Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

strumień lat nie pozostawił suchej nitki
na mnie można patrzeć
archetyp uczennicy samego mości czasu

wyciągam wnioski
wyciągam drzazgi
dłoń

linie papilarne są uparte
nie będę się kłócić

krzyk jest zawsze wydychany
w stronę cmentarza
wolę patrzeć w oczy człowieka
płomień znicza tańczy a nie ogrzewa

Opublikowano

Trochę ciarki przeszły mi w kilku miejscach brrr... nie lubię takiego uczucia ale wiersz surowo napisany i przedstawiał się na początku ciepło i interesująco a później tylko krzyki. Jakbyś popracowała przy nim będzie lepszy a tak jest tylko dobry. Proponuję zobrazować ułożeniam wiersza wyciąganie drzazg zastąpionych słowami w kolejnych wersach, wtedy bedzie ciekawie. Połam się tym wierszem z innymi. Pozdo. Jacek Stein

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Jacku. Nie wiem do końca, jak rozumieć te ciarki ;) tzn., że tak źle, strasznie i brak ciepła? Chętnie nad nim popracuję jeszcze. Ale czy z graficznym oddaniem wyciągania drzazg mialoby być coś w tym stylu:

wyciągam wnioski
drzazgi
dłoń
(i tak do końca)
Czy to miałes na mysli?


Przełamać się - chętnie, byleby tylko się nie łamać. Pozdrawiam i dziękuję.
Opublikowano

Aniu, Twój wiersz wręcz przybija do świadomości upływającego czasu, cóż, on i tak sobie płynie własnym rytmem, nie bacząc na cały ten zgiełk, który jest wokół nas... Ciekawie to ujęłaś, dla mnie mogło by być także bez słowa.. "dłoń" Pozdrawiam plusem... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Takie słowa potrafią rozświetlić deszczowy dzień. I nie pani, a Ania.
Naprawdę bardzo mi miło, że ktoś gdzieś wraca do tego, co napisałam, to dla mnie naprawdę niesamowite. Dziękuję całym sercem i pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



witaj
Milo, że zajrzałaś. Dziękuję za plusa:) "dłoń" raczej zostanie, bo wazne dla treści. Bo myślę, że wyciągnięcie dłoni do zycia, do nadziei, do drugiego czlowieka, do samego siebie, co sie łączy z akceptacją siebie i chyba z pewną świadomością - a wiec to wyciągnięcie dłoni, moim zdaniem, jest warunkiem jakiegokolwiek rozwoju. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cieszę się, że go przygarnęłaś:)
A z tym rozrysowaniem tego fragmentu to jeszcze się zastanawiam, bo nie do końca jestem do niego przekonana. Dłoń zostaje:)
Pozdrawiam i dziekuję za wizytę:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...