Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nam czytać kazano Wstąpiłem na portal
i spojrzałem - stu poetów piało
Awangardy wymoczków ciągną się szeregi
prosto długo daleko jak koryta brzegi
I widziałem ich wodza Przebiegł Piórem skinął
i tysiąc złociszów do kieszeni zwinął
Wylewa się spod pióra żałosna ramota
długą czarną kolumną jako lawa błota
posypana popiołem Jak sępy
czarne chorągwie poetów
na śmierć prowadzą zastępy
Gdzież jest ten co na świat brednie te wydawa
Czy dzieli co sam ukradł On rączki nadstawia
On siedzi na posadce lub posadki szuka
i póty będzie kukał aż sobie wykuka
Zmarszczył brwi - wiadomo - poeta
i tysiąc kobitek wnet leci Napisał
Wydawnictwo wyda lecz jutro na śmieci
Skinął Padają muchy od Niemna do Chiwy
Literacie zielony Grafomanie straszliwy
gdy Turków za Bałkanem twoje straszą beki
gdy myśli twe spływają gdzieś w paryskie ścieki
ja jeden mam odwagę szydzić i urągać
Koronę samowładcy z twojej głowy ściągam
i swój porządek znaczę - kto mówić ma
kto słuchać Więc stul pysk poeto
I nie pluj do ucha

-------------------------------------------------------
Z najlepszymi życzeniami noworocznymi dla wszystkich stajennych pegaza, ujeżdżaczy i kowali!
:))) J.S

Opublikowano

Nam pisać zakazano, to sztuka dla wybranych,
już stu mentorów grzmiało
machając nożycami i każdy sito dzierży,
by walczyć z wiatrakami.
Tu przytną ,tam wytępią lecz to nie prosta sprawa.
Choćbyś wziął siatkę gęstą,
to nie odsiejesz, trwamy i tylko z nas nieliczni,
co to jak w taflę kamyk
kręgiem pięknego słowa, uniosą się nad marność
by orłem zakołować.
Lecz nie potępiaj w czambuł nas profesorze miły,
gdyż tu, potrzeba czasu....

;)

Opublikowano

Widzę chyba dwa błędy:
"Gdzież jest ten to na świat brednie te wydawa" - powinno być: "ten, CO na świat", prawda?
I dalej: "póty będzie kukał a sobie wykuka" - czy nie powinno być: "AŻ sobie wykuka"?
A co do treści... Nie wiem, czy jest to szyderstwo z grafomanów (którym wszakże wolno publikować w internecie i wszędzie, gdzie się im to umożliwia), czy też z domorosłych Profesorów Od Wydawania Druzgoczących I Bezdyskusyjnych Krytyk? A może jedno i drugie?
Pozdrawiam. :o)

Opublikowano

Oxyvio.; uważnie czytasz, dzięki, poprawiłem;
wiersz jest między innymi o Samym Autorze - ma działać oczyszczająco i
przeczyszczająco...wykaż się poczuciem humoru i zauważ figiel, wszak zaczął się
karnawał...:) J.S
patrz, jak inni znakomicie się znaleźli, i jak poetycko, z finezją rechoczą...

Opublikowano

Jacku, ależ ja wyczuwam w tym figiel! I śmieję się! Zapytałam tylko, czy śmiejemy się z tego samego. Bo ja na ten przykład rechoczę również z siebie, ale z Ciebie - o, to bym nie śmiała!
Pozdrowienia Noworoczne! ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • po co ci słowo ,,masturbacja" lub staropolskie ,,samogwałt" kiedy walisz konia  z dziada pradziada  dawniej  na podorędziu  koza lub jałówka  dziś  samotność w sieci    biegną szkolnym korytarzem prawi tatusiowie  każdy rutynowy kochanek  zwykłe cztery spazmy  w szczycie  i grzecznie do żony    na sprawdzianie  ejakulacja polucje   nie da rady tego pojąć    opozycję ratują księża  w ich delikatnym dotyku nieśpiesznym kobieta   rozkwita               
    • @Ajar41 Poniżej moja próba zmierzenia się z problemem:-)    Burmistrzowi (gród Koziegłowy)  lud przychylić był nieba gotowy.  Mając capi zapach na względzie  ustalono, że zacnie będzie  wkomponować go w herbu okowy.   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Berenika97 :) pięknie potrafisz podsumować:) Dzięki        @wierszyki Agatko, ależ Niebo jest dla każdego, z tym że... nie od razu. Także spoko z tym Stalinem, mordercami i gwałcicielami. Najpierw muszą skruszeć, bo twarde kamienie po prostu do Nieba nie dolecą. Zauważ, że wszyscy ludzie niezdrowo nastawieni na cel są spięci, twardzi, nierozluźnieni. Morderca jest spięty na maxa. Żeby wzlecieć do Nieba trzeba być pozbawionym grawitacji, ciężaru grzechu.  Po zadośćuczynieniu grzesznik znów staje się lekki jak piórko i może wzlecieć.  No chyba, że strażnicy Nieba staną mu na drodze... (A zwłaszcza strażniczki ;))
    • @tetu  Medytacja, pełna ciszy i powolności, jakby sam wiersz chciał płynąć w rytmie chmur. Bardzo udana próba połączenia prostych obrazów natury z głębszą refleksją o relacji, byciu i przemijaniu. Wizja człowieka zawieszonego między trwaniem (kamień) a ulotnością (cień), ciszą a pragnieniem mowy, ziemią (góra, kamień) a niebem (chmury, światło). To archetypowy obraz kondycji ludzkiej – rozdartej, ale jednocześnie poszukującej sensu i światła. Pozdrawiam:)
    • @Dekaos Dondi Sprawnie i celnie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...