzyć
poemat...
(nie wiem może potrzebny jest uniwersalny motyw "łapki" albo "trutki", kombinuj a jeszcze wrócę)
pozdrawiam Jimmy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...