Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nie pytaj


Rekomendowane odpowiedzi

nie pytaj dlaczego
bo gdy patrzę
na pożółkłe z dymu
kartki kalendarza
każda kolejna cyfra
odmierza czasoprzestrzeń
bez nas

płatki śniegu za oknem
krzyczą o twojej zdradzie

wypijam jeszcze łyk nadziei
i kładę się w ciemność
prosząc o spokój grobowców

płynę nieświadomie
poza kontury świata
bezwstydnie w ogień
jak kiedyś w ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...