Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pozwól podejść
cichutko na palcach
pozwól przeprosić, romantycznie, poetycko, dziecinnie.
Pozwól wylewać strumień niewinnych, nieporadnych słów.
Pozwól wysłuchać odpowiedzi, mądrej, łaskawej, ciepłej
Pozwól patrzeć na Ciebie tak jak dawno, dawno, dawno temu.
Pozwól zapach szyi Twej połykać zachłannie
Pozwól obok siebie ułożyć mą osobę i zasnąć,
zasnąć
wtulając się z ochotą w noc Twoich włosów
i... i już nigdy nie obudzić się pozwól, jeśli trzeba
pozwól
Opublikowano

rzeczywiście, bardzo dosłownie.

po co w tytule ja? Lubisz cofać się do tyłu, wracać w dół i inne pleonazmy? ;)
W samym słowię proszę zawiera się ja, więc nie widzę sensu go duplikować.
Tak samo nie widzę potrzeby katowania czytelnika powtorzeniami:
Pozwól podejść
cichutko na palcach
przeprosić, romantycznie, poetycko, dziecinnie.
wylewać strumień niewinnych, nieporadnych słów.
wysłuchać odpowiedzi, mądrej, łaskawej, ciepłej
patrzeć na Ciebie tak jak dawno, dawno, dawno temu.
zapach szyi Twej połykać zachłannie
obok siebie ułożyć mą osobę i zasnąć,
zasnąć
wtulając się z ochotą w noc Twoich włosów
i... i już nigdy nie obudzić się
pozwól

Zastanów się czy tak nie lepiej, bo czyta się dużo przyjemniej.
Trochę zbyt banalnie,żeby mi się podobało.
Pozdrawiam
Coolt

Opublikowano

Zastanów się czy tak nie lepiej, bo czyta się dużo przyjemniej.
Trochę zbyt banalnie,żeby mi się podobało.
Pozdrawiam

masz racje :/ chciałem poeksperymentować z powtórzeniami, sądziłem, ze to uatrakcyjni utwór... eh cholera.. tak faktycznie lepiej się czyta...:(
Opublikowano

no to nie katuj kolejnych czytelników, edytując posta z wierszem :)
Jesteśmy tu po to,żeby pomóc sobie nawzajem, dajemy wiersze do obróbki, do doszlifowania. Czasami kamień jest twardy i nie da się nic z nim zrobić, jednak najczęściej brakuje tylko kilku szlifów ;)

Co do powtórzeń samych w sobie. One nie zawsze są złe,zbędne i denerwujące. Zobacz moją zabawę w matematykę, gdzie powtórzenie jest jak najbardziej integralne z tekstem i w ogóle nie powinno razić :)
Tutaj jest zupełnie zbędne: pozwalanie tyle razy naprawdę męczy, ja bym już po drugim zapytaniu powiedział:
A rób sobie co chcesz :P
Pozdrawiam
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...