51fu Opublikowano 10 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 mniej więcej standard. wchłaniam resztki powietrza z wczoraj. wtedy jeszcze potrafiłem oddychać z ulgą bez zachłyśnięć. miałem alergię głęboko w nosie. teraz bronię się przed tym aby nie powiedzieć że mam zdrowo przekichane. kolejny tani paradoks. zupełnie jak te grosze trzymane mocno w garści. poniekąd myślę o przeznaczeniu. gyros na rogu i puszka pepsi która jeśli nie gazuje to przynajmniej rozpuści zęby i rdzę. tabletki na przeczyszczenie i na wszelki wypadek. dokończyć esemesy które nie chcą się pisać inaczej jak prozą. kiedy wchodzę do domu wyraźnie słychać buty. kurtka wiesza się na swoim miejscu. pies już nie szczeka tylko wywąchuje resztki z wczoraj. spogląda na puste kapcie jakby chciał powiedzieć że jemu też należy się wyjaźnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jego Alter Ego Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 synu marnotrawny;PPP tak zwane wow za prostote i płynność myśli,czyli to co lubię "dokończyć esemesy które nie chcą się pisać inaczej jak prozą" ---genialne i reszte tez chłonę,jest parę "drażników" ale przemilczę jako zem stęskła sie:) pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ot i anka Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 no, no, w końcu jakoś świeżością zawiało...bardzo mnie się podoba takie ujęcie z puszką pepsi, gyrosem i esemesem w tle:) bardzo mnie się podoba! ps. faktycznie jak marnotrawny...:) dawno Cię tu nie było:) po zdrówko! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
51fu Opublikowano 10 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 obu paniom wielkie dzieki. syn sie zawrocil. ;) pozdrawiam. // 51 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 zupełenie nie w moim stylu, ale zupełnie mi podeszło. trudno piowiedziec o takim tekscie ze jesteś świety ale ja lubie takie opisówki z inteligentnym okiem obserwatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ot i anka Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 obie się cieszymy ( ja napewno, ale tyna, myślę,że też:P):))) witamy na powrót w org(i)owym światku (bratku:P) pozdrowy (edytowałam- bo literówki- ale chyba zrozumiałeś:P) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
51fu Opublikowano 10 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 tera. fajnie, ze podeszlo mimo rozbieznosci. ot i anka - :) // 51 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 należy się wyjaźnienie. ????od jaźni i wycia psa, czy cóś w tym sensie? czy przeliterówka? wiersz jaki lubie - opisowy ze świetnymi metaforami , najlepsze esemesy... pozdraiwam ES Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
51fu Opublikowano 12 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 wszystko jest jak mialo byc. dzieki. // 51 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się