Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

my
pleonazmy
ja i brać moja

ten od nas zły
penis wrzasku
odpaść nie chce
za wszystkie skarby krata
go oplata
jak szelest płaszcza ramadanu

my
pleonazmy
grzybiarze - syfiarze

zbieramy co dorodniejsze
halucynogenne okazy
w puszczy historii
i chlup w ten głupi dziób

jeden mamy jednak układ
nie trawi już ćpania

rzygamy grzybami
gdzie się świat łamie wodospadem

Opublikowano

No coż, "wiersz", jeśli to co napisane można nazwać wierszem, to jeden wielki bełgot, bardzo nieczytelny, bardzo zły stylowo. Po prostu - "bez ładu i składu".

Opublikowano

no ba, pewnie że bzdura. jeszcze w dodatku " bzdura, która nic nie znaczy ", ale fajnie, że przynajmniej spotkała się z odzewem.
wie Pani, chodzi generalnie o efekt. żeby podburzyć trzeba wyglądać jakoś brzydkawo, to te - prawa rynku wie Pani. nieważne że nic nie znaczą. to w ogóle w poezji nie ma znaczenia, a tym bardziej w bełkotach a w bełgotach to już w ogóle. ważne żeby schody wiązały się dla AIDS we wstążkę.

Opublikowano

Nie powinien Pan szukać zainteresowania czytelnika poprzez zwroty cyberpunkowo - obrzygane, że tak powiem.
Ależ ja wiem, że Pan kipiał jak pisał ten wiersz, a jeśli tak nie było to potępiam Pana srodze za demagogię.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...