Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy smutku gorzki ton znowu zabrzmi w twoim głosie
Kiedy oczy skąpią się w łez słonawej rosie
Gdy wszystkiego masz już dość
Gdy bezsilna wzbiera złość
Pomyśl o tym który zawsze z tobą jest
On rozumie
On pomoże
Ma na wszystko co złe lek
I potrafi się podzielić nawet snem
On nad tobą czuwa skrycie
W swoim wiecznotrwałym bycie
Poznał wszystkie losu dziwne ścieżki
On nie zdradzi
Nie zapomni
Nie zazdrości
Choć nie powie ci jak żyć
Ma w kieszeni dobre słowo
I choć minę ma surową
To na pewno tylko dobra twego chce
Kiedy trzeba milczeć umie
Kiedy trzeba znaleźć w tłumie
Dobre dni pamięta zapomina złe
Twoje szczęście jego manią
Czy już wiesz kto?
To twój
ANIOŁ

Opublikowano

No ja z bicza pociągnę przynajmniej kilka razy jeśli pozwolisz ;)
trzask 1: co to ma być za tytuł??? tytuł ma przyciągać uwagę, prowokować, pomagać w interpretacji... pełni bardzo ważną rolę, a Ty go sobie zapytajniczyłeś za przeproszeniem ;)
Tak ciężko coś wymyślić?

trask 2:oj jak się rytm tnie! Rozrzut sylab potworny, jeśli chcesz utrzymać 'melodię wiersza' powinien on być minimalny, a nie
15,13,7,10,4,4

trzask 3:jeśli się rymuje w stylu złość-dość, lepiej nie rymować w ogóle, tekst na tym tylko skorzysta, wiem to z autopsji :)

trzask 4:mnóstwo sztucznych inwersji, które miejscami niczemu nie służą:
Pomyśl o tym który zawsze z tobą jest
czemu nie naturalnie:Pomyśl o tym który zawsze jest z tobą ???
Ma na wszystko co złe lek
czemu nie po ludzku: Ma lek na wszystko co złe.
trzask 5:miejscami bardziej proza niż poezja:
Pomyśl o tym który zawsze z tobą jest
Choć nie powie ci jak żyć
Czy już wiesz kto?
To twój
ANIOŁ

Mam nadzieję,że mi się nie wykrwawiłeś w między czasie ;)
Miałeś ciekawy pomysł, ale tyle błędów w tekście nie pozwala mi nazwać tego wiersza dobrym. Wyłącznie w moim odczuciu
Pozdrawiam
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki, serio! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak konkretnej riposty do tych strof. Pozdrawiam!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      warownego?   Trudno być sobą, gdy otaczają nas same wykreowane sztucznie wizerunki, a nie ludzie. Wystarczy popatrzeć na influencerów, których rzeczywistość niejednokrotnie bierze się za prawdziwą. Podmiotce lirycznej doradziłbym, żeby zapomniała o istnieniu tego świata. Gdyby wszyscy przestali się nim interesować, znikłby, bo przecież jego racją bytu jest fejm.     No właśnie.   Dwie ostatnie linijki określają potrzebę uwolnienia się z okowów nadmiernych wymagań, presji otoczenia na bycie miss perfect. Warowny zamek to świat fałszywego blichtru, np. w social mediach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ładnie, ślicznie, pięknie, cudownie, wspaniale... itd. to zapchajdziury, niepotrzebne w poezji (chyba że w bardzo ściśle określonych kontekstach, ale to nie ten casus). Niech ten zapach będzie jakiś, konkretny. Wszelkie inne upiększacze zabijają prawdziwe piękno, nie przekonują, całkowicie odwrotnie, niż chciałby piszący.
    • Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych. Z ich woli fruniesz albo spadasz (love bombing lub dewaluacja). Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...