Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Wierzę w Boga Ojca
W Jego Syna i w Ducha..."

Moje "wierzę" to jednak żadna łaska
Żadna apoteoza romantyków
Tych ich "mózgów w sercach"
I tych szerokich pejzaży.

Moje "wierzę" to strach
To śledzenie rachunków Pascala
To czasem Pietrelcina i Turyn
Czasem to grudka mięsa i strzęp drewna

Czasem to tylko mgiełka
Przez którą prześwituje jedynie obłęd.

Opublikowano

Spodziewałam się czegoś innego po tytule "Wierzę" i chyba się zawiodłam. Początek jeszcze ok, ale ta druga zwrotka zupełnie mi się nie podoba. Przyda się mała poprawka.

Opublikowano

"w jego syna i ducha" - wymyślił bodajże Karol któryś,
dla potrzeb swego zaistnienia i oby go ktoś nie zadźgał

wiara kojarzy mi się z Via Ra - autostradą słońca - lecę i lecę - mam klapki na oczach, niczego nie widzę

stąd nie jestem przekonany do takich treści

z ukłonikiem i pozdrówką MN

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mało czytam
więc może nie lubię
a jeśli już
to napewno nie rozmyślań
ale czy to ważne?
lubię jak coś się dzieje w tekście
a tu wyłożyłeś - kawa na ławę -
i czekasz, chcesz też mogę Ci napisać w co wierzę
a w co nie wierzę, oblecz to w ubranie bo król (hm, wiersz) jest ...

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Bardzo dobry wiersz, jestem pod wrażeniem; minimum słów, maksimum treści. I chociaż zgadzam się z Messalin N., że wyłożyłeś 'kawe na ławę', to jednak tekst, nie jest dla każdego.
Poza tym, smaczny jest ostatni dwuwers;
'Czasem to tylko mgiełka
Przez którą prześwituje jedynie obłęd.'

Wiara, zależy która. Jedna, ta którą większość ślepo miłuje, zniewala człowieka, czyni go bardzo prostego, bezrefleksyjnego. Ale jest też inaczej z wiarą, dlatego

'Moje "wierzę" to strach
To śledzenie rachunków Pascala
To czasem Pietrelcina i Turyn
Czasem to grudka mięsa i strzęp drewna'

uważam ten fragment za wielki.
Pozdrawiam

Opublikowano

Nie wszystko musi być zaszyte pod maską kontekstu - nie pisuję wierszy - raczej właśnie rozmyślania, eseje - powiastki filozoficzne etc... tu raczej tego nie zamieszczam bo to nie ta strona... ale mógłbym - bo czemu nie - spróbować stworzy to w formie wiersza... EL pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
    • @piąteprzezdziesiąte Może być i o mężczyznach i o kobietach również. To pojemny tekst tematycznie. Dziękuję i również pozdrawiam. 
    • @Somalija na wesele sobie uszyłam, jeszcze będę miała słodką różową, będę miała też nocleg z hotelu. Była, tam kiedyś w restauracji i taki zameczek w Bałtowie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...