Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Codzienności życia fakty,
błahostkami posplatane,
w barwy szczęścia świat bogaty,
choć nie wszystkim zaznać dane...

Jutro blichtr wspomnienia niesie,
chwile mnożą epizody,
zatopiony jakby w czasie,
człowiek nieraz brylantowym.

Różne życia strony znając,
jakby statkiem w jutro płynie
i z nadzieją, wiarę mając,
że ta passa nie przeminie.

Chociaż dużo na tej ziemi,
ludzi mądrych, wykształconych,
to nie wszyscy oni znajdą,
szczęścia diament upragniony.

Jakże cudnie jest na ziemi,
często pracy są owoce,
gdy trud w sukces się zamieni,
a dni staną szczęściem złote.

Kamienistą drogą czasem,
bywa kroczy człek do celu,
a wybrańców losu zwykle,
nie jest przecież, aż tak wielu.

Większość jakby oceanem,
snów i pragnień różnorakich,
bo nie będzie każdy Panem...
Marzeń spełnić moc wszelakich,
wiele osób nie jest w stanie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Messa,
to lepiej/gorzej -
lata trzydzieste
w Sojuzie
(a może i kultowe
lata trzydzieste w Reichu?
te słodkie pieśni
bawarskich górali...)

to se nevrati
- mawiali Havrankowie

ludzka pamięć jest
krótka - szkoda
że nie dziedziczy się
doświadczeń historii
przez geny

z pozdrówką ;)
b
Opublikowano

Napisaliście wszystko - nic ująć, nic dodać. No i znów powraca przodownictwo pracy! I znów ta propaganda sukcesu! Nigdy nie zdołamy wyzwolić umysłowości naszej człowieczej od tego lepkiego, ciągnącego się g... świństwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Historia nieraz wykazała, że wszelkie manifesty, przewroty i rewolucje źle się kończyły dla milionów ludzi, a najokrutniejsze fanatyzmy (do czego nawiązujesz) zrodziły się z niepohamowanej chęci stworzenia nowego wspaniałego świata.       I szły za nim tłumy, bo pozostawał blisko nich, przemawiał skromnymi, prostymi przypowieściami, które brały źródło z ich codziennego życia, a nie grzmiał przy akompaniamencie trąb jerychońskich.   Nie dyskutuję z treścią utworu, możesz zostać nawet apostołem Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, mnie nic do tego. Odnoszę się tylko i wyłącznie do formy tekstu. Oczywiście, że znajdą się czytelnicy, którzy zobaczą w wierszu dusze, ziemskie katusze, przebudzenie z ciemności, kajdany, metafizyczny bunt i tym podobny repertuar. Może nawet przypomną sobie, że coś podobnego gdzieś czytali w szkole, o u Mickiewicza na przykład, tam też były katusze, szkieletów ludy, wody trupie - prawie tak, jak tutaj, znaczy drugiego Mickiewicza mamy i co najmniej nową Odę do młodości albo Wielką Improwizację. Niestety, to co w epoce romantyzmu było mocne, świeże, teraz stało się tylko niepasującym, groteskowo prezentującym się kostiumem. Besserwiserem jest Twój podmiot liryczny, takim go napisałeś. Gdybyś go wypuścił na ulicę, zostałby uznany za pijanego lub niespełna rozumu. A to przecież to Ty, jako autor, odpowiadasz za to, co i kogo (w przestrzeni lirycznej) stworzyłeś.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Ja się bawię jeszcze lepiej.   Nie ma czegoś takiego jak dobry i zły wiersz. Każdy wiersz jest dobry, to czytelnicy bywają źli i z zazdrości nie chcą podziwiać autora. (...) W ogóle wszyscy wielcy artyści byli zaszczuci, więc jeśli Cię krytykują, to jest ostateczny dowód, że jesteś wielkim poetą.- S, Płatek, Dekalog początkującego grafomana. A tu link do całości, przyda się przy pisaniu kolejnych odpowiedzi na komentarze.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zmienia wszystko. Prawda was wyzwoli. Początkiem drogi do odzyskania siebie jest właśnie świadomość tego, co się dzieje, a z osobami toksycznymi (choćby jak ta opisana w wierszu) nie ma kompromisów. Inaczej jest tak, jak piszesz - wampir energetyczny i jego ofiara.
    • @Domysły Monika Ten jest dobry. Wierzę podmiotce lirycznej w każde jej słowo, w narastające z kolejnymi strofami emocje. Przekaz tym razem niezmącony, oszczędny, słowa nie wyskakują przed szereg, tylko płynnie prowadzą zakończenia przejmującego w swej surowości.
    • Mroczny tekst, najprawdopodobniej o traumie z dzieciństwa. W tym wierszu czas nie leczy ran. Starzenie się jest tylko zmianą skóry, jak wylinki, Pozostaje rozdarcie i wyuczona bezradność. W tekście obrazy dobre mieszają się ze słabszymi. Miły (ukochany) trąci myszką. Marny czas, ruiny pamięci, te określenia są tak wyświechtane, że nie mają już w sobie potencjału.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...