Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

my
pleonazmy
ja i brać moja

ten od nas zły
penis wrzasku
odpaść nie chce
za wszystkie skarby krata
go oplata
jak szelest płaszcza ramadanu

my
pleonazmy
grzybiarze - syfiarze

zbieramy co dorodniejsze
halucynogenne okazy
w puszczy historii
i chlup w ten głupi dziób

jeden mamy jednak układ
nie trawi już ćpania

rzygamy grzybami
gdzie się świat łamie wodospadem

Opublikowano

No coż, "wiersz", jeśli to co napisane można nazwać wierszem, to jeden wielki bełgot, bardzo nieczytelny, bardzo zły stylowo. Po prostu - "bez ładu i składu".

Opublikowano

no ba, pewnie że bzdura. jeszcze w dodatku " bzdura, która nic nie znaczy ", ale fajnie, że przynajmniej spotkała się z odzewem.
wie Pani, chodzi generalnie o efekt. żeby podburzyć trzeba wyglądać jakoś brzydkawo, to te - prawa rynku wie Pani. nieważne że nic nie znaczą. to w ogóle w poezji nie ma znaczenia, a tym bardziej w bełkotach a w bełgotach to już w ogóle. ważne żeby schody wiązały się dla AIDS we wstążkę.

Opublikowano

Nie powinien Pan szukać zainteresowania czytelnika poprzez zwroty cyberpunkowo - obrzygane, że tak powiem.
Ależ ja wiem, że Pan kipiał jak pisał ten wiersz, a jeśli tak nie było to potępiam Pana srodze za demagogię.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @P.Mgieł To, co napisałeś, jest prawdziwe – ale nie dla wszystkich. Istnieją różne prawdy o pisaniu. Ta jest dla tych, którzy piszą, bo muszą. Dla tych, dla których pisanie to nie przyjemność, ale konieczność. Świetny wiersz! 
    • @Berenika97 Czytając, miałem ochotę napisać, że sam się nad tym zastanawiam, wzgledem jednej ze zwrotek. Przeczytawszy cały wiesz, mam ochotę powiedzieć, że sam się nad tym zastanawiam, względem całego utworu. 
    • @huzarc   zgadzam się !!!
    • Przecież zgadzam się, że Gierek był najlepszy, niemniej jednak sam system grzęzł w swojej niewydolności, a statystyki miały dowodzić, że jest lepiej, niż było. Ot 200 milionów ton węgla. Paliłem tym węglem i z każdym rokiem było coraz więcej szlamu, aż do 30%, bo tak się robiło plany. Co do równości, to nomenklatura miała wszystko, mieszkania, samochody od ręki, a ci wyżej konta gdzieś tam w górach. jak to działało jest w mojej książce "Korpomisie". Mogę Ci ja wysłać, jak chcesz.  Sekretarz PZPR był jak król u siebie, ot taki towarzysz w Warszawie kazał zlikwidować tramwaje do Wilanowa, bo "mu huczały" i tak się stało, po czym z triumfem ogłoszono, że będą autobusy i będzie nowocześniej. teraz za miliony zbudowano nowa linię.  Jedno trzeba przyznać, że towarzysze się z tym nigdy nie obnosili.  Co do prywatyzacji, pamiętaj, że była to pierwsza taka operacja w historii i nikt nie wiedział, jak tego dokonać. Co byś proponował dla FSO, które produkowało 70 tysięcy samochodów, przy których pracowało 40 tysięcy ludzi? Zaorać? Byłem świadkiem i uczestnikiem, podobnie jak Robert, tej transformacji. To była pionierska operacja wprowadzenia kapitalizmu bez kapitału.  Pozdrawiam
    • Ważne jest, jak się zaczyna. A jeśli początek przychodzi za wcześnie, w pół westchnieniu, w pół milczeniu — gdy nie ma jeszcze komu go usłyszeć? Gdzie trafiają niewypowiedziane słowa, co drżą na krawędzi języka, lecz wstydzą się zapaść w ciszę? Czy leżą w poczekalni zamiarów, poukładane obok planów odłożonych „na jutro”, które tak bardzo nie chciało nadejść? Może jest pokój pełen niedopisanych końcówek, półobrotów myśli, kroków, których nikt nie postawił — a jednak wydeptały własny kurz. Czasem myślę, że warto wziąć w dłonie taki niegotowy moment, przytulić go jak spłoszoną jaskółkę i poczekać, aż odważy się wzlecieć. Bo są początki, które trwają całe życie, i końce, które nigdy nie przyjdą, jeśli nie odważymy się nadać im imienia.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...