Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
na zielonych łąkach Pana
jest wiele miejsc dla nas


pamiętasz - dobrałam się do twojego siana
nożyce tępe a schody do nieba
goniłaś mnie przez korytarze cieniem
kładł się dzień schowek w łazience straszył
wyrzutami sumienia przepełniony kosz
twoich sianokosów

to najbardziej utkwiło gdzieś głęboko
czarna dziura śmieje się z młodości

mówiłaś: będę poetką - zaparcie cię czytałyśmy
chłonąc miłość z wersów
- ty pisz książki - powiedziałaś
goniłam komary przekornie nożyczkami
zbierając strzygi twoich włosów

dziś bogu czytasz poematy
moją powieść pisze samo życie
za mnie za nas
Opublikowano

Stasiu podoba mi się o tych wloso -kosach; ładna metafora, ale
to ,że wszystko mija i takie samo nie wraca to już jest mniej ładne,
chociaż coś zostało - piszesz a więc można nie popadać nawet w jesienną
depresję :)))) Pozdrawiam serdecznie i grzybowo. O! :))) EK

Opublikowano
pamiętasz - dobrałam się do twojego siana
nożyce tępe


jak przeczytałem ten fragmencik, myśle, a niech...
nieźle się zaczyna, ale potem to ciśnienie uciekło,
bo wszystko jak na dłoni, ale miło było przeczytać.
plus ode mnie;)

Pozdrawiam
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...