Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piosenka Dżina

1.
Kto jest żołnierzem w naszej armii
kto walczy do końca, ostatniego tchu
słabi już dawno, dawno wymarli
bo słabość to miazga nie warta nic tu.

Kto się nie poddał choć bitwa przegrana
kto brnie uparcie w bitewny pył
zwalając wroga, wroga na kolana
choćby już sam powalony był.

REF.
Nie ma wodzów, zniknęły dumne pióropusze
zamienili szyszaki na grzebyki kogucie
nastroszeni medialnie, waleczni wizualnie
debatują zadziornie nad zepsuciem naszej armii.

2.
Na polu bitewnym wilków wściekła zgraja
szarpie ciała kamratów nieostygłe jeszcze
za plecami wodzowie pośród ważkich narad
stratedzy popisu na raucie i fieście.

My prosto ciosani, mięso armatnie
rzuceni na szaniec i w wielki młyn
w tańcu ze śmiercią choć to nie łatwe
sami do końca wiedziemy wciąż prym.

REF.
Nie ma wodzów, zniknęły dumne pióropusze
zamienili szyszaki na grzebyki kogucie
nastroszeni medialnie, waleczni wizualnie
debatują zadziornie nad zepsuciem naszej armii.

"A nam nie łzy nie załamanie rąk"
a my z uporem w każdej złudy świt
sami do końca pośród stada wron
sami do końca do ostaniej krwi

sami do końca pośród stada wron
sami do końca - przed nami wróg!
a za nami.... nikt.

Opublikowano

lipa panie Dzin lipa, gdyby pan był konsekwentny z tym powtórzeniem w zwrotkach to może owszem, choć treść zostawiam bez komentu, marna nieudana próba stylizacji. Posłuchaj pan więcej Jacka to może panu wyjdzie. Odsyłam też do jego wierszy na orgu. (może dace macabre?)
pozdrawiam

Opublikowano

bardzo obrazowe, czyta się z zainteresowaniem co nastepne wersy przyniosą
oceniam bardzo na plus, polecam ci także nieco inną technikę - budowanie krótkich, trafnych i takich... hm strzelistych wersów, intensywnych - spróbuj, możesz je spotkać w mojej poezji :)

powodzenia!

[url]http://toto.boo.pl/wiersze/[/url]

Opublikowano

Po pierwsze : "pamięci" nie znaczy na wzór- to tak do Jimiego Jordana.
Kto w ogóle wpuścił tego debila na forum?
Tekst jest całkiem dobry, choć przydałaby mu się drobna kosmetyka. W refrenie słowa waleczni medialnie psuje rytmikę- bynajmniej jak na mój gust. Sugerowałabym zmienić melodię, ale to już wiesz. W całości troszeńkę więcej uczucia by się przydało. I nie miotaj się przy każdym słowie krytyki. To, że ktoś nie rozumie twojej poezji niue znaczy, że jest czubkiem. Miewałeś już lepsze teksty, no ale ten przecież i tak jest dobry. CZekam na cos nowego, bo się ostatnio w kwestii wiersszoklectwa rozleniwiłeś. Kiedy w końcu napiszesz lirykę osobistą? (nie ON ONA) tylko ( JA, TY)
Czekam na dalsze teksty z niecierpliwością. I nie przejmuj się niedowartościowanymi, zakompleksionymi i przemądrzałymi głuptakami.

Kocham cię Bufonie

Remi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



brak rytmu i tego co powinien posiadać tekst - wyobraźni

nie wiem - co chcecie od Kaczmarskiego, ale ten gość dosłownie rodził kawałki - 1 na 9 miesięcy, a Okudźawa - to zupełnie inna osobowość i temat, co za krzyżówka - jajć - Dzin - pomyśl chłopie

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Hm. Fakt - zupełnie inni poeci. Ale moim zdaniem Dżinowi udało się jakoś skleić ich w jedno. Styl przypomina - mi! Nie napadajcie na mnie, że wcale nie! - Kaczmarskiego. I jest o wojnie - Okudżawa. Mnie tam się podoba, choć fakt, że w niektórych miejscach nieco się rytm wali. Jakby te konie czy wilki Kaczmarskiego się potknęły. Ale niezrażone tym biegną dalej, bryzgając krwią na wszystkie strony i miażdżąc, co się da. Więc czym tu się przejmować?
Ja na tak.
Pozdrawiam wszystkich, R.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Po pierwsze:
jak pewnie udało ci się mam nadzieję przeczytać jest to piosenka Dżina czyli tekst rządzi się także prawami tekstu śpiewanego.
Po drugie:
tekst literacki to nie matematyka więc daj sobie spokój z tą konsekwencją powtórzeń , która oczywiście jest ale nie w twoim fabrycznym tego słowa rozumieniu - jest to kwestia zaakcentowania pewnych znaczeń.
Po trzecie:
Słuchałem i spiewałem jacka k. wtedy chłopie kiedy śpiewanie jego piosenek nie było mile widziane przez władzę więc nie dawaj mi dzisiaj takich rad, a tak nawiasem mówiąc to podczas słuchania j.k. nic mi nie wychodzi no :) może tobie ale to już twój problem.

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Może twój problem to nierozumienie nawet dość prostych tekstów. Dla ciebie ten tekst jest o niczym a dla mnie jest to tekst wszystkich tych ludzi Polsce, którzy muszą funkcjonować w absurdalnej sytuacji gdzie państwo tak naprawdę jest tylko fasadą dla tych wszystkich, którzy perfidnie naród ograbiają, kosztem nas obywateli rodzą się fortunki, natomiast zwykli ludzie - zwyczajni mieszkańcy tego kraju - im pozostaje walka w nienormalną codziennością i tak naprawdę czy jest ktoś kto się za nimi ujmie? To jedna metafora - jest ich kilka w tym tekście na różnych poziomach - Messalinko połam troszkę główkę :) zapraszam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za za to co powyżej, dziwne że można mieszać tutaj mój tekst z tekstami wysockiego ale to już sprawa tej osoby. Ewidentnie i jasno widać w słownictwie, w rytmice nawiązanie do kaczmarskiego a ostatnia w ostaniej zwrotce oczywiście jest cytat z z b.okudżawy zresztą cała oparta jest niejako na jego tekście z lekką modyfikacją.

pozdrawiam
Opublikowano

szukałam czegoś na plus, znalazłam owszem, wyobraźnię;
któreś z nas ma pecha, bo jestem przeciwnikiem takich rymów i patosu; nieadekwatne nieco do chwili; może z 20 lat temu zrobiłby wrażenie; ale dziś; nie sądzę;

masz wyobraźnię, wykorzystaj to, nie pchaj się w patos, bo on mało wprawionemu da zawsze kopa;

pozdrawiam
ewa

Opublikowano

kolejny raz komentuję zaraz po Ewie i kolejny raz suię z nią zgadzam w zupełności. Wiersz jest nijaki. Nie podoba mi się. Sam tytuł już mnie zniechęcił. Znów patos, a może by tak spróbowac o zwykłych rzeczach?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




oczywiście :) akceptowanie takiej a nie innnej składni, rymów, rytmika to kwestia osobistych preferencji. Tak na marginesie to zwróć tylko uwagę, iż stosuje się określony sposób wyrazu, język w zależności od tego co chce się wyrazić, jaka jest intencja piszącego.

to tyle i :) miło mi, że zareagowałaś na mój komentarz :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




:) to jest o zwykłych rzeczach a jeśli zniechęcił cię sam tytuł to dlaczego kliknęłaś by przeczytać?

Nie ma tu żadnego patosu, obawiam się, że nie rozumiesz znaczenia tego słowa. Mam prośbę - napisz co przez to pojęcie rozumiesz i pokaż gdzie on w moim tekście występuje.

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie tak do końca; fakt, że w pewnym sensie intuicyjnie dostrzegamy wady i zalety tekstu (tu wiele do powiedzenia ma gust), ale nie przesadzajmy; wiersz trzyma się pewnych konwencji (może ja nie jestem tu specem), ale tak jest;
poezja nie cofa się a galopuje do przodu, rytm i rym jaki stosujesz (częstochowski: armii/wymarli, tu/tchu) to regres;

i rymy i rytm to nie tylko kwestia osobistych preferencji, to dźwiękowa szata poezji, która też idzie do przodu;

a składnia, to jeszcze inna bajka, która wpływa i na dźwięk i na obraz; to tworzywo literackie, tu masz stosowane przez ciebie inwersje (które nadymają wiersz, owszem inwersja dobra, w baroku, ale...);





owszem tu właśnie masz składnię; inwersja, to jedna z osobliwości barokowych, czy taka była twoja intencja?
tu też jest stylizacja, i tu zgodzę się, z przedmówcą, że bardziej ten wiersz pobrzmiewa Wysockim i Wybickim, niż dedykantami;

jak widzisz, nie wszystko można ominąć preferencjami;

pamiętaj, że preferencjami kierują się grafomiani; ty piszesz dla ewentualnego czytelnika, nie tylko dla siebie;


pozdrawiam
ewa
Opublikowano

"poezja nie cofa się a galopuje do przodu, rytm i rym jaki stosujesz (częstochowski: armii/wymarli, tu/tchu) to regres; "


ewo :) to byłoby nie sądzisz zbyt łatwo - wszystko co rymuje się podciągać pod częstochowski rym - jest to zupełnie nieczęstochowska forma abab :) mam wrażenie, że tak naprawde wyrosłaś dopiero z rymowanek więc wszystko co się rymuje - tobie rymuje się z częstochowski ;)

jest to piosenka, zauważ :) co prawda nie znasz melodii , która ma wpływ na odbiór całości jednak bez przesady.

" rymy i rytm to nie tylko kwestia osobistych preferencji, to dźwiękowa szata poezji, która też idzie do przodu;

a składnia, to jeszcze inna bajka, która wpływa i na dźwięk i na obraz; to tworzywo literackie, tu masz stosowane przez ciebie inwersje (które nadymają wiersz, owszem inwersja dobra, w baroku, ale...);"


to co piszesz powyżej to raczej takie podręcznikowe komunały, proszę o bardziej coś od siebie - np. inwersja dobra nie tylko w baroku ale zawsze, jeśli tak bardzo chcesz teoretyzować to przypominam ci że już dawno jesteśmy po okresie zachłystywania się postmodernizmem i stosowanie różnych zabiegów technicznych, stylistycznych itd. mieszanych lub zestawianych przez twórców w konkretnym zamiarze osiąnięca celu artystycznego nie powinno nikogo dziwić.

no i jeszcze jesli chodzi o kwestię rymów to przeczytaj sobie albo posłuchaj kilku tekstów kaczmarskiego to zrozumiesz i mnie - powodzenia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Staram się czytać wszystkie wiersze pokolei, choć nie wszystkie komentuję


O patosie napisała też już Ewa. Niech Pan poszuka w słowniku jeśli Pan nie wie.Nie będę się dla Pana produkować. Zwłaszcza, że uważa się Pan za mądrzejszego niż Pan jest i za mądrzejszego od nas wszystkich. Tak więc może nasz komentarze są zbędne, skoro wie Pan lepiej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...