Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odrywam swe myśli od przeszłości piętna,
Ogarniać oczyma nie chcę jutra swego;
Chwytać teraźniejszość, choć chwilami mętna,
Tego właśnie pragnę..., lecz nie wiem - dlaczego?


Nie wiem, po co w teraz zagłębiać się silę,
Przecież owo także będzie przeszłym czasem;
Chyba tylko po to, by ujarzmić chwilę
I trochę ucieszyć się owej atłasem.

Opublikowano

mi się podoba, wiersz z przesłaniem
w Ewangelii św. Mateusza Jezus mówi:
"Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie
troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy" Mt 6, 34

żyj modlitwą, polecam Ci stronę http://objawienia.pl/valtorta/spis-val.html

Opublikowano

pierwsze trzy wersy dałam radę ogarnąć i przyswoić, reszta... kiepska;

Tego właśnie pragnę..., lecz nie wiem - dlaczego?

Nie wiem, po co w teraz zagłębiać się silę, Przecież owo także będzie przeszłym czasem; Chyba tylko po to, by ujarzmić chwilę
I trochę ucieszyć się owej atłasem.

pozdrawiam
ewa

Opublikowano

Sam już nie wiem, z którego wieku jest ten wiersz..., żeby nikogo nie urazić...nie wiersz tylko zrymowane odzwierciedlenie moich myśli...mhhh, chyba krakowskim targiem...z XX...
Niemniej, dziękuję za komentarze...i pozdrawiam.
Tak.
Pozdrawiam.

Jeszcze jedno...możecie Państwo pisać, że jest "grafomański"..., czy "epigoński"...może...dla mnie jest po prostu mój, a skoro go czytacie i komentujecie, to też i po części jest Wasz, czy tego chcecie, czy nie. :)

Jeszcze raz
Pozdrawiam...serdecznie.

Piotr

Opublikowano

"Jeszcze jedno...możecie Państwo pisać, że jest "grafomański"..., czy "epigoński"...może...dla mnie jest po prostu mój, a skoro go czytacie i komentujecie, to też i po części jest Wasz, czy tego chcecie, czy nie. :)"

ha! dobrze, że nie napisałam "grafomański";)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ale nie tylko to owo swe - są jeszcze inne zapchajdziury (wypełniacze wersów ku czci urawniłowki ;)
"się silę" - napisał autor i to jest clou tego tekstu. Nie powiem "nędzna poezja", powiem: kiepsko, choć z ambicjami i sztafażem.
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...