Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podtrzymaj mnie w lustrzystej łzie
jak niegdyś otarł kliszę powieki stwórca
językiem krawatu. Wgniatał jako drapieżca
palce by urobić amorficzną glinę,
we mnie, w środku – bez zapięcia na ostatni
guzik.

Zlizuję krawężniki, szare płytki, czerwone światła
wzrokiem. Wodzę opuszczone, okiennice zmysłów
wpisane w tryptyk. Jestem już swoistym abakanem
incognito, bezpłciowo czekam na odcisk
fali papilarnych. Potop zalał arkę ostatnich wartości
tułowia.

Nie starczyło kruszcu, materiał lekko kruchy
z podmuchem kropli w szlam
bezgłowy
z tułowiem.

Opublikowano

sam tytuł skojarzył mi się ze swoistą wystawą w łódzkim muzeum, gdzie kidyś równie zainteresowały mnie abakany...hmm ale grafczna podpowiedz jaknajbardziej trafna;)sam wiersz...troche mnie napełnił nostalgią...dziękuję i pozdrawiam:)

Opublikowano

Prace Abakanowicz widziałam bardzo dawno, wystawa zresztą nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak widzę ją teraz poprzez pryzmat wspomnień. Zresztą utwór miał zakreślić pewien odrębny obraz. Abakanowicz nie jest w tym wierszu stwórcą.
Ja dziękuję...również....Pani Agnieszko :)
Ślę ciepłe pozdrowienia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. Otworzyłaś ślepcowi oczy :) Dziękuję.
    • @Migrena Grasz na jednej, nadwyrężonej strunie duszy. Wiersz przypomina wirtuozowską grę Paganiniego, któremu niby dla żartu, zerwali trzy struny skrzypiec, zostawiając tylko jedną. Koncert i tak się odbył, wszyscy byli zachwyceni.   - pełen bólu, pasji i nieustannego napięcia - wykończysz mnie. Jak mnie nie będzie tutaj, to będziesz wiedział, dlaczego :)  
    • @Migrena  to nie jest prawdą.  Wiem sprawa żyła swoim życiem- odżyła teraz. Jak łatwo można pomówić człowieka.    Tu dam tylko cytat z przeprosin. Informuję, że w swojej skardze do Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 20 lutego 2017 roku na mojego byłego męża, sędziego i rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa Waldemara Żurka zawarłam następujące nieprawdziwe informacje, iż: – nie płacił alimentów na rzecz córek,  – nie wyraził zgody na zabieg operacyjny córki,  – ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego,  – wykorzystał swoją funkcję w postępowaniach rodzinnych z moim udziałem, oraz informuję, iż bezprawnie dołączyłam szereg prywatnych dokumentów z zawartymi tam danymi wrażliwymi, czym naruszyłam dobra osobiste mojego byłego męża Waldemara Żurka, a w szczególności jego dobre imię, godność osobistą, prawo do ochrony życia prywatnego i intymnego.   Powyższą skargę wraz z załącznikami wysłałam także Wiceministrowi Sprawiedliwości Patrykowi Jakiemu, Posłowi Prawa i Sprawiedliwości Michałowi Wójcikowi oraz Redaktorowi Naczelnemu 'Gazety Polskiej' Tomaszowi Sakiewiczowi.   W związku z powyższym przepraszam Waldemara Żurka, który we właściwy sposób alimentował swoje córki, nigdy nie sprzeciwiał się niezbędnym zabiegom medycznym swoich córek i nie wykorzystał swojej funkcji w sprawach z moim udziałem” – napisała w oświadczeniu.   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        i dodam:
    • wariaci z lewej z prawej  z przodu i z tyłu  wszędzie ich pełno a ja chcę żyć   więc też zwariowałem głupim zacząłem być i teraz wszyscy razem sobie idziemy   nie kłaniając się sobie przecież każdy z nas wie kim jest  -  więc po co ten cyrk   wariaci z lewej z prawej między nimi ja który wie że mimo wszystko idzie z tym żyć  
    • @Konrad Koper Dziękuję :)  Głupiego - jeśli tylko spojrzysz, nie zobaczysz, nie ocenisz, Starszą osobę, owszem. Cóż zrobić, jednak wielu patrzy tylko powierzchownie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...