Bell Canto Opublikowano 6 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Margerytki rumiankowe, słoneczne uśmieszki łąkowe, wdzięcznie wraz ze mną w niebie się nurzają splatając z błękitem ziemię nie ma ciebie…. Tak jak maki cicha kłaniam się barwami przed światem, który mnie wydał, za ile? srebrni, srebrzy się rosa …. Pokora na horyzoncie linią zagięta ku ziemi, nie prosi, nie pyta, w samotności wypatruje okrętu co przerwie ciszy prostą… odpłynął bez słowa… "Normalnie i pięknie" powraca melodią niewiary, nie dogoni cię mój sen boś z milczenia utkany…. nie wygram z ciszą… niepokorna? nie - jestem człowiekiem
Jaro Sław Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Margerytki rumiankowe, słoneczne uśmieszki łąkowe, wdzięcznie wraz ze mną w niebie się nurzają splatając z błękitem ziemię albo ma tu być wyrazisty rytm tatatatatatatata, albo trzeba przekonstruować tak, aby nie wpadało w dziarską rytmikę bo rytm biegnie tu nieporadnie a nachalnie, do tego rytmike podkreśla rym (asonans) niebie ziemię "Normalnie i pięknie" powraca melodią niewiary, nie dogoni cię mój sen boś z milczenia utkany…. tu podobnie i rytm (nie będę go opisywał, bo nie jest prosty ale jest) i niewiary - utkany.... może by wystarszyło " bo jesteś utkany z milczenia" albo "Bo jesteś z milczenia utkany" albo jeszcze inaczej, bo ten rytm tu jest taki "na skróty" i kuleje... Tak jak maki cicha kłaniam się barwami przed światem, który mnie wydał, za ile? tu rytm jest, ale pięknie "złamany"... Generalnie może to być piękny wiersz, tylko trzeba rozwiazać ciekawie tą rytmikę na początku... Generalnie raczej lubię i piszę wiersze rytmiczne i coś okołosylabbotonniczne, bo to taka pomłodopolska maniera, całkiem niesprawiedliwie tu czasem prześladowana, ale rytm ma być taki bardziej "symfoniczny" niż "piosenkowy".... Pozdrawiam.... Acha i może zamiast cudzysłowiu kurysywa?
Bell Canto Opublikowano 6 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. witam Jaro Sławie ------> serdecznie dziekuję za "poczytanie" tego utworu i Twoje uwagi. Jak słusznie odkryłeś właśnie rytmika tego wiersza jest w nim bardzoważna, nie czuję w niej zgrzytów ... może spróbuj przeczytać go tak jak go podzieliłam strofami, wtedy "niebie" nie zrymuje się z "ziemie", ale ziemie z ciebie jak to było w zamyśle.. może wtedy lepiej zabrzmi, ale przemyślę Twoje propozycje. serdecznie pozdrawiam Bell Canto
Jaro Sław Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 ale w rytmie ważne jest rozłożenie głosek długich i krótkich akcentowancyh zgranie sylab i takich tam średniówek... margerytki rumiankowe - akcenty na krótkie wraz ze mną ... nurzają na długie... Margerytki rumiankowe, słoneczne śmieszki łąkowe, wdzięcznie ze mną się nurzają splatając z błękitem ziemię ale nawet jak już rytm wygładzimy, to przeciez to takie jakieśmimo wszystko dziecinne i banalne wychodzi... a tu zaraz poważna myśl i głębokie, dojrzałe przeżycie: nie ma ciebie…. Tak jak maki cicha kłaniam się barwami przed światem, który mnie wydał, za ile? srebrni, srebrzy się rosa …. Pokora na horyzoncie linią zagięta ku ziemi, nie prosi, nie pyta, w samotności wypatruje okrętu co przerwie ciszy prostą… odpłynął bez słowa… nie wygram z ciszą… niepokorna? nie - jestem człowiekiem rozumię zasadę kontrastowania, ale trzebaby jednak głębiej popracować, aby to nie był kontrast głębi z naiwnym fajerwerkiem... Ach i tak mi się kojarzy - świat wydawał ileśtam razy, może sie zastanów, może świt peelke wydał.... (chyba się od kogoś zaraziłem ale źle nie radzę) a te srebniki świetne...
Bell Canto Opublikowano 6 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zauważyłeś moje srebrniki ... :), fajnie ... dzięki za dobre słowa; w poezji bardziej czuję niż myślę ... może trochę więcej pomyślę, :) (za "rozumię" wyleciałam kiedyś z pracy - poprawnie jest: "rozumiem" - już od tamtej pory pamiętam). serdeczności... Bell Canto
Bell Canto Opublikowano 6 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. "za siedem barw" ------> super, ale ze znakiem zapytania, nieprawdaż? jeśli chodzi o pokorę na horyzonie to jest to poetycka próba przeniesienia, odsunięcia jej (pokory) bardzo daleko od siebie - niepokornego człowieka (np. za horyznont tak dobrze obserwowany z brzegu morza) i jednocześnie zagięcie ze względu na kulistość ziemi i pokazujące kierunek w dół - pokorny ukłon i okręt, i odmęt, odpłynięcie - tak jakoś mi to wszystko razem zatrybiło -stąd pokora na horyzonie -----> szkoda, że zabrzmiało absurdalnie ... nie miało. :) dzięki za "diamencik", aż tak dobrze to nie będzie bo wierszyk już w szufladzie od pół roku ... i chyba nie będę go już dłużej maltretować... :) chyba, że tacy maestrzy słowa jak niektórzy tu zaglądający... ściski Bell Canto
macte poema Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Z uwagą przeczytałem. Piekny wiersz, subtelny. Nie chcę nic zmieniać, lecz ostatnie słowa można by przedzielić słówkiem "z" - "jestem z człowiekiem" Pozdrawiam
Bell Canto Opublikowano 7 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. "za siedem barw" ------> super, ale ze znakiem zapytania, nieprawdaż? jeśli chodzi o pokorę na horyzonie to jest to poetycka próba przeniesienia, odsunięcia jej (pokory) bardzo daleko od siebie - niepokornego człowieka (np. za horyznont tak dobrze obserwowany z brzegu morza) i jednocześnie zagięcie ze względu na kulistość ziemi i pokazujące kierunek w dół - pokorny ukłon i okręt, i odmęt, odpłynięcie - tak jakoś mi to wszystko razem zatrybiło -stąd pokora na horyzonie -----> szkoda, że zabrzmiało absurdalnie ... nie miało. :) dzięki za "diamencik", aż tak dobrze to nie będzie bo wierszyk już w szufladzie od pół roku ... i chyba nie będę go już dłużej maltretować... :) chyba, że tacy maestrzy słowa jak niektórzy tu zaglądający... ściski Bell Canto Bell Canto - nie uważam się za maestra słowa. Raczej staram się pokazać niekiedy coś inaczej, poszerzyć punkt widzenia Aitora aby mógł znaleźć lepsze, jego zdaniem, rozwiązanie. Pytajnik raczej nie - to w głowie czytelnika mają rodzić się pytajniki i najlepiej ich unikać. Poza tym zobacz, przecież ten fragment już sam w sobie jest pięknym, wielowartwowym wierszem: nie ma ciebie jak maki cicha kłaniam się światu choć mnie wydał za siedem barw i srebrzy przelicza się rosa Jeszcze raz: to oczywiście tylko sugestia. Pozdrawiam :) "i srebrzy przelicza sie rosa" - znowu ładna propozycja :) powstałoby tu wiele pięknych wierszy... :) autor: Forum Poetyckie :) serdeczne, Bell
Bell Canto Opublikowano 7 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. autorka jest "happy", że tak "pięknie" został odebrany poetycki zapis stanu ducha ... "z człowiekiem" nie byłam, nawet z jego cieniem... dziękuję. pozdrawiam, Bell
Bell Canto Opublikowano 7 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzięki, Bell
macte poema Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 OK, dodam tylko, że chodziło mi o tytułową pokorę i proponowałem kończące zdanie poświęcić właśnie jej. Pozdrawiam pięknie i słonecznie
M._Krzywak Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Napuszone to bardzo... Ja tam nie wzdycham... Pozdrawiam.
Roman Bezet Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Proszę autorki (ra?), zeby uruchomic proces myślenia u czytelnika nie potrzeba stawiać tylu trzykropków, tylko napisać dobry (inspirujacy) tekst, banału nie uratuje sie żadnymi zabiegami formalnymi. Bardzo kiepskie. pzdr. b
Bell Canto Opublikowano 8 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Proszę autorki (ra?), zeby uruchomic proces myślenia u czytelnika nie potrzeba stawiać tylu trzykropków, tylko napisać dobry (inspirujacy) tekst, banału nie uratuje sie żadnymi zabiegami formalnymi. Bardzo kiepskie. pzdr. b banał, pokora, banał? : ; ... - czytelnik (cy), teksty, inspiracja, przeżycia - banał, pokora, banał... pozdrawiam, Bell
Roman Bezet Opublikowano 8 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, to jest zdecydowanie lepszy tekst niż wiersz powyżej ;) dyg b
Jimmy_Jordan Opublikowano 10 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2006 momentami daje się odczuć takie zaplątanie, mój ulubiony fragment to ten z wspominanym już "za ile". podoba mi się również obraz pokory i taka niezobowiązująca puenta. za ten wiersz mały plusik się należy. pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się