Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Potęga gór


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Beenie
wczoraj wieczorem przeczytałem ten wiersz
i rzeczywiście coś tam było nie tak.
Choć Ducha Gór czuło się. Nawet pomyślałem sobie,
czy nie pogłówkować coś o tych górach - w drugiej strofie.
Dziś patrzę i .....SUPER.
To m.in.dowód fascynacji jakiej ulegasz wśród szczytów.
Ktoś napisał wyżej, że góry mają wydźwięk majestatyczny, morze - poetycki.
Dla mnie tak chyba jest. Morze jakby żyło, góry niestety w letargu.
Gratuluję owocnej górskiej weny.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wróciłam z Tatr, to fakt. Każdego roku ciągnie mnie tam jakaś siła …
Morze lubię, ale na krótko, bo niestety nie lubię plażowania. Spacery plażą mają swój urok - koją nerwy, wyciszają – ale w naszych zatłoczonych nadmorskich miejscowościach jakoś nie potrafię znaleźć takich uroków, jak na szczytach spokojnych gór. Może nie trafiłam w odpowiednie miejsce nadmorskie.
Cóż, Johnie Mario S., każdy lubi coś innego. A Witkacy, Lenin, Ernest H. itd. - oni również mieli swoje miejsca ;)
pozdrawiam serdecznie

tak Benii , nie trafiłaś, polecam Gąski, zawsze ciepła woda i płytko, nawet pływać mozna, i kamieni pieknych nazbierać- cudowne są Gąski pozdrawiam ciepło urokliwie pod wpływem wiersza- oczy-wiście pa! ES
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


OM-y sprzedałam fizykowi i nawet dobrze na tym wyszłam. Dobrze, że już jest tak bez nie.

Egzegeto, a z tym letargiem to polemizowałabym. W górach żyje każdy kamień, przesuwające się chmury rzucają na skały ruchome cienie, ptaki pozdrawiają z góry, słońce tańczy malując doliny, a strumyk gra cudne melodie – czegóż jeszcze można chcieć. To, że góry nie podskakują i nie szumią, tak jak morze, to tylko ich zaleta, to tak jak z ludźmi – czy ci krzykliwi są lepsi od spokojnych, stonowanych, stojących skromnie.
Żeby się nie targować – oba te żywioły mają coś w sobie i żaden z nich nie jest gorszy od drugiego, jest po prostu inny.

dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wróciłam z Tatr, to fakt. Każdego roku ciągnie mnie tam jakaś siła …
Morze lubię, ale na krótko, bo niestety nie lubię plażowania. Spacery plażą mają swój urok - koją nerwy, wyciszają – ale w naszych zatłoczonych nadmorskich miejscowościach jakoś nie potrafię znaleźć takich uroków, jak na szczytach spokojnych gór. Może nie trafiłam w odpowiednie miejsce nadmorskie.
Cóż, Johnie Mario S., każdy lubi coś innego. A Witkacy, Lenin, Ernest H. itd. - oni również mieli swoje miejsca ;)
pozdrawiam serdecznie
tak Benii , nie trafiłaś, polecam Gąski, zawsze ciepła woda i płytko, nawet pływać mozna, i kamieni pieknych nazbierać- cudowne są Gąski pozdrawiam ciepło urokliwie pod wpływem wiersza- oczy-wiście pa! ES
No cóż, Stasiu, w Gąskach nie byłam, to jest fakt, ale to miejsce zapiszę sobie w kajecie i nie omieszkam sprawdzić czy mówisz prawdę - szczególnie ta ciepła woda mnie intryguje ;)))
pozdrawiam równie ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...