Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Dream Theater" - to, to jest syf nad syfy. żygam an tą wirtuoizerską popeliną, oni robią muzyke którą ja nazywam "nic". każdy z muzyków świetny, każdy po szkole, każdy jest jako jeden z najlepszych na swoich instrumentach. jebią skale, czasem łąmią zeby bezczelu nei było ale dla mnie to jest tokio hotel w wersji muzykalnego da vinci. rzemieślne gówno

w tym soundtracku jest seal - kiss from the rose??

jakbys poznał wokaliste comy chyba bys zmienił zdanie. leszek żadzi, reszta po prostu zetelna. i komercha. sami przyznają. po gitarzyscie słychać że słucha tool'a - troche wstyd, żeby to było tak widoczne

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest w soundtrack'u któregoś z nowszych Batman'ów, ale nie jestem w stanie powiedzieć którego. A ten, który podałem jest z 1966 i jest to jazz zespołu Sun Ra bodajże.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie o nich, jakby Specjalny Rodzaj Kontrastu - to pamiętam trochę, wydaje mi się,
że to jedyna płyta, jaka miała wznowienie. Kumpel ją gdzieś-kiedyś na giełdzie wynalazł
i potem pożyczył. Niestety jakoś się złożyło, że nie wpadłem wtedy na pomysł, żeby
sobie przegrać choć kilka kawałków. Ale zapamiętałem ich jako bardzo ciekawe zjawisko:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest w soundtrack'u któregoś z nowszych Batman'ów, ale nie jestem w stanie powiedzieć którego. A ten, który podałem jest z 1966 i jest to jazz zespołu Sun Ra bodajże.

"kiss from the rose" - to piosenka z Batmana Forever. Znam wszystkie Batmany bo tam gra jeden z moich ulubionych aktorów ( ale nie Clooney - od razu mówię), choć akurat Batman to najbardziej tandetny film z w jakim grał.
Opublikowano

"Dream Theater" - to, to NIE jest syf nad syfy. NIE żygam an tą wirtuoizerską popeliną, oni robią muzyke którą ja nazywam "nic". NIE każdy z muzyków świetny, NIE każdy po szkole, NIE każdy jest jako jeden z najlepszych na swoich instrumentach. NIE jebią skal, nigdy nie łąmią zeby bezczelu nei było ale dla mnie to NIE jest tokio hotel w wersji muzykalnego da vinci. to NIE rzemieślne gówno

hmmm. zajebisty jesteś

Opublikowano

O muzyce można by długo rozmawiać. Mam problemy z zapamiętywaniem tytułów, ale na pewno większość utworów podanych przez Was juz słyszałam. Z ogromą przyjemnością wracam do płyty Omegi..."Gwiezdym szlakiem"...i wcale mi nie przeszkadza, że to język węgierski, gdy słucham ich piosenek, czuję dreszcze na skórze. Poza tym bardzo lubię słuchać Kitaro, Wangelisa, Jeana Michela Jarre'a i im podobnych. Chętnie też wracam do płyty Exodus.."Ten najpiekniejszy dzień"... poza tym Marillion, Pink Floyd, U2...i wiele innych...nie spoób wymienić wszystkich wykonawców, poezja śpiewana także... generalnie, nie ma dla mnie dnia, w którym nie posłucham trochę muzyki, jest ona dla mnie jak powietrze, nie mogę bez niej żyć, ot co.
Pozdrawiam wszystkich... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! I lubią wchodzić w coraz to nowe związki, z milczeniem, z westchnieniem, z niedopowiedzeniem... tak bardzo  lubią  igraszki,
    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.      Bardzo się cieszę, że w ten sposób treść została odebrana mimo rzekomych zagadek (wybacz, komentujący autorze) Postaram się na przyszłość, aby więcej takich zagadek zostawić.   Dziękuję i pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...