Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po złotym piasku stawiam lekko stopy,
woda obmywa je rześkim oddechem,
zamykam oczy, pragnąc by ten moment
powracał do mnie wyrazistym echem.

Słońce rozbłysło nad morza błękitem,
ranek leniwie rozciąga się falą.
Krzykliwe mewy zagościły w chmurach
swoim istnieniem otuchy dodając.

A mały chłopiec lepi zamek z piasku,
wygładza dłonią każdy jego szczegół,
jego dokładność wzbudza we mnie podziw,
choć malec nie zna jeszcze wszystkich reguł.

Bo choć fortecą jest jego budowla
i wszystko wokół harmonijnie żyje,
nikt nie przypuszczał, że za małą chwilę
zdradliwa fala zamczysko rozmyje.

***************************

Więc pamiętajmy o tym co jest ważne,
o stabilności dodającej blasku!
Budujmy domy solidne w swym życiu,
a nie delikatne zamki na piasku!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • małe impresje na podstawie Twojego wiersza:   w południe znalazłem drzwi ale czy do tego pokoju kolejny pokój odtrąbiono na jak długo :)
    • @Starzec   czytam i czytam i co wy na to że powstał zator ale zadziałał katalizator :))
    • @FaLcorN OK. Dziękuję
    • Cnotami nie grzeszy, jak wielcy artyści, jedna schowana, drugą odpiera passaty na wietrze. Już po herbacie gdy się kumka spostrzeże, patyk połknie szybciej niż gumka zetrze. Niczym Godot marzy o lepszych jutrach. Mimoza, albo inna muza w natchniuzach, wypatruje szczęście w wody okruchach. Stoi na jednej nodze skulona, cierpliwa           czapla siwa.  
    • Mam ci ja brata nie byle jakiego "wariata", ponoć wszystkie kobiety go kochają na jego punkcie bzika dostają. Gdzie się ruszy chłopina wszędzie czyha na niego dziewczyna, brunetki, blondynki czy też rude wszystkie uwielbiają tą marudę. Strzec się musi dniem i nocą czasem koledzy przychodzą mu z pomocą radzą co robić, podpowiadają dobrych, sprawdzonych rad udzielają. Związana jest z nim historyjka taka za młodych lat u tego chłopaka na widok dziewczyny panika i trwoga, uciekał gdzie się da o la boga. Pewnego razu przygodę miał przed dziewczyną do siostry wiał panika go zżerała, "spodnie latały", "sparaliżowany" był cały. Na ratunek Pan Sobieski pośpieszył dużo nie trzeba było a już się cieszył, jeden kieliszeczek zrobił swoje mógł już ruszać na damskie podboje. Z biegiem czasu i lat wszystko się zmienia historyjka nabiera innego brzmienia, dziewczyn już się nie boi, wielce chojraka stroi. Wysokie ego o sobie ma na hodowli gołębi się zna, gąski, pawie, kury wszelkiego ptactwa cała masa to hodowla na którą idzie spora kasa. Papieroski pali, kawkę  pije, całkiem dobrze mu się  żyje bywa, że zawodowo pracuje częściej na "fuszkach" bytuje. Lat dzieści  kilka padło sakramentalne - tak - nie spoważniał jednak ten rajski ptak, żonkę, dwóch synków ma no i rolę dumnego dziadka gra. Pewne nawyki jednak się  nie zmieniają za panienkami oczka nadal zerkają, taka to już jest ta męska płeć i nie zmieni jej żadna sieć.                             K.W.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...