Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ich dwóch, a ona jedna
Nie biedna wcale i nawet zgrzebna
Ich dwóch jest, walcząc wciąż wytrwale
Budują miłość na kruchej skale

Ich dwóch a ona ładna
Jak niesie wieść, panienka zgrabna
Za taką twarz pewnie niejedna
Dała by diabłu – to sprawa pewna

Ich dwóch, a wspólni to wrogowie
Ostrzą swe noże i marzą sobie
Wreszcie nadejdzie dzień piękny taki
Jeden drugiemu wypruje flaki

Ich dwóch, a ona jedna
To taki temat - poezja rzewna
I tylko morał płynie z niej taki
Mili panowie – żeście głuptaki

Opublikowano

No, dostało mi się na koniec - ale nie zmieniam, to jest żart i taki musi zostac :)

inna sprawa z tym "zgrzebna" - ja mam trochę inne znaczenie tego słowa, wziąłem je od "zgrzebny" - fakt, mogłem się pomylic... chodzi mi, że dobrze, hm, zszyta...

Dzięki, nawet za ciosa :)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To może na drugi raz napisz pod tekstem, że "to jest żart, proszę, nie wklejajcie tu swoich opinii o tym, co mam poprawić, bo i tak nie poprawię", dobra? Wtedy nie produkowałbym się na marne, lecz skomentował wiersz komuś, komu może by się to przydało.

Po co wklejasz zatem w W?

I jeszcze jedno: żart żartem, ale nawet on musi mieć ręce i nogi. To widzę bajzel. A wiersz-żart kiepski, bo mnie nie rozbawił (a może mam po prostu inne poczucie humoru?).

To tyle ode mnie.
Nie odbieraj tego jako ataku, bo Ty wiesz, że Cię lubię ;-)
Troszkę jednak mnie to zirytowało, bo wszystkie moje uwagi można sobie teraz o dupę potłuc.

Pozdrawiam.

Nie o dupe potłuc - po prostu
ad1 - tutaj odpisałem
ad2 - jest to stylizacja, dlatego anafora akcentuje, tworzy zreszta swoisty refren
ad3 - "skała" - symbolicznie "kościół" - czyli za bardzo wierzą
ad4 - typowa informacja, zreszta tworzy się opis owej - ładna, zgrabna (zgrzebna)
ad 5 - jacy ? - "wspólni"
ad6 - język potoczny
ad7 - j.w - chociaz tutaj racjie
ad 8 - tak ma byc
ad8 - jest ok
ad9 - zwrot podmiotu do bohaterów lirycznych

A warsztat jest jak najbardziej potrzebny - to wskaźnik, czy wiersz się nadaje, czy nie - zauważ, że konsekwentnie NIE zamieszczach utworów, które sa w nim negowane. A żart przez to, że ten utworek musi byc taki topornie prosty, bo inaczej nie byłby tym, czym jest - humorem, stylizowanym na tępą przyśpiewke - własnie przez ta refrenowatośc.
Dlatego nie zgadzam się z
- z tym, że niepotrzebnie wklejam w W
- i z tym, że uwagi można sobie o dupe potłuc - uwagi są potrzebne, aczkolwiek nie do końca się z nimi zgadzam - właśnie przez to, że do takiej treści inna forma zupełnie mi nie pasuje.

Acha - i z trzykropkami też racja :)
Czyli - reasumując - nie ma się co złościc, wiesz, że zawsze Cię chętnie widuje i raczej zgadzam się z Twoimi cennymi uwagami - a dopiero teraz przysiadłem na spokojnie i jakośc całośc ogarnąłem i mam nadzieje, że wytłumaczyłem się choc trochę...
Opublikowano

wiersz zgrabny i zabawny;
traktować go z Tatarkiewiczem w ręku owszem - można, ale tylko po to, aby usłyszeć gromki śmiech na niebie;
ot - fraszka!
nie samym Plantanigą, Husserlem i Saussure'm człowiek żyje, a śmiech potrzebny jak powietrze;
wesoło! :))) J.S.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma dziękuję Violu za ślad :)
    • Wsłuchuję się w oddech i nie żebym chciał Wypełnia mi przestrzeń między uszami Odgrywam ostatni spektakl z moim udziałem Już nic nie rani ani nic nie pomaga Widzę tysiące kwiatów Płyną w świetlistych konturach W swojej lekkości toną Rozbłyskując pod powiekami Wywołują ból Który już nie boli Którego już nie czuję Biję się z myślami Czy chce mi się jeszcze zaskoczyć By było warto by wróciło jak dawniej A może to tylko głowa czeka Bo trudno porzucić wiarę przodków Ale też ciężko patrzeć Jak w imię religii wywoływane są wojny Bo niełatwe jest zgodne życie Wysłuchuję kroków Równo przez oddech poddawanych Wibrujących w przestrzeni Słaniających się na falach dogasającego umysłu Odpływają myśli z ich kwiecistym nawałem Wiem że już nie otworzę ust w deklamacji prozy Nie przykryję atłasową satyną moich wątpliwości A dla świętego spokoju nie zamienię ich w popiół Nie mów że mnie nie potrzebujesz Tak wyczekującego Niepotrafiącego pogodzić się Z twoim nieistnieniem Czy przyjść musisz ? Powinnaś Chociaż tylko na to spotkanie By wypełnić proroctwo Za dużo wymagam? Konam i już sam nie wiem czy z miłości czy ze wstydu Twoim obowiązkiem jest czuwać obok mnie Trzymać mnie za rękę To nic że twoja dłoń koścista Że malują na biało twoje oblicze Zaglądając przez obrazy zobojętnienia Będziesz moim przewodnikiem Moim nowym życiem Nie po to staram się tyle lat Byś na koniec po prostu nie przyszła Bo jeśli naprawdę nie przyjdziesz A światło zbawienia nie wypełni czarnej maski To dla mnie Moje życie spełznie na Niczy’m.    
    • zamiast codziennie do niej dzwonić wyszukując pod sufitem pięknych słów które dawno temu utraciły moc i blask lepiej rzadziej ale osobiście odwiedź ją   usiądź obok przytul i rozjaśni swym uśmiechem jej bardzo zatroskaną twarz twoja bliskość będzie zawsze najlepszym lekarstwem na zranione tęsknotą serce   więc nie wysilaj się dzwoniąc tylko co jakiś czas racz ją swoją obecnością niech ma świadomość że nie tylko ona za kimś tęskni lecz ktoś za nią również   uwierz że ten niby mały gest w stronę tak zacnej osoby jaką jest twoja matka to najpiękniejszy i najcenniejszy  z czynów który ozdabia jej świat  
    • @Alicja_Wysocka ładne, zgodne:)
    • ,, ... a szybko mknie Jego                słowo,, Ps 147B   Twoje słowo Jezu mknie ogarnia swiat zaczeka gdy je przyjmę …zrozumię jest drogą prawdą życiem    kwitnie jak kwiat  nie każdy rozumie …   zapatrzeni w siebie  tworzymy teorie przypadku    życie wielki dar    zło ludzkie tylko  w zakamarkach świata  łatwe do wypielenia  z naszą pomocą  Jezu oświetl drogę    spraw abyśmy żyli Jego słowem  wybrali dzień nie noc    Jezu ufam Tobie    5.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...