Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ci w okularach są jacyś tak inni
nie żeby gorsi czy żeby zbyt winni
patrzą po prostu na los nasz inaczej
choć dziś takie trudne zajęcie to raczej
czają się myśli za rogiem oprawki
mimo że słowa ich czasem jak skrawki
w szkłach mieszka słońca odbicie lustrzane
ludzki a dobry i ciepły poranek
lud krótkowzroczny lecz widzi daleko
i nie przeszkadza pod nosem mieć mleko
oczy zwierciadła aż życiem tryskają
nawet gdy czasem powodów nie mają
łzy z nich się łatwiej tam cisną na świat
jakby z nim były już jak za pan brat
uśmiech serdeczny przysiada więc sobie
do czasu kiedy im ktoś go zeskrobie
wiosną wciąż pachnie gdy pełno jesieni
stara się lato lecz nic nie odmieni
choć naznaczeni są w tak podły sposób
to nie masz tu nad nich piękniejszych gdzieś osób

Opublikowano

Szczerze to mnie się nie spodobał. Być może to przez te rymy... Wiersz jednak nie jest zły mnie po prostu nie przypadł do gustu jestem tylko ciekawa co oznaczaja wersy
"lud krótkowzroczny lecz widzi daleko
i nie przeszkadza pod nosem mieć mleko "
bo tego jedynego na serio nie rozumiem... i będę wdzięczna jak mi wyjaśnisz.
Pozdrawiam !

Opublikowano

to może ja wtrące, to że ktoś jest krótkowidzem, wcale nie oznacza, że nie moze sięgać daleko wzrokiem w przenośni oczywiście,
nawet we wczesnym wieku.
a rymy? ja przyznaję czytając skupiłam się na treści i nawet nie zwróciłam na nie uwagi :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Droga Natalio.
No akurat chodziło mi o owe mleko... bo krótkowzroczność jeszcze zrozumiałam jak Ty. No ja zwrociłam i uwage na owe rymy, ktore nie przypadly mi do gustu. Ale wiadomo kazdy lubi co innego :)
Pozdrawiam!
Opublikowano

Ciezko sie czyta przez te rymy. Temat jak najbardziej mi sie podoba, ale juz wykonanie nie bardzo.

Opublikowano

Pierwsze co sie rzuca w oczy to okropne rymy..Moze i by nie byly takie zle gdyby nie byla impodporzadkowana tresc.

Gdyby wiersz byl nierymowany byl by w tym akurat przypadku o wiele lepszy..A tak sprawia wrazenie banalnego..

I w pierwszym wersie nie powinno byc: jacys tacy inni?
[sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 03-02-2004 21:00.[/sub]

Opublikowano

"jakby z nim były już jak za pan brat "
Drogi Autorze! Przeczytaj ten wers na głos i wsłuchaj się w cierpiętnicze wycie swojego języka. Poprawić i to szybko! Są inne słowa, których można użyć. Ogólnie cały wiersz do przerobienia, chociaż muszę postawić plus za w miarę przyswajalne utrzymanie odpowiedniego rytmu. Nie jest to ideał, ale...
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fakt na sercach nie robią się zmarszczki, a miesięcy już nikt nam nie zliczy. Lecz czas płynie miarowo, uparcie. Czy ściga się ze słońcem z księżycem. Życie także upływa miarowo, zachowując kolejność wydarzeń. Cóż że nie jest odzieżą markową i piętnuje bruzdami na twarzy. Lecz sens skrywa do bólu głęboki, niosąc treści pozornie niespójne. Miła pomyśl i wokół rzuć wzrokiem, zacznij widzieć, a zaraz zrozumiesz. Przecież wszystko stworzone jest dla nas; liście z nieba i brokat w kałużach. Ta komedia tragedia i dramat, żółte słońce i deszczyk i burza. Trzeba tylko wyzwolić swój umysł, poukładać wartości na nowo. Zniwelować różnice i sumy, pielgrzymować z otwartą wciąż głową
    • @Somalija fakt, że ryży donek, co smaruje sobie gębę pomarańczowymi chitosami, jest nadęty jak ta dmuchana lala, którą wystarczy przekłuć i całe powietrze z niej zejdzie z gwiżdżącym świstem i furkoczącym pierdzeniem na koniec jak z balona. wołodia (ten jego rozrechotany wyraz kałmuckiej gęby zza szyby pancernej limuzyny ryżego) coś tam ustalił ze swoim kumplem donkiem  ponad głową trzeciego. i ten trzeci, najbardziej zainteresowany, ma się zgodzić na coś tam bez gadania. impeachment donka to za mało, tego typa powinni skuć w kajdany i wyprowadzić, bo ma ciągoty do dyktatorów, choćby te jego przymilne spotkania z kim dzong unem w poprzedniej kadencji, z tym koreańskim kryminalistą i bandziorem. przecież obściskiwał mu łapę i poklepywał po plecach, tak jak bił brawo kałmukowi putinowi...
    • @Berenika97 robi wrażenie   wśród bomb i granatów ta krucha linia wyrośnie na mięso armatnie zachłanność rządzących wszystko przebija ważniejsze ich życie dostatnie   pozdrawiam
    • @Arsis kobiety są gorętsze.
    • @Waldemar_Talar_Talar Wręcz miły !!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...