Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stasia Żak mnie adoptowała;)))
teraz szukam męża, którego utrzymanie dzienne wynosiło nie więcej niż 5zł i który będzie sprzątał;))) ja dobrze gotuję;D
poza tym jak ktoś chce być moim bratem/siostrą/ciocią itp to też można się zgłaszać:) cv+zdjęcie:DDD
a jak ktoś inny chce też kogoś adoptować to też w tym wątku;p
pozdrawiaju!!!:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i moje nadgodziny.

nadgodziny nie wchodzą w rachubę. Chociaż w sumie to sam sobie szefuje - zrobie, to zrobie, nie zrobie, to nie zrobie i ch...

szkoda, myślałam, że weźmiesz te moje to Ci się wyrówna a ja będę miała czas żeby się podrapać
Opublikowano

a ja widze ze tu ludzie siedzą tyle na forum bo mają chyba problem w relacjach (to po wierszach widac). ja problemu nie mam, tylko tak jakoś rzygać mi sie na wszystko chce

można mnie zaadoptować. do trójkąta :p

Opublikowano

dobra, Tera, to ja cię adoptuję, tylko nie wiem czyś starszy, czyś młodszy i czy masz być bratem, czy dzieckiem, tylko że byłbyś bękartem, bo nie mam męża,żaden się nie zgłosił:(
więc wybieraj:)
ps. olesia sie nie wstydzi,tylko nie chce!o!sprostowanie jest, olesiu!
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a do Trójmiasta? :)


A ja tu tak dużo siedzę jak się nudzę w pracy... I tak musze tu siedzieć 8 godzin

Po 16 mam inne zajęcia więc nie czuję się aż taka aspołeczna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś Cudowny, płynący, delikatny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie!
    • @Roma dzięki, to bardzo miłe!
    • Kiedy pojawi się mleczyk, ten pierwszy przed milionem, usiądę przy nim cichutko  i po tym wszystkim ochłonę.   Podrapię trawę pod brzuszkiem, zalotnie spojrzę na pszczółkę, co w kwiatku baraszkuje, aż sypie się pyłek żółty.   Poszukam kropli rosy, błyszczącej w pełnym słońcu, by serce móc napoić  po długiej zimie w końcu.   Podzielę z miodonoską, spragnioną bardzo przecież. Nie piła nic tak długo, a mamy wszak już kwiecień.   Zakręcę na palcu kosmyk, rudo lśniący przy pszczółce, co w kwiatku baraszkuje, aż trzęsą się płatki żółte.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Corleone 11 Bardzo dziękuję za obszerny komentarz:-) Miło mi, że zajrzałeś w moje skromne progi. Pozdrawiam serdecznie!
    • Głowa w drzewach   W lesie odnajduję siebie, Wśród cieni drzew, pod gwiezdnym niebem. Ciężar egzystencji mnie nie omija, Lecz natura jak matka ramiona rozwija.   Myślami krążę, wciąż jesteś blisko, Choć czasem cierpienie odbiera mi wszystko. Krąg życia ból niesie w swym szepcie, Lecz w lesie to brzmi jak pieśń w zalotnej projekcie.   Drzewo, co stoi, nic mnie nie zrani, Korzenie w ziemi, gałęzie w otchłani. To cisza, co woła, to spokój mnie koi, W niej serce, co bije w harmonii    Head in the trees   In the forest, I find myself true, Amid shadows of trees, ’neath the starry hue. The weight of existence does not pass me by, Yet nature, like a mother, spreads arms to the sky.   My thoughts still wander, you’re ever near, Though sorrow at times steals all I hold dear. The circle of life bears pain in its tone, Yet in the forest, it sings like a hymn of its own.   The tree that stands will cause me no harm, Its roots in the earth, its branches a charm. It’s the silence that calls, the peace that enshrines, Where the heart beats again, in harmony’s lines.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...