Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


....aż tak Ci się słyszalo...? w miejsce myślnika było "i"... z którym lepiej się chyba czytało... ale wywaliłam, może jednak nie słusznie..?... juz sama nie wiem.
Jest zielnik, bo tam układa sie "suszki"... i tak sobie to wymyśliałam.
Miło mi, że całość podoba się, dziękuję i pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



na głos to usiąść na myśli
lepsze to siedzieć niźli
stać gdzie jak myśl od słowa
gdy kto wykracze z Krakowa, hi
z ukłonikiem i pozdrówką MN

i tak siedzę sobie.. w myślach.. i po cichutku kraczę o Krakowie..:))
pozwolisz.. z ukłonikiem i pozdrówką... :)
Opublikowano

Kurcze, szkoda, że smok tylko na sms zionie :(
Ale poważnie - pierwsze wrażenie pozytywne, i płynnie, i równo - wreszcie coś w stylu podróży sentymentalnej. Jak dobrze podane - czemu nie? Drugie wrażenie - utwierdziło mnie w pierwszym - tylko te zaimki z pierwszej strofy bym wygonił precz.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Michale, miło czytać, że pozytywne wrażenia, co do zaimków... w tej strofce jest układ 11,7,11,7... naprawdę nie chcialabym juz tego burzyć, wybacz.
Dzięki za obecność, pozdrawiam... :)

PS. Szczęśliwiec, że masz smoka "pod nosem"..;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a próbowałem krakowiaka przy Twoim wierszu i , hihihihihihi
czapka mi z piór odpadła, hihihihi, sory, żartuję, ale Wy się czepiacie - rymy rymami a wiersz wierszem, hihihihi, a poeta z piórem bez czapki?
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a próbowałem krakowiaka przy Twoim wierszu i , hihihihihihi
czapka mi z piór odpadła, hihihihi, sory, żartuję, ale Wy się czepiacie - rymy rymami a wiersz wierszem, hihihihi, a poeta z piórem bez czapki?
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

wielkim Polakom hołd na Skałce złożę---
smokowi nad Wisłą w czarcie oczy zajrzę
w lustrze fontanny niebo lśni wrześniowe----
a z nim - Kazimierza żydowskie ulice
***
może to układ rymów trochę mnie drażni. w tamtych były rymy: abcb
a tutaj abac
no ale to moje takietam
pozdrawiam ciepło eS

Opublikowano

Messalin Nagietka napisał:
"a próbowałem krakowiaka przy Twoim wierszu i czapka mi z piór odpadła, hihi...."
Jeżeli rytmy w powyższym zapisie pasują, można i krakowiaka zatańczyć... czapka odpadła..?...nic to, ale pióra zostały, a to juz coś.
Raz jeszcze pozdrowię... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stasiu, może zadrażnić, wiem.... ale tak bardzo mi zależało, by był smok, ta fontanna w połączeniu z żydowskimi ulicami... zostawię już tak, wiersz i tak swoje odleżał, chyba juz nic mądrzejszego do głowy mi nie przyjdzie.
Dziękuję za ponowne zajrzenie, pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzie wuszko, nad rytmem i rymem zawsze można pomyśleć, oby tylko w odpowiedniej chwili, właściwe słowo do główki wpadło..;) a z tym różnie bywa. Ważne, że ducha znalazłaś, a szatki nie dam otrząsnąć, tak musi być, bo każde słowo, to właśnie ta krakowska wędrówka.
Dziękuję za zajrzenie, pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cieszy mnie, że przyjmeny klimat. Droga Espeno... dopieścić serce..?.. jakby to czytać, gdybym w to miejsce wstawiła np... półkę...
bo musi być dwusylabowiec, przecież miłe wspomnienia nosi się w sercu, prawda...? A może chciałabyś coś podszepnąć...?
Miło, że zechciałaś się wpisać..:) pozdrawiam.
Opublikowano

Dzie wuszko, zamiary otrząsania są zawsze mile widziane, żeby nie było, że mam w nosie sugestie na poprawki. Nie raz je wprowadzałam
i staram się, by były jak najbardziej delikatne, bo dany wiersz w rezulatacie może stać się utworkiem poprawiających.
Jeżeli natomiast zmiany są znaczne, to chyba lepiej wycować zapis, poprawić, jak się da, lub napisac coś zupełnie nowego,
o ile wena dopisze..;)
Pozdrawiam... :)

  • 15 lat później...
Opublikowano (edytowane)

Grzegorzu... to miła niespodzianka, zajechałeś aż do Krakowa, z Kolegą Łukaszem "w plecaku".

To prawda, miasto może zauroczyć, szczególnie gdy ma się wspaniałego przewodnika, ja takiego miałam.

Do dzisiaj mile wspominam zwiedzanie tego miasta.

Panowie, dziękuję Wam obu.

 

Phuruchiko.. dziękuję za czytani... :)

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @yfgfd123 ty się po prostu, nie znasz  masz tu poniżej, moje skrócone szkolenie :P    Kurs krytyka Aby zostać dobrym krytykiem liryki należy nauczyć się kilku zasad i dokładnie ich przestrzegać. 1. Nie czytać wiersza, z tego powodu, że możemy dojść do wniosku, że nie udało nam się odczytać cauminam i zniechęci to nas do literatury i naszego nowego zajęcia, które może stać się zawodem 1a. Przyglądnąć się i stwierdzić czy ładnie wyglądają zwrotki - potrzebne to jest, aby stwierdzić, czy wiersz jest rymowany, czy nie, tutaj trzeba uważać, aby autor nas nie wprowadził w pokrzywy, więc lepiej informacje te zatrzymać dla siebie 1b. Jak zbudowane są zwrotki - ile ich jest, na to należy zwrócić uwagę, aby dobrać odpowiedni komentarz. 1c. Czy są szerokie, czy wąskie - dla porównania można dorzucić jakiegoś klasyka, ze szkoły podstawowej, jak szerokie, to można walnąć Mickiewiczem, a jeśli są wąskie, to Asnykiem lub Tuwimem, lepiej jednak się wstrzymać z porównaniami 1d. Należy policzyć wersy - jest to potrzebne do tego, jeśli zechce nam się napisać, fraszka, haiku, czy sonet, dobry krytyk nie musi tego pisać, bo to widać na oczy, a on nie ma za zadanie potwierdzania tego, co autor wyraził. 2. Nie spieszyć się z komentarzem - nie należy komentować jako pierwszy, trzeba odczekać aż ktoś coś napisze, najlepiej wskoczyć na trzecie miejsce 3. Komentować po autorytetach - najpierw przeczytać, co oni piszą i szybko dobrać komentarz. 4. Nie komentować autorytetów - wydawców tomików, zwycięzców konkursów. Można się pomylić, a ich zemsta jest zawsze sroga, mogą zaszkodzić w karierze. Taką wpadkę może uchwycić poetyckim obiektywem wylatujący gil jednym psikiem i udokumentować na necie 5. Komentować jednym krótkim zdaniem - taki komentarz jest zawsze trafny i jest małe ryzyko wpadki. 6. Wykuć poniższe komentarze na blaszkę, lub sobie wydrukować i oprawić w ramki. Wszystkie komentarze są autorstwa Pana Jana Kowalskiego: Jutro przeczytam. Dobranoc. Na razie: trup. Za dużo. W dodatku mętne. Imho. Po skróceniu do 5 wersów może coś z tego będzie. Na razie: trup. Pierwsze zdanie to jakiś absurd do sześcianu. Reszta bełkot. Na blogu byłoby tylko śmieszne i nudne, tutaj jest dodatkowo zbędne. olaboga, umieram z nudów. Ani wiersz ani proza (tylko kawał powroza). brednie. Ale nabredzone! Boszszsz! Nie doczytałem. Zieeew! Od połowy ciekawie, do połowy jakby rozbiegówka. Przegadane. Osiem wersów byłoby dość na tak skąpą treść. Zaraz ten tekst zapomnę. Bez poczucia straty. Zaraz zapomnę, że to czytałem. Straty nie poczuję. -zdan tych uzywamy do komentarza jesli wiersz ma duzo zwrotek do kazdego zdania mozna dodac obojetnie jaki skrot tak aby byc prawdomownym, adam kowalski dodaje Imho. , kazdy moze sobie dodac swoj indywidualny skrot np. puma, adidas, xyz+a, itp. Porażka, ale za to bolesna, Rozwolnienie? Można taki tekst i tak nazwać. Zdrowia! Brak konkretu, banały, poetyzmy. Marność. rozmyte, ale też rozmydlone. To jakieś pierdy. Tandeta. Albo słaby żart. Kiszka. Lewatywa za takie knoty. Z szarego mydła. Tak! tak! Do kosza! Do kosza! Bełkot. Mętniactwo z pozorami wiersza. W kiblu pisane? W jakiejś wygódce wśród pól? Znowu beznadziejna wklejka i znowu autorek zadowolony z siebie , że ho ho. Przykre. W której autor jest klasie? Trzeciej podstawówki? Pierwszej gimnazjum? Bo matury to chyba jeszcze nie ma. Nie umiesz pisać, to nie pajacuj. Poetyzmy, banały, tandeta, a jeszcze wersyfikacja, że "byle z lewej było równo, a z prawej postrzępione". Grafo. -te zdania należy używać, jeśli zwrotki są nierówne: Tekst wybitnie słaby, ale za to mętny. Płaskie, ale też śmieszne. Infantylność zżera ten tekst i nawet kosteczki nie zostaje. Brak konkretu, banały, poetyzmy. Marność. Tandeta. Albo słaby żart. Lewatywa za takie knoty. Z szarego mydła. Oj, niewiele zachwytu wzbudza ten tfur, niewiele. Komuś "kolbka" nawaliła, he he he. Nie wyszło, delikatnie mówiąc, nie wyszło. cienko cienko. Tak, zamilknij, a będziesz zbawiony, he he. Koło wiersza to nawet nie leżało. Dużo nauki, dużo lektur przed tobą, chłopaku. Ledwo ledwo. Zesrała się bida i płacze. (Ludowe.). Ale wie pani, że to bardzo słabiutko wyszło? Tekst wybitnie słaby, ale za to mętny. To jakieś pierdy. Nie umiesz pisać, to nie pajacuj. -tych komentarzy uzywamy jesli wiersz ma malo wersow. Na zakończenie jeszcze kilka uniwersalnych zdań: lubiem ten wiersyk, tto mój ulubionny! Finezja, he he he. infantylne, ale spójne. Co na to teologowie, he he he. Infantylne, tyle że dość spójne. O dupie Maryni czytałem już lepsze teksty. Nawet tutaj. Z poetyzmów i sentymentalnych majaków uleczyć ten wierszyk, to chyba niemożliwe. Do kosza z tym trupem. Młodość, hormony, grafomania - trójca, zaiste, nieśmiertelna. Tak! tak! Do kosza! Do kosza! Ta pani nie umie pisać, ale czyta też słabo. Mnie to wygląda na przystanek grafo. hahaha i hehehe. Duperele są. A gdzie poezja? To o Marsjanach chyba. Droga komentarzy jest najszybszą drogą do zdobycia laurów literackich i utrwalenia się na stałe w historii literatury. Wystarczy każdy publikowany wiersz uświęcić swoim jedynym komentarzem i na uprzywilejowanym portalu szybko uzyskać kwotę dziesięciu tysięcy odsłon.  Nie wmawiaj sobie, że jesteś nikim, po tym co przeczytałeś jesteś już krytykiem wielkim, nawet jeśli prawda umieściła cię w kurduplach, "hahaha i hehehe".
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Może się nie sprawdzi. Teraz też nie najcieplej, ale ja wychodzę. Mam fajne sąsiadki spacerują z pieskami o tej porze co ja to mam motywację większą. Pracują znowu zdalnie to jest fajnie. Przez ostatnie miesiące to tylko ja byłem ze znanych.
    • @Rafael Marius dzięki, a tak wieczorem miło posłuchać. Święta mają być bardzo mroźne. Jak my wytrzymamy:)
    • @jeremy nie rozumiem, w którym miejscu byłam brutalna 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie jest tak źle. Znam wiele osób, które mają gorszą.   Znowu hiszpańska piosenka. Aprende español. Podemos hablar.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...