Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
„(...)I am the passenger and I ride and I ride
I ride through the city's backsides
I see the stars come out of the sky
Yeah the bright and hollow sky
You know it looks so good tonight”

Iggy Pop “Passenger”

*

nurty dróg zlewają się w jeden ocean
będący tłem dla zjawisk
bezlitośnie mijanych w bocznym lusterku

dzisiejszej nocy nieba są puste
gwiazdy namiętne a miast nie trawi ogień blichtru –
lśnią przyjaźnie wśród wysypisk mrocznych miejsc

maksymalne zażycie prędkości sprawia
że natura sprzedając się w bladym świetle latarni
(zbyt tanio jak na królową)
czyni mnie majestatycznym zdobywcą

nieskończona liczba wyborów za szybami
domaga się dopełnienia przeznaczeń
ale w taką noc pierdolę przeznaczenia –
jestem pasażerem

[27.06.2006]
Opublikowano
Lust for life (1977) - płyta, która oparła się próbie czasu. Mówią, że Iggy Pop I Lou reed byli pierwszymi punkowcami, a nie jakieś Sex Pistols (przy całym szacunku dla tej kultowej kapeli). Pasażer stanowi punkt wyjścia, motyw przewodni, soundtrack i doskonałe motto:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


więc czego żądać więcej?
Opublikowano

Debiut - marzenie, jak mawiają komentatorzy sportowi:) No super tekst, z marszu
ląduje w ulubionych, a muszę zaznaczyć, że przeczytałem go już wystarczająco wiele
razy, by wiedzieć co mówię. Znakomicie współgra z tekstem Iggy'ego, rozszerzając
przy tym znacznie zakres poszukiwań i refleksji zakreślony w cytacie. Mam nadzieję,
że to dopiero początek i możemy oczekiwać kolejnych z tej półki:)

ps. Ten oldskulowy smaczek, mmmmm...
Kłaniam się! :)

Opublikowano

Sanestis Hombre - dobrze wiesz, że jeśli chodzi o sprawy muzyczne dobrze wiesz, że wierzę Ci jak nikomu innemu ;) I faktycznie bodajże w Newsweek'u spotkałem się z poglądem, że panowie z wymienionej przez Ciebie dwójki byli pierwszymi punkowcami.

Bartosz Wojciechowski - dziękuję za ciepłe słowa ;)
Utwór Iggy'ego faktycznie jest wyśmienity i nie mogłem przejść bokiem :)

Dziękuję i również kłaniam się nocnie ;)

Opublikowano

Ostatnio miałem w rękach płytę - składankę z kapelami, które zalicza się
do protoplastów punka. Polecam zwłaszcza dziarską dziewuchę Patti Smith
oraz Television, na pewno można łatwo znaleźć w necie - i to również są lata
1976-78.
A w ramach ciekawostek, to gdzieś kiedyś czytałem, że wczesne Talking Heads
też było już jakby punkowe:)

A wiersz świetny:)

Opublikowano

Co prawda jakoś nie za bardzo kojarzę w tej chwili muzykę Iggy Pop, ale spostrzeżenia Pasażera,
będące..." tłem dla zjawisk bezlitośnie mijanych w bocznym lusterku"... są napisane bardzo sprawnie i obrazowo, jak najbardziej współgrają z przytoczonym cytatem ( niestety, zerknęłam do słownika, by upewnić się znaczenia kilku słów)... dwa ostanie wersy, mogą świadczyc o totalnym luzie, jakiemu oddał się ów pasażer.... :))
Pozdrawiam.

Opublikowano

zgniły jaś moi drodzy został wymyślony przez menadżera. i nie chodzi o sranie. chodzi o to że pił i robił wszystko zebys sie stoczyć, że jebał wszystko i kopał wszystko. sex pistols to pitu pitu które gada o tym jacy chyba by chcieli być. punk to prostota , porzoga i syf. gg allin

Opublikowano

zreszta dla mnie punk to joy division i gg allin. idea i same nazwy. iggy pop - bezkompromisy, charyzmatyczny, zajebisty człowiek. a sex pistols to są lapsy - no sorry. dziurawy seter i kolorowe sweter i szanty o paleniu anglii mnie smieszą. ci ludzie nie wiedzieli czy chcą powiedzieć coś inteligentnie czy popaść na samo dno. wyzej wymieniona reszta dokładnie wiedziała kim są. CKOD to nie punk, a ich propaganda pluje pistolsom w ryj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Te pytania od wieków nurtują filozofów i teologów. Myślę, że problem z karmą pojawia się wtedy, gdy traktujemy ją zbyt mechanicznie - jako prostą zasadę "oko za oko" działającą w obrębie jednego życia. Jeśli karma rzeczywiście istnieje, to może działać w zupełnie innej skali czasowej niż nasze ludzkie życie. Sprawca może nie doświadczyć konsekwencji "tu i teraz", ale kto wie, co niesie przyszłość lub - jeśli wierzyć w reinkarnację - kolejne wcielenia? Może karma to nie tylko zewnętrzne wydarzenia? Człowiek czyniący zło często nosi w sobie cierpienie, pustkę. Co do cierpienia niewinnych - to najtrudniejsze pytanie. Tradycyjne wyjaśnienia karmiczne mówią o "starych długach" z poprzednich wcieleń, ale to brzmi jak usprawiedliwianie niesprawiedliwości. Może po prostu świat nie jest sprawiedliwy w sposób, jaki byśmy chcieli? Karma zbiorowa - wspominasz o tym i to ciekawy trop. Może odpowiedzialność jest bardziej splatana, społeczna? Ale to też komplikuje sprawę odpowiedzialności indywidualnej. Co do świętych i ich cierpień - nie wiem za wiele. Nigdy się nimi nie interesowałam. Szczerze mówiąc, sama nie mam pewności czy karma istnieje. Może jest to po prostu ludzka potrzeba wiary w sprawiedliwy porządek świata?  
    • @Migrena   Nie chcę być Stasiem z "Ranczo" ! ;)    a Ty masz chyba lekkie zaburzenia obsesyjno - kompulsywne Migrenko ? ;) na moim punkcie ;)))   
    • @huzarc   tak jest.   oddałeś komentarzem całą prawdę wiersza.   dziękuję :)    
    • Przypuszczam, że celowo powtórzenie po raz trzeci 'twarz' w drugim wersie jednak w tak krótkich tekstach powtórzenia szczególnie 'wystają'. Ale może tylko mnie :) Mogłoby być zwyczajnie: "Wiatr smaga moją - i troski",  ilość sylab by się zgadzała, jeśli chodzi o rytm etc. Choć z drugiej strony w ostatnim wersie masz 'moje'... Już sama nie wiem, pewnie marudzę z rana ;)   Ogólnie koleżanka jest uzdolniona poetycko :) 
    • @Migrena To bardzo czuły i bezpośredni wiersz o miłości, który nie boi się patosu i mówi wprost to, co wielu ludzi tylko czuje. Przemawia ona przez słowo, które rozświetla przestrzeń i umieszcza ukochaną osobę w centrum wszechświata. A pragnienia wyrażone przez nie - spina całość istnienia w jedną i szczerą deklarację oddania.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...