Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a to, to co to jest, jak myślisz?
pocisk usta-usta? bardzo będziesz krawić?
czy tak jak krawędź peronu, dasz się
przekroczyć, zapominając, skąd i dokąd

ale wiedząc do kogo? jak myślisz?
dlaczego zadaję tyle pytań? czy szukam
odpowiedzi czy zapraszam? czy w gości?
czy przez litość, czy przez inną granicę

przemycam amunicję? czy bardzo będziesz
boleć? popatrz: ta kula będzie dla mnie,
ta druga jest dla ciebie, ta trzecia,
kula ziemska, przestaje ciążyć właśnie.

Opublikowano

Pewnie nie powinnam pisać tego komentarza, aby nie zostać posądzona o TWA, ale muszę. Marcin, to jest własnie jeden z takich wierszy, które mówią mi, że istnieje ciepło. Trafił mnie bezbłędnie. I jest jak narkotyk.
Pozdrawiam serdecznie, j.

Opublikowano

mogę się założyć, że interpretuje te wiersze zupełnie odmiennie z intencjami autora, ale i tak trafiaja do mnie idealnie...
nie zabieram do ulubionych, bo już od kilku wierszy, mam w tym dizale autora...
dzięki wielkie, naprawdę czytam z wielką przyjemnością

Opublikowano

bardzo ładne, wedlug mnie, są Twoje wiersze,
podoba mi sie używanie słów - nie jestem pewna czy to dobre określenie - "zmysłowych", które same w sobie wywołują emocje/reakcje np. usta, krwawic (w wierszu jest błąd w pisowni), boleć,
podobają mi się kontrasty, które mają utarte zastosowanie w innych zestawieniach np "czy szukam odpowiedzi czy zapraszam?" (zamiast "czy pytam czy odpowiadam"),
i podoba mi sie kilka innych cech Twoich wierszy,
nie podobają mi się nowotworzone słowa, które nie wnoszą dla mnie nowej treści a są już inne, które możnaby użyć np. tutaj "dozbrajanie" (nie rozumiem czemu np. nie "uzbrajanie") albo w "ameryce" - "niedogolone" miasto,

Wielkie Pozdro

Opublikowano

Właściwie to mam mieszane uczucia po przeczytaniu tego wiersza – już wyjaśniam.
Jeśli chodzi o przekaz emocjonalny - trafiłeś, jak najbardziej ( do mnie ). Niepokoi mnie jednak sam zapis – otóż mamy bogato wykorzystaną interpunkcję ( i owszem podoba się), niemniej aż się prosi (w takim przypadku) o użycie wielkich liter – ja wiem, że to w pewnym stopniu ograniczałoby możliwości interpretacyjne tekstu, ale chyba warto by było pokusić się o doskonałość. Tak to widzę...ale tekst jest Twój.

Pozdrawiam
Aneta

Opublikowano

nie spojrzalam na autora i troche zdziwko mnie zlapalo ze to Ty Marcinie.Jakis nie w Twoim stylu ten wiersz choc nie mowie ze mi sie nie podoba.Najbardziej podoba mi sie pierwsza strofa, tylko pierwszy wers trodno sie czyta, ale to pewnie celowe..

I troche za duzo rzeczywiscie tych pytan.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Niegdyś nadstrzępiony kalendarz stary, Okraszony licznymi czarno-białymi fotografiami, Przypadkiem na strychu znaleziony, Przestrzegł mnie niesłyszalnymi słowami… - Pamiętaj o przeszłości…   Niedawno stara pożółkła pocztówka, Która przed laty kilkunastoma, Zapomniana pod biurkiem się zawieruszyła, Odnaleziona cichuteńko mi wyszeptała… - Wszystko ma swój czas…   I mój pierwszy komputer 8-bitowy, Gdy przedwczoraj wyciągnąłem go z szafy, By bezcenne wspomnienia odświeżyć, Szepnął mi o dzieciństwa chwilach beztroskich… - Czas zatrzymany w wspomnieniach tkwi…   I stara zabytkowa moneta, Gdy obracałem ją w palcach, Przez nikogo o to nieproszona, Czule do ucha mi szepnęła… - Historię całym sercem kochaj!   Zbierając myśli rozproszone, Wszystkim im w duchu odpowiedziałem I starej nadpleśniałej pocztówce pożółkłej I błyszczącej niegdyś monecie zaśniedziałej… - Z całego serca wam obiecuję!   O starym kalendarzu nie zapomniałem, W kącie wieszając go na ścianie, Starym komputerem się posłużyłem, By stukając w jego przybrudzoną klawiaturę, Taką oto napisać im odpowiedź…   ,,Ja o Historii zawsze skłonny pisać jestem, Zarówno prozą  jak i wierszem, Skrupulatnie, rzetelnie i obiektywnie, By rozradować niejednego pasjonata przeszłości serce, Zawsze oryginalnym tematu ujęciem.   By odkryć grobowców faraonów sekrety, Zasnute mrokiem nieprzeniknionej tajemnicy, By chłodnym wieczorem jesiennym, O niezłomnych partyzantach choćby parę zdań skreślić, Pisząc o dalekiej i niedalekiej przeszłości.   By ku Grunwaldu polom rozległym, Wędrując myślami natchniony, Usłyszeć w wyobraźni tamten szczęk mieczy, By rozmyślając o kamiennej Mysiej Wieży, Dociekliwymi domysłami legendę króla Popiela zgłębić.   Pisząc o Historii zawsze jestem szczęśliwy I nad rozwikłaniem niejednej przeszłości tajemnicy, Z uśmiechem głowię się niestrudzony. Przeto zawsze dla szerzenia o przeszłości wiedzy, Gotów jestem ochoczo ofiarować uniżone usługi…”
    • @Lidia Maria Concertina Ooo! To jest tekst, który mi się podoba:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zwłaszcza to! ( czytałem sobie po swoim przeredagowaniu)   Pozdrawiam cię!
    • @kwintesencja Skoro coś świta, warto poczekać; od odpowiedzi — na kolejny dzień   Pozdrawiam cię
    • @Domysły Monika -:) 'Fraszencją' zalatuje na odległość, nawet bez ogonków czyta się fajnie-:)   Patelnia jak piec rozpala z fajer gotowy przysmak   (nie wiem czemu? Tak mi się napisało)   Z podobaniem dla treści. Pozdrawiam cię
    • Nic nas nie łączy. A nie ma dnia byśmy o sobie zapomnieli.     Nic nas nie łączy. A myślimy o sobie.     Nic nas nie łączy. A codziennie rozmawiamy.   Nic nas nie łączy. A uczucia do siebie mamy.   Nic nas nie łączy. A z dobranoc lepiej się spało.         Nic nas nie łączy. A nie możemy wyjaśnić tego co jest między nami.     Nic nas nie łączy. Ale świat nas połączył.     Nic - inaczej tez wszystko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...