Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

„Pan jest moim pasterzem”

Modlitwa bez prośby,
przyjęcie woli bez negacji.
Mowa z ciszą nad słowami.
Bez ja.
Z gestem i pokłonem.

Granice szukania i tożsamość pragnień.
Wędrówka i potrzeba obecności.

Idziemy, taka nasza rola.
Oby nie jak bezwolne bydło.
Czasami pod prąd.
Czasami w milionowym tłumie.
Proste wybory wymagają wiary,
z wątpliwości rafinują paliwo.
Z niepodzielną duszą, bywamy.

Wyrzekając się,
Krok za krokiem uwalniamy.
Nieobciążeni toczymy
się pod górę do jedności.
Bez siebie będziemy sobą.
Paradoks świętości.

„Wiedzie mnie po ścieżkach właściwych
przez wzgląd na swoją chwałę"

Opublikowano

Zgadzam się z wymową utworu, ale trochę razi mnie oschłość wypowiedzi. Bierze się ona z bezosobowej formy zdań użytych do zakomunikowania treści. Osobowa forma wprowadziłaby więcej ciepła do tego wiersza... Dla przykładu, proszę porównać brzmienie zdań w formie pierwszoosobowej: "modlę się bez prośby / przyjmuję wolę bez negacji / mówię z ciszą w słowach / bez ja" albo "módlmy się bez próśb / przyjmujmy wolę bez negacji / mówmy z ciszą w słowach / bez ja"... Bezosobowość jest bezduszna, że tak powiem :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja nie rozumiem: to znaczy, że wyrzekając się własnej tożsamości, własnego ja, uwalniamy się (od czego? od pragnień? od konieczności wyborów? od poszukiwań?) - i fruniemy ku jedności? Jakoś to nie przemawia do mnie.
Chyba że nie to Autor powiedział...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...