Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ból


Rekomendowane odpowiedzi

Uważam, że sugestia Pan Jerzego jest bezsensowna. Równie dobrze można napisać "za Różewiczem", bo pierwszy werset jest dla mnie tak wyraźnym odwołaniem do "Ocalonego", że nikt chyba temu nie zaprzeczy, zresztą cała ta miniaturka jest w podobnym klimacie. Stosowanie przez Autora tego typu odwołań jest zabiegiem normalnym i powszechnym, odwołaniem do jakiegoś kontekstu kulturowego (bo przecież elementem naszej kultury poetyckiej jest i Różewicz, i Świetlicki), takim samym jak motta umieszczane na początku innych wierszy, tylko bardziej wprost podanym.

Autor nie musi pisać ani "za Świetlickim", ani "za Różewiczem", bo zarówno jedno, jak i drugie odwołanie zostało wyłapane przez nas samych, więc poetycki efekt zadziałał.

A miniaturce daję plusa, właśnie za takie sugestywne zadziałanie na wyobraźnię.

Pozdrawiam noworocznie,
Gaspar :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Gaspar:
1) ja się nie czepiam słów tylko konceptu.
2) jeżeli się serwuje motto - podaje się autora
3) nie wiem - jak Pan - ale ja sam nie wyłapałbym linki do Świetlickiego

W związku z powyższym - wnoszę, że Pana komentarz jest
hmm... powiedzmy nieprzemyślany.

serdecznie
/j
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Gaspar:
1) ja się nie czepiam słów tylko konceptu.
2) jeżeli się serwuje motto - podaje się autora
3) nie wiem - jak Pan - ale ja sam nie wyłapałbym linki do Świetlickiego

W związku z powyższym - wnoszę, że Pana komentarz jest
hmm... powiedzmy nieprzemyślany.

serdecznie
/j
Fakt, może się tak wydawać. Jednakże jeżeli spojrzy Pan na wiersze takie jak na przykład ten:
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=10259, jeden z moich ulubionych zresztą wierszy w historii całego org-u, to tu też nawiązanie do słynnego "Śpieszmy się" jest, a jednak nie wnosimy pretensji do Autora, że powinien napisać "inspirowane wierszem ks. Jana Twardowskiego", nieprawdaż?

Ja też sam nie wyłapałem nawiązania do Świetlickiego, ale Tomek wyłapał, mnie natomiast od razu przyszedł do głowy Różewicz, więc uważam, że efekt, który został wywołany, jest chyba zgodny z zamierzeniem Autora (a może się mylę?).

Pozdrawiam serdecznie,
Gaspar :-).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...