Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czuje zimno dookoła. Czuje chłód chociaż okno jest zamknięte i drzwi też. I jest maj. Więc dlaczego czuję zimno? Nie wiem. Maj niczego nie zmienia. To wszystko niczego nie zmienia, że kiedyś będzie nas mało, tak zupełnie mało że aż brak zupełny nastanie. I ciemność.
Nie wiem co to jest, że tak mi każe myśleć i czuć, że kiedyś będzie koniec nieuchronny. I ta świadomość jest taka wszechobecna, że aż jej nie ma, nie chce powiedzieć że jak Boga choć Bóg jest również tak wszechobecny, że aż nie widać żeby był ale ja Go czuje bardzo. Ludzie myślą że on jest podobny do nas. Ale on nie jest podobny do nas bo gdyby był to nie byłby Bogiem wszechobecnym i wszechprzenikającym i wszechwiedzącym i wiecznym.
A więc to uczucie, że nie ma przed tym ucieczki i że po co to wszystko i dlaczego skoro i tak będzie tak jak ma być tylko i tak nie wiemy do końca jak zupełnie. I to czyni los człowieka jeszcze bardziej żałosnym. Zastanawiam się czasem jaki będzie koniec. Jak skończy się dla mnie to co zaczęło się w bólu, zrodziło się w bólu i żyło w jakimś jeszcze innym bólu, jaki będzie tego koniec. Czy w bólu też? Nie wiem, nikt nie wie. Podobno zapisali to w gwiazdach. Nie potrafię czytać. Gwiazd. Z ręki nie potrafię też.
Szkoda. Bo pewnie bym odczytała bezbłędnie, że ta przerwana linia życia na mojej lewej dłoni to druga szansa. Nie będzie drugiej szansy. Nigdy. Tak jak nie będzie drugiego życia i nas w nim i nas takich razem nie będzie nie będzie nie będzie.
Nie wiem czy to coś zmienia ta pewność i głęboka świadomość, że jest tylko tu i teraz i innego tu i teraz nie będzie już nigdy. Nie wiem. Zapewne powinnam Cię bardziej kochać. Podobno nie potrafię już bardziej. Podobno nie potrafię już kochać wcale. Tak czasem mówisz do mnie, że nie potrafię kochać niczego i nikogo tylko siebie samą w sobie.
A prawda jest taka, że jestem kamień w środku i siebie nie czuje też, że jestem tam mieszkam ze sobą tylko z myślami swoimi moimi jestem sam na sam tam we mnie ze sobą tam jestem sama sama sama.
Rozmawiam tam czasem ze sobą i mówię do Boga że jestem, kamień i pył i że żyje tutaj i teraz. A ponieważ nie będzie innego tu i teraz proszę Go zawsze żeby było tu dobrze i teraz trwało długo i żeby dla innych trwało to teraz też długo i dobrze. I żeby trwało dla nas razem, i żebyśmy razem trwali w tym naszym nędznym tutaj i teraz i w ogóle.
A jednak kiedy wieczorem zasypiam nigdy nie myślę że rano mnie nie będzie, że się nie obudzę więc może jednak jestem wciąż jeszcze żywym człowiekiem a nie chodzącym trupem z czarnym słońcem w oczach i ze spróchniałym sercem.

Opublikowano

Są pamiętniki, pamiętniczki i blogi. Jak zakwalifikować Twoją twórczość? I co ci chodzi? Do czego zmierzasz? Każdy młody pisze te same brednie o gwiazdach, miłości i innych rzeczach. A gdzie symbolika? A gdzie koncept? A gdzie literatura (nawet przez małe "l")??
Rozpacz.

Opublikowano

Eeee.... Drogi Sanestis`ie Hombre rozpacz, to była na samym początku, na wstępie rzekła bym. Pod koniec to już mi się nawet czytać nie chciało... Nazwała bym to tragedią, ale osoby lubujące się w tragediach miały by prawo poczuć się urażone.

Opublikowano

*nie chodzi o literaturę, chodzi o pisanie)

*plathgiat? nie wiem, pewnego razu tak poczułam i tak napisałam;
" The light which puts out our eyes is darkness to us. Only that day dawns to which we are awake. There is more day to dawn. The sun is but a morning star." Thoreau, Walden

"The morning star is not a star(...)" Snyder, Myths and Texts

*nie mam myśli samobójczych, nie jestem też "czarnym dzieckiem nie-ojca i nie-matki ze skazą życia wyrytą na duszy, umartwiającym swe wnętrze i życie, zamkniętym w nieindywidualną formę"

*w sumie to ten "kawałek" czegoś ma pozytywne przesłanie, o ile ma jakieś w ogóle

*dziekuję za komentarze

*pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję :-)
    • @Łukasz JasińskiDzięki serdeczne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...