Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bell Canto

Użytkownicy
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bell Canto

  1. Bell Canto

    Pokora

    Proszę autorki (ra?), zeby uruchomic proces myślenia u czytelnika nie potrzeba stawiać tylu trzykropków, tylko napisać dobry (inspirujacy) tekst, banału nie uratuje sie żadnymi zabiegami formalnymi. Bardzo kiepskie. pzdr. b banał, pokora, banał? : ; ... - czytelnik (cy), teksty, inspiracja, przeżycia - banał, pokora, banał... pozdrawiam, Bell
  2. Bell Canto

    Pokora

    autorka jest "happy", że tak "pięknie" został odebrany poetycki zapis stanu ducha ... "z człowiekiem" nie byłam, nawet z jego cieniem... dziękuję. pozdrawiam, Bell
  3. Bell Canto

    Pokora

    "za siedem barw" ------> super, ale ze znakiem zapytania, nieprawdaż? jeśli chodzi o pokorę na horyzonie to jest to poetycka próba przeniesienia, odsunięcia jej (pokory) bardzo daleko od siebie - niepokornego człowieka (np. za horyznont tak dobrze obserwowany z brzegu morza) i jednocześnie zagięcie ze względu na kulistość ziemi i pokazujące kierunek w dół - pokorny ukłon i okręt, i odmęt, odpłynięcie - tak jakoś mi to wszystko razem zatrybiło -stąd pokora na horyzonie -----> szkoda, że zabrzmiało absurdalnie ... nie miało. :) dzięki za "diamencik", aż tak dobrze to nie będzie bo wierszyk już w szufladzie od pół roku ... i chyba nie będę go już dłużej maltretować... :) chyba, że tacy maestrzy słowa jak niektórzy tu zaglądający... ściski Bell Canto Bell Canto - nie uważam się za maestra słowa. Raczej staram się pokazać niekiedy coś inaczej, poszerzyć punkt widzenia Aitora aby mógł znaleźć lepsze, jego zdaniem, rozwiązanie. Pytajnik raczej nie - to w głowie czytelnika mają rodzić się pytajniki i najlepiej ich unikać. Poza tym zobacz, przecież ten fragment już sam w sobie jest pięknym, wielowartwowym wierszem: nie ma ciebie jak maki cicha kłaniam się światu choć mnie wydał za siedem barw i srebrzy przelicza się rosa Jeszcze raz: to oczywiście tylko sugestia. Pozdrawiam :) "i srebrzy przelicza sie rosa" - znowu ładna propozycja :) powstałoby tu wiele pięknych wierszy... :) autor: Forum Poetyckie :) serdeczne, Bell
  4. Bell Canto

    Pokora

    "za siedem barw" ------> super, ale ze znakiem zapytania, nieprawdaż? jeśli chodzi o pokorę na horyzonie to jest to poetycka próba przeniesienia, odsunięcia jej (pokory) bardzo daleko od siebie - niepokornego człowieka (np. za horyznont tak dobrze obserwowany z brzegu morza) i jednocześnie zagięcie ze względu na kulistość ziemi i pokazujące kierunek w dół - pokorny ukłon i okręt, i odmęt, odpłynięcie - tak jakoś mi to wszystko razem zatrybiło -stąd pokora na horyzonie -----> szkoda, że zabrzmiało absurdalnie ... nie miało. :) dzięki za "diamencik", aż tak dobrze to nie będzie bo wierszyk już w szufladzie od pół roku ... i chyba nie będę go już dłużej maltretować... :) chyba, że tacy maestrzy słowa jak niektórzy tu zaglądający... ściski Bell Canto
  5. Bell Canto

    Pokora

    zauważyłeś moje srebrniki ... :), fajnie ... dzięki za dobre słowa; w poezji bardziej czuję niż myślę ... może trochę więcej pomyślę, :) (za "rozumię" wyleciałam kiedyś z pracy - poprawnie jest: "rozumiem" - już od tamtej pory pamiętam). serdeczności... Bell Canto
  6. Bell Canto

    Pokora

    witam Jaro Sławie ------> serdecznie dziekuję za "poczytanie" tego utworu i Twoje uwagi. Jak słusznie odkryłeś właśnie rytmika tego wiersza jest w nim bardzoważna, nie czuję w niej zgrzytów ... może spróbuj przeczytać go tak jak go podzieliłam strofami, wtedy "niebie" nie zrymuje się z "ziemie", ale ziemie z ciebie jak to było w zamyśle.. może wtedy lepiej zabrzmi, ale przemyślę Twoje propozycje. serdecznie pozdrawiam Bell Canto
  7. Bell Canto

    Pokora

    Margerytki rumiankowe, słoneczne uśmieszki łąkowe, wdzięcznie wraz ze mną w niebie się nurzają splatając z błękitem ziemię nie ma ciebie…. Tak jak maki cicha kłaniam się barwami przed światem, który mnie wydał, za ile? srebrni, srebrzy się rosa …. Pokora na horyzoncie linią zagięta ku ziemi, nie prosi, nie pyta, w samotności wypatruje okrętu co przerwie ciszy prostą… odpłynął bez słowa… "Normalnie i pięknie" powraca melodią niewiary, nie dogoni cię mój sen boś z milczenia utkany…. nie wygram z ciszą… niepokorna? nie - jestem człowiekiem
  8. Bell Canto

    Obudź mnie

    Coraz piękniej, prawdziwe belcanto :) Niebieski ptaszek Bóg mi spisał cię krótkimi zdaniami a kropki postawiał na biedronkach - teraz ganiam za tobą po parkach, po jeziorach i nocą po łąkach. Co o tobie odczytam gdzieś zdanie, to mi drugie z swym sensem ucieka: jesteś dla mnie stworzona, kochanie, będąc taka - wciąż za daleka! Zaś mnie tobie... zostawił jak notkę, coś co potem chciał ująć lepiej: nic o zimie, nic o jesieni - wszystko tylko o wiośnie i lecie. Dziękuje Sokratexie: byłam w drozdowni, widziałam, bociana, zaglądęłam w ptasią duuuszę i było niebieskoooooooooo... "jeszcze mi oko lata" :) :)
  9. Bell Canto

    Obudź mnie

    Może jutro zobaczymy Jelenia w akcji sam na sam z bramkarzem? Co do poezji... poeta to dowód osobisty miłości kobiety ;) Pozdrawiam serdecznie: ( chrr... ) Zamykamy noc sobą. Nawiasów muskanie: niepowodzie na kołdrach, rzek cicha bezmienność, dopieszczoty dla myśli bezmyślnych śmiertelność - odpowiedzi co padły cieniami w pytanie. Rozdaleni ku sobie, w przedśnionym listowiu zjesienniałe i wietrzne szumimy przedczucie, zatracona noc szczęście w zmilczonej minucie za nas śni - gwiazda w łożach cudzysłowiu. "poeta to dowód osobisty miłości kobiety" ---------> och, zrobiło się rycersko ... aż husteczka zadrżała w dłoni Bell Canto, już miała ją wręczyć, ale dziś wieje, jasna cholera, mało głowy nie urwie więc i husteczkę szlag trafił, i myśli dziewczęce potargał... Smagana wiatrem gonitwa Gdy ścigam wypłoszone myśli spadają wylęknione liście z drzewa pragnień dziecinnych a może tylko niewinnych…. kupuje nowy kapelusz. wrażliwość naddana łatwowierna - niewierna skrajnie przeciwstawna ma litania… otwartość - witanie poznanie przez trwanie latami - przez chwilę. jem dynie. czy poznam Twe myśli gdy zechcesz? czy doznam Twych uczuć gdy zechcę? maluję nastroje. spełniam dni mego życia jak wróżbę z ciasteczka we włosy wpinam motyle i dziękuję za chwile, w których czas staje a ja płynę
  10. Bell Canto

    Obudź mnie

    I tak proszę odtąd pisać obudzona Bell Canto - jakby dla kogoś, jakby to miały być ostatnie słowa. Niech się Gałczyński raduje w siódmym niebie a Leśmian rozleśmiania w niebycie, że naród śni ich treści: Wskroś łąk okwieconych i w błysk strumieni gnał jeleń co go sen wyjelenił. Na łbie krzyżowało mu się poroże, modliła się w krzyżach "o mój poboże, z beznożnych nóg odpętaj mi pęta..." stęczniała w dziesięć przykazań tęcza. I gnał i gnał ten jeleń zjelony przez nieprześnione snu świata strony, aż w progach jawy sennego zadupia upadł i umarł, i w śniącym trupiał a echo nad nim " o mój poboże..." rozkrzyżowywało martwe poroże. Rankiem wniebiła się nad las tęcza, w dziesięć przykazań w słońcu rozpękła - jął jeleń nazad się ujeleniać, w śniącego o nim wsteczniejąc zmieniać, aż nic nie śniło się w jego głowie, aż zwykłe było i takie sobie jak kangur "W progach jawy sennego zadupia" ------------>Sokratex, rozwalił mnie ten tekst, jestem powalona.... trudno o trafniejsze ujęcie styku jawy ze snem... Jesteś moim najbardziej ulubionym osobistym poetą :). Jelenia też lubię, również w akcji. Zastanawiam się dlaczego nie wystawia go trener od pierwszej minuty meczu?? niepojęte... :)
  11. Bell Canto

    Obudź mnie

    Proszę, jak wspaniale zharmonizowało się to wszystko z tytułem wiersz: "Obudź mnie" :) Jesienny mrok trawi płomień zapalonej świecy a w bezszelestnym witrażu tańczą cienie ciał. I co tu można zaśpiwać, czy w ogóle wypada śpiweać? Gdy po śmierci się okaże, że tęskniłem tak za tobą, kiedy wrócę o północy: będziesz moją Panną Młodą? Nie przestraszy cię ta pora, zapach siarki i maszkara? Albo może (nie śmiem myśleć) fakt, że nie posiadam ciała? Zamiast spocząć z tobą w łożu, będę musiał straszyć ludzi - czy tygodnia, dwóch potrzeba nim samotność ci się znudzi? Aż raz wrócę trochę wcześniej a kochanek krzyknie: duch! ręką chwyci się za serce - odtąd będzie nas już dwóch. Czy nie zmierzi cię czasami wydech siarki i jęk maszkar, czy też to (strach pomyśleć) że my dwaj nie mamy ciał? I wrócimy kiedyś wcześniej a kochanek stęknie: ech ręką łapiąc się za serce - odtąd będzie nas już trzech... Gdy po śmierci się okaże, że tęskniłem tak za tobą - owszem, wrócę o północy, ale będę Mleczną Drogą ale będę tym księżycem co zza drzewa mrugnie okiem: "niech cię kocha, moja Miła tak mocno, jak ja nie mogłem." duch, ciało, dusza mosty, marzenia, wznoszenie: DOM Zbudujemy dom dachówki w kształcie serc ściany z naszych starań uśmiechem malowane… Na dywanach miłością tkanych lampeczki postawione w kominku taniec płomieni… kot na fotelu bujanym Radości pełen bo szczęśliwi w nim ludzie z mądrością spokoju z dojrzałym życia celem Ty i Ja spełnieni w cieple letnich poranków w jesieni pocałunkach zimą przytuleni A wiosną, gdy ptaki i ludzie czują mocniej, wciąż wyżej, wciąż proszą zbierzemy rosę z łąki, napoimy dusze między ciałem i duchem most wznosząc. W miejsce na ziemi - wcieleni ... Rozmarzona BellCanto snuje wizje i marzy ich wcieleniu, przegania duchy, bo sama wciąż po ziemi stąpa, nie zbyt mocno, ale ślad zostawiając :)
  12. Bell Canto

    Obudź mnie

    Bell Canto - zawsze coś zostaje z tyłu aby do nas powrócić kiedy będzie nam źle. Sam ostatnio często o tym rozmyślam: Ty, Elvis i ja (z petrarkowskim kultem Ukochanej) Nie dorastał Ci Elvis do pięt w trawie śpiewał o Tobie, Piękna Love me Tender.... Love me Tender... gdy utkwiła Ci w norce piętka Dawno jesteś u siebie w domu i kolację podajesz dzieciom po kolacji masz czas na wspomnienia gwiazdy w oknie, dalekie echo: Love me Tender... Love me Tender.... Love me Tender... Love me Tender... Elvis kochał Cię bardziej ode mnie nie dorastam mu nawet do pięt - może miałem po prostu szczęście że tak w kółko nie słuchasz dziś mnie: Love me Tender... Love me Tender.... Tak jak nieraz ja przy goleniu Elvis zaciął się w sobie i Tobie: Love me Tender... Love me Tender.... Love me Tender... Love me Tender... Love meTender... Love me Tender.... Love meTender... Love me Tender... - hej, Słoneczko... chodźmy już spać... my ze sobą i Elvis - w grobie I jeszcze, zasmucona Bell Canto - na długie, jesienne wieczory, anonimowe tłumaczenie znalezione gdzieś w internecie: Love me Tender Kochaj mnie czule, kochaj mnie słodko, nigdy mnie nie opuszczaj. Jesteś sensem mojego życia i bardzo Cię kocham. Kochaj mnie czule, kochaj mnie szczerze- to spełnienie mych snów. Moja droga, kocham Cię i zawsze będę Cię kochał. Kochaj mnie czule, kochaj mnie kochanie, powiedz mi, że jesteś moja. Będę twój na wieki, do końca świata. Kochaj mnie czule, kochaj mnie szczerze- to spełnienie mych snów. Moja droga, kocham Cię i zawsze będę Cię kochał. Pocieszona BellCanto, wręcz rozochocona muzyką i Elvisem snuje sobie rozkosznie i czule: GŁĘBIEJ, GŁĘBIEJ NIECH ZADŹWIĘCZĄ DUSZ TRYBIKI ZAKOŁYSZĄ SERC KOSMYKI POTARGANE PYTAŃ ESEM… WIKLINOWE SPLOTY MYŚLI, NIECH PRZYNIOSĄ NAM NADZIEJĘ WSPÓLNEJ STRAWY W MORZU LIŚCI ŚPIEWAJ MI, NIECH ZATAŃCZY PŁOMIEŃ ZAPALONEJ ŚWIECY W MROKU, UKŁADAJĄC BEZSZELESTNIE WITRAŻ Z CIENI NASZYCH CIAŁ POTOKU….
  13. Bell Canto

    Obudź mnie

    Sokretex-------> uffff, to była noc przepojona motoryzacją, piękna Bellcanto zaniemogła na dobre - brak sił na nowe wyzwania ... Czy dzień przyniesie ukojenie jej sercu, poezjo ratuj serce dziewczęce, przed dniem czarniejszym od nocy i jesienią nim barwy dopełni do szarości.... ): Bell Canto Senza Voce
  14. Bell Canto

    Obudź mnie

    Już wiem, co mną kierowało kiedy napisałem swój pierwszy w życiu sonet... kobieca intuicja :) No i spotkałem Bell Canto a Bell Canto, jak każda szanująca się kobieta ma odtąd oprócz dzieci, męża, kochanka, futer, samochodu i willi z basenem swojego własnego Poetę: Ja i księżyc Trzy promile jaśminu szumiały mi w głowie, Kot ogonem przecierał ślepia zadziwione, Gdy z księżycem nawzajem przeszkadzając sobie Jak złodzieje przez okno właziliśmy do niej. Wreszcie z trudem weszliśmy... ja w wiadomym celu, On jak zwykle ciekawy był wszystko zobaczyć, A ty - won do swych k...ociąt rudy przyjacielu, Nie będziemy ci tego dwa razy tłumaczyć! Dosyć głośno z kocurem trwała awantura - W końcu światło znienacka zaświeciła miła I wybuchła następna, jeszcze gorsza bura! - Tej nocy pokojami się z matką zmieniła! Ta mi z głowy jaśminy strzepała szlafrokiem, A księżyc zwiał za chmurę z podpuchniętym okiem. Sokratex -------> księżyc, rudy kot i zonk w sypialni... ach ileż ta noc sierpniowa niesie niespodzianek, no ale księżyca to mi na prawdę żal, oberwał tak, że aż musiał udać się do toalety... przypudrować sierpniową śliwkę pod okiem... biedak :) a zdawałoby, że sierpniowe amory takie bezpiecznie... Sokratex i kobieca intuicja ... -----> "Kopernik też była kobietą" :) Osobisty Poeta na moim dworze? brzmi intrygująco...:) serdecznie Bell Canto w niepewnym świetle księżyca :)
  15. Bell Canto

    Obudź mnie

    Sokratex -------> "ja jestem noc sierpniowa, królowa owocowa" .... :) ach, taka serenada pod oknem ..., wielki wóz posuwający żwawo po niebie z rozśpiewanym kochankiem, co za wizja! :) hmmmmm, lepsza od "śliwek konserwowych". dzięki za wyjaśnienie dot. dyskoteki :)
  16. Bell Canto

    Obudź mnie

    Jaro Sław ------> grzyby ... czyżby grzybiarz z zamiłowania? w niedzielę pachniało nimi w całym domu - duszone w śmietanie - w tym kontekście jesień wydaje się bardziej pozytywna, może nawet do zniesienia ... pozdrawiam wszystkich grzybiarzy Bell Canto - Pierwszy Grzybiarz Rzeczypospolitej :)
  17. Bell Canto

    Obudź mnie

    Sokratx pyta: czy wiem (...)? ..., chyba nie wiem :) Sierpień jako pora toku -------> to zakładka poczynania na owocowaniu. Poczynanie raczej bezowocne bo safe sex ... choć przy zwodniczej interpretacji "prezerwatyw na śliwach" można ulec złudzeniu, że mruczek i idiotka mogą trochę nabroić (czytaj: sposób użycia prezerwatywy - chyba nie ma tam nic o śliwie). :) Sierpień jest cacy równiż w sadzie gruszkowym i jabłkowym ... pozdrawiam sierpniowo, Bell Canto
  18. Bell Canto

    Obudź mnie

    Sokratex -------> mruczando dla idiotki - bardzo słodkie, podoba się - szczególnie prezerwatywy na śliwach ... --- > safe sex to podstawa, szczególnie w okolicznościach przyrody :)
  19. Bell Canto

    Obudź mnie

    M.Krzywak -------> czyli udzielił Ci się mój nastrój, mi też było przykro gdy pisałam ten wiersz, czyli jest sukces - poezja działa :)
  20. Bell Canto

    Obudź mnie

    Z kontekstu wyrwana co inna dzień ciągłości myśli brak uczuć, marzeń, bez nie pamiętam jak nie wiem co po i dotykam pustki siebie, ty … Manifestacja życia wkoło a tu cisza koślawe smutki głaszczą twarz wklepując łzy krem na miłości brak ... leczę Cię duszo sensem jakimś nakarmić może zdołam gdy utuli mnie do snu miłości ramion cud i stanę się jak świt i będąc siostrą dnia uchwycę w ręce kryształową tęczę
  21. pierwsze piwko * w drogę zabrane wspomnienia nie mieszczą się w kieszonce spódniczki bucikach na obcasie lakierowanych paznokciach one tylko przy mnie przy mnie jeno budzenie się ze snu nocne mary niesie w koronki ubrany uśmiech droga odcięta, ja to zrobiłam.. już tak przywykłam do łez sono studente kto pochwyci lejce całuj mnie kochany dzieci dorosłe, a my tacy sami maleńcy drugie * trudniej być niż nie czekanie nudzi mi twarz ironizuje policzki niby nadzieją tym co może tak… latarnią na mierzei sekretne uśmiechy półbogów latawce dziecinne na wietrze rower od wuja zegarek od cioci świerszcze nie wybrane drogi czy ktoś je policzy? piwko trzecie * niesłusznie lepsi się czujemy czemu? bo na osi czasu w jedną stronę działa żywi, żywsi prawdę o nas grają story love - melodramat lubicie sztuczne ognie? gdy na nocnym niebie 120 złotych - melodramat poezja niechciana ludzie lustra media stacja tyka - poli ludzie - boli ż y c i e !
  22. Bell Canto

    Warcaby

    Jaro Sław ---/ fajnie, że przemawia, dziękuję. Z bardzo osobistą poezją skierowaną do kogoś konkretnie tak już jest, że może być nie całkiem zrozumiała dla szeszego grona, liczę się z tym, choć właśnie w chwilach bogatych w emocje, poezja zyskuje na sile, świeżości; nawet wiele razy powtarzane, "oklepane", nadal mają swój wyraz. pozdrawiam, BellCanto
  23. Bell Canto

    Warcaby

    Dziękuję Dorma, za komentarz, a właściwie jego brak ... :)
  24. Bell Canto

    Warcaby

    Grabarzu Wesoły, - "żartują z Was" ludzi cmentarza? "Was" - Wesołych, Grabarzy? grzebiących wesołość, czy obśmiewających wszystko co się rusza, albo i nie? W czyim imieniu przemawiasz? - ludu miast i wsi (wymarłych)? No i bardzo dobrze, że sie nie podoba i niech tak zostanie :) BC
×
×
  • Dodaj nową pozycję...