Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Głód mój niezwyczajny nie określi
gwizdem czajnik wieczoru Chociaż
sufit odebrał ze stołu jego blask
księżycową sypialnią odrodzi się
w nas

Jest głód europejski na cztery
nogi kuty jucznego stołu Ten atuty
ma na jeden dzień i pada z wszystkich
czterech nóg Głód mój śmierć nawiedza
tak jak wieczność Bóg

I ciasny jest mu nawet kontynentalny
stół ziemi na ten opłatek Po prostu
niezwyczajny jest głód białą leżący
na wznak kartką

i nie umiem określić już sam
głód ten co bezustannie rozdaje się słowem
I nadal twierdzić będę bez uzasadnienia
że każde spotkanie to łamanie chleba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...