Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy pamietasz jeszcze ten czas?
Teraz wszystko co bylo opuscilo nas.
Czy pamiętasz jeszcze ten dzień,
Gdy w teatrze błądziliśmy jak cień?
Powiedz, czy jeszce pamietasz me sny?
Kiedy zasnac nie mogłem... bo ja i ty...
Ja wiele pamiętam obrazów.
Lśniących, bezmyślnych bohomazów.
I czas gdy wszystko wirowało w korowodzie,
Wtedy zobaczyłem, że biegnę po cienkim lodzie
Tak więc, czy pamiętasz me sny?
Gdzie prawdziwy ja i wysniona ty
Przez mgłę starając się dostrzec drogę.
Ty wybrałaś szczęśćie, ja już wybrać nie moge.
Jestem tak pusty i co raz częściej krwawie...
Świat jest lustrzany i topi smutki w zabawie.

Opublikowano

"...Wtedy zobaczyłem, że biegnę po cienkim lodzie"... - tu nie gra, rytm, a treść taka sobie


".....Ty wybrałaś szczęśćie, ja już wybrać nie moge.
Jestem tak pusty i co raz częściej krwawie...
Świat jest lustrzany i topi smutki w zabawie...."

a tu już bla bla bla.....


Reszta ciekwa, i nawet nieźle się rozwiązuje jak na tak przyjęty układ rymów..... mogło być nawet fajnie.....

Opublikowano

Powiedzmy że nie robie sobie jaj, te dwa wiersze które dodałem do "zaawansowanych" były czymś w rodzaju testu, nazwijmy to średniosłabymi tekstami. Sztandarowe poszły na debiuty i przejechałem się ponieważ tam po prostu nikt nie komentuje, a jeśli już, te komentarze z rzadka bywają konstruktywne, zupełnie jak na nieszufladzie. Teraz przestane "sobie robic jaja" i jeśli tu coś wystawie, powinno być conajmniej na minimalnym poziomie.

Pozdrowienia ŚP

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



żadne zjawisko samo się nie czuje
dopiero jak wyjdzie poza rama
wie, co robiło, acz przynajmniej
dochodzi do świadomości, że .. ech

czy wiecie, że KOściuszko dowiedział się, że jest w niewoli dopiero dwa dni potem, był tak pijany, że ... ech

ech, co za porównanie, hihihihi
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Za brak wielkiej litery przepraszam i poprawiam. Spieszyłam się, bo już było przed 16.00 a niechciałam zostawić Witka w niepewności..:)

Co do hiphopu to nierozmawiałam z Panią tylko z Witkiem, ale skoro juz sie Pani odezwała to powiem, że rozmawiałyśmy o tym już wcześniej. Pamietam co Pani napisała o rytmie.
A to, ze Pani nie lubi hiphopu.. Hmm.. A ja lubię (sczególnie amerykański). Nie lubie np. techno itp. ale nie pisze pod wierszami, że czyis wiersz jest np. Paskudny jak techno. Rozumiecie? Nie wydajecie opini tylko krytykujecie wiersz poprez porównaie go ( lub jego rytmiki) do jakiegoś stylu muzycznego. Gdyby było napisane obiektywnie to co innego.

to tyle...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Karolina zobaczyła łzy cieknące po twarzy. Nie mogła pojąć „zwykłego” okrucieństwa tłumu wobec tych niewinnych i zabiedzonych istot. Wkrótce wrócił pastor z żoną. Pani Irena przyniosła kilka pudełek mleka w proszku i torbę wypełnioną innymi dobrami ze Szwajcarii. - Wyjdzie pani normalnie, drzwiami frontowymi - stanowczo powiedział duchowny. - Zapowiedziałem, że jeżeli będą panią traktować bez szacunku, to zrezygnuję z przyjmowania jakiejkolwiek pomocy zza granicy - dodał. - Odprowadzę panią i dziewczynki - pocieszała pastorowa - proszę się nie bać. Kobiety wyszły a Edward Kocki ciężko usiadł na krześle i zamyślił się. Karolina cicho i delikatnie spakowała wszystko, co dziś otrzymała na plebanii: materiały źródłowe, luźne kartki maszynopisu pracy doktorskiej i swój prezent. - Zobaczyła pani, jak chrześcijanie traktują chrześcijaństwo - zwrócił się do niej pastor - serce mnie boli, jak to widzę. Ludzie, którzy tam stoją i żądają teraz dóbr materialnych, jeszcze niedawno wyzywali nas od Niemców lub heretyków. A ja walczyłem o wolną Polskę w dywizji pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Ech, życie ciągle nas zaskakuje. - To prawda, dziś się o tym przekonałam - potwierdziła dziewczyna. Pożegnała pastorostwo, podziękowała za niezwykłą pomoc i udała się na dworzec. Tam już w pociągu zastanawiała się nad lekcją, jaką dziś otrzymała. Rozważała, czy wyniesione tego dnia doświadczenie nie było przypadkiem najważniejszym w jej dotychczasowym życiu?  
    • nie uświadamiasz sobie ze  cieszysz się skupiasz się na działaniu poznaniu  chcesz zmieniać ulepszać poprawiać  estetyczny dom porcelana meble najlepiej drogie   czasem tracisz lub zyskujesz nowe horyzonty znajomych  masz nową prace potem bierzesz kredyt zmieniasz oszczędzasz na dom wydajesz na urlopie na wino ale nie doczuwasz radość wakacyjny stres    musisz zobaczyć te atrakcje jeszcze te  potem skaczesz na linie lub poznajesz pannę w barze  przezywasz masz adrenalinę czasem to uzależnia mówisz kochasz góry wspinasz się      a mnie brakuje kota z lewej strony  a z prawej psa gdy zima  na wsi  tak się układali gdy spałem  i za ta Polską tęsknię a egoistycznie za samym tym faktem bo to była radość    egoistyczne ale moje życie  największy sukces życia  gdy kot i pies zapiały ze mną  i nie wiem czy jest tyle dolarów  za które bym kupił cos lepszego  od wspomnienia tamtego faktu   
    • Aroma to i ma nuda sadu namiot amora.   A Wenera - aren Ewa    
    • @andrew tyle chciałabym usłyszeć ale cisza układa się w twoje milczenie
    • @Maciek.JPieknie!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...