Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

słonecznik


Rekomendowane odpowiedzi

Złotą tarczą słonecznika
Odmierzam strumień czasu
Przepływający mi przez palce
Małymi nasionkami nadziei
Pestkami słonecznikowego zegara
Sycę samotność
Teskniącą za tobą nienapisaną strofą kolejnego wiersza

Niczym Kopciuszek
Przebieram ziarenka
Odrzucając puste pestki
Długich godzin bez ciebie

Każda pełna szumi cichutko
Naprędce nakreślonym wierszem
I nadzieją powrotu

Otulona złotym blaskiem ogrodowego zegara
W którym wróble toną radośnie
Bez pamięci o jutrze
Czekam
-Liczy się tylko teraz-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć dobry. Trochę nadmiernie, zbyt wiele razy dopowiedziana jest główna oś metafory, przez co inne myśli mają mniej szans, by się pokazać.
Ponadto określenie "pestki" do nasion słonacznika nie pasuje, a już mówienie o pustych pestkach jest nieporozumieniem. Ale pomysł bardzo dobry i znać trochę ćwiczenia warsztatowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drażni mnie trochę "strumień czasu, przepływający mi przez palce" Jest to dość pospolite moim zdaniem, zwłaszcza, że w jednym z moich pierwszych wierszy użyłam go, i uznając za zbyt pospolity, wrzuciałm do szuflady. Ale to oczywiście moja subiektywna opinia, wywołana zbiegiem okoliczności. Do tego trochę za dużo zdrobnień. Jednak jest ciekawy pomysł, ciekawie poprowadzony, więc jest dobrze.
Pozdrawiam, j.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...