Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Będziesz moja - Guinness


Vanity fare

Rekomendowane odpowiedzi

Ujrzałem ciebie w knajpie przy plaży.
Na zewnatrz upał, trzydzieści w cieniu.
Byłaś tak piękna jak bym cię zmarzył
(co widać było po przyrodzeniu).

Zewsząd ogniste ócz błędnych błyski,
tatuowanych muskułów drganie,
popszypruszane zarostem pyski.
Pełne napięcia, oczekiwanie.

Ty stałaś zimna w najbliższym rzędzie,
jakgdyby lekko potem zroszona.
Czekając kornie kto cię zdobędzie
i słodki wyrok w szynku wykona.

W kibić twej szyjki wzrok wbiwszy mętny
snułem w umyśle wizje, marzenia
i pomysł śmiały, rzekłby ktoś wstrętny.
Wtopić się dziko w otchłań spełnienia.

Do twego źródła wargi przycisnąć,
nozdrza nasycić w miłosnych woniach,
ambrozji zdrojem tak się zachłysnąć
aż błogą ulgę poczuję w skroniach.

Piekło w idyllę zamienić umiesz
ostatnią kroplą co zwolna spływa.
Ja cię rozumiem, ty mnie rozumiesz.
Moja najdroższa....

....Butelko Piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...