Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Robaczek


Rekomendowane odpowiedzi

A jeśli byłem tym robotnikiem i pomyslałem sobie o swoim losie.
Ja mogę zakończyć istnienie robaczka w sposób banalny.
A jeśli to ja byłbym tym robaczkiem? a robotnik jakąś siłą wyższą. Są dwie strony medalu...
Nawet ja nie wiem o co mi chodzi tak do końca...
Teraz gdy się nad tm zastanawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT (Kai Fist @ Jun 9 2003, 03:01 PM)
Mały robaczek żył wolny
Aż do czasu pewnego
Robotnik wziął kamień
I przygniótł biednego

Pewnie tego nie zauważył
Nie myślał o takim małym stworzeniu
Zwyczajnie, tak po prostu
Zakończył istnienie w milczeniu

Drogi Kai Fist, czy zatem nadal istnieje szlachecka równość? I camusowa równość równiejszych? Zaiste, ten wiersz zmusza do refleksji. Robaczkiem, może być każdy z nas. Śmierć równie bezsensowna, jak poranne zadumanie się nad szaletem miejskim. "Zginąć z rąk kapitalisty" to brzmi dumnie.
W tym wypadku, "śmierć" nie odbieram dosłownie. Dla mnie, robaczek nadal żyje. Robotnik - kapitalista, Wielki Pan, nawet nie odczuł jego "śmierci"... choćby moralności.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, styl jest lekki bo traktuje fakt jak my traktujemy smierc takich "robaczkow" po prostu zwyczajnie, jak nic szczegolnego, ja tak to w mej pustej bance zalapalem.
p.s. dalej uwazam, ze nowy wystroj tej strony jest zakrecony jak znaczek Dreamcasta (kto nie wie co to boski dream niech zajrzy do tych obrazeczkow jest logos) Jedyne co tu mi sie podoba to wlasnie te obrazeczki z postaciami z gier konsolowych, a po za tym stary wyglad bil ten na leb. W prostocie silia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierszyk w klimacie bajek Kryłowa. Przypomniało mi się ciężkie dzieciństwo w PRL-u (no proszę, nawet robotnik jest :). Nieco wywalił Ci się rytm w drugiej zwrotce, ale łatwo da się to skorygować. No i morału, morału jakiegoś łaknę jak kania dżdżu!

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze to nie czytałem,
raczej mistrzów nie czytuję,
z czasem może zacznę,

bajek Kryłowa też nie znam,
w sumie to nie wiem co to za gość nawet,
pewnie jakiś ze wschodu sądząc po nazwisku,

ja tylko jestem prosty wojownik,
a niedługo moje wiersze zaczną mnie prześladować ;)
hehe
no nic :)

Dzięki,
Pozdrawiam,
Kai Fist

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...