Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Murzyński erotyk


Rekomendowane odpowiedzi

Ten kształt, ta krągłość
jak wnętrze melona widziane od zewnątrz.
Promień słońca nieśmiało, powoli,
ociera się jak kotka zazdrosna
osuszając blaskiem poranka ten pot;
ta krągłość, ten blask,
ten dreszcz ukrywany pod kolcami róż
jak piersi dziewczęce wciśnięte w gorset parkanu!
Ten kształt, ta krągłość
jak aksamit dotykiem cię cieszy tuż ,
ten pot o poranku zmęczeniem jest nocnym i lśni,
ten kształt, ta krągłość
jest drżeniem nieznanym wciąż mi
i całuj, całuj ten kształt, ten dotyk, ten brąz -
to kasztan ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm...ten wiersz jest dla lubiących przyrodę i potrafiących ją obserwować - to info dla Pana Tomka. Czy widział Pan kiedyś o świcie spadający kasztan, który zatrzymał się w połowie lotu? Półotwarty, jeszcze wilgotny, z aksamitną powierzchnią brązu? Tu nie potrzeba "kumać" tylko posłużyć się wyobraźnią :)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No cóż ja wychowałem sie praktycznie na przyrodzie, wieś, las, itp, dla mnie kasztan jest mało poetycki bo to park czyli od natury raczej daleko (ławki i asfaltowe ścieżki mało są naturalne), może stąd mój sceptyzm co do bohatera ;). Ale poważnie to widziałem i nie kojarzy mi się z erotyzmem ani trochę chyba że dla jeża sorry. Nie mówię że jest zły do mnie nie przemawia i to tyle więcej głosu i tak w tej sprawie zabierać nie będę.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @aff Wiesz, nie wiem czy wiesz, ale figurant ma konotację również kryminalną. W prawie karnym nazywają tak tych co się kręcą wokół przestępstw, ale ich nie robią. Wiem, bo w takim miejscu robiłem dość długo i czasem uważali mnie za figuranta. A jak już zdaje się naprawdę im udowodniłem, że byłem co najwyżej figurantem to mnie zdaje się zwolnili. Nie przepraszam chcieli chyba - o ile to jest prawda a tu schizo więc 100 prawdy trudno się doszukać - chcieli żebym poszedł  z donosem na Policję. I zdaje się jakbym poszedł to bym poszedł z donosem tylko na siebie. No różne takie podpisy, psy tropiące, miły policjant etc. A potem się jeszcze chyba okazało, choć pewności nie mam, że im wyszła chyba klapa, bo jakoś nie słyszałem żeby kogoś kogo znałem bardziej drapnęli. No ale też nie wypytywałem, bo straciłem kontakt. No a potem pobujałem się tu i tam, żona mnie spłaciła, i zająłem się pisarstwem na dobre. No ale wiesz strach jest taki, i to ich chyba, że zawsze coś mogę opisać. A mogę. Choć już pozapominałem całe mnóstwo i nie chcę sobie przypominać. Ale wiesz czasem takie pytanie człowieka złapie kto tu jest zdrowy, a kto chory tak naprawdę? Kto powinien brać leki, a kto wcale nie? Z kim na oddział, a kogo lubić po prostu, bo wporzo... Ech, życie boli, nic nie boli tak jak życie...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zrobiłem taką auto-esencję wedle mojej subiekcji. Faktycznie oba utwory mają dużo wspólnego. Dziękuję za górne nawiązanie, pozdrawiam!
    • @Wewnętrzny Odgłos   A proszę bardzo, moja religia ma blisko 6000 lat i jest starsza od sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, także: od buddyzmu, podstawowa różnica pomiędzy religią politeistyczną i monoteistyczną jest taka, słowiański poganizm jest złączony z trybem sześciu pór roku i jest mocno związany z realizmem, stąd: Perun - Piorun, Światowid - Światło, Jaga - czarodziejka itp. itd. Oczywiście, my, Słowianie, wierzymy w byt nadprzyrodzony, stąd: spalanie ciała po śmierci danego członka - prochy oddajemy Świętej Matce Natury - Ziemi, natomiast: dusza odchodzi w zaświaty....   Przechodniu   Nie mówmy już o żadnej tam Sparcie, zmęczeni synowie Ateny    odmówili bezsensownej walki, rozmawiają zrezygnowani o zielonej trawie,   niedługo spadnie zabrudzony śnieg, puste ramiona lasu drżą - Strzybóg    ostrzega: najpierw - wolno i potem szybko jak najszybciej,   widzisz już tylko same puste bezdroża, posłuchaj mnie - jam jest Świętowit...   Autor: Magdalena      Łukasz Jasiński 
    • @FaLcorN pod aksamitnym cieniem nocy jest taka samotność co nie boli jest taki świat co nie zna niewoli  jest też taki deszcz co nie moczy pod aksamitnym cieniem nocy   jest taka samotność na dnie duszy co daje wytchnienie i co wzruszy przywraca skrzydła mym marzeniom i nadzieje lata jesienią   jest taki deszcz co na serca pada gdy za progiem smutek się podkrada a za oknem noc ze spokojem tuli do snu miasto zmęczone   jest taki świat gdzieś za słów granicą gdzie miłość chodzi każdą ulicą gdy chwili wytchnienia potrzeba on szybko w muzykę się zmienia    spotkajmy się więc na mlecznej drodze puśćmy czasem marzeń naszych wodze i całujmy do ust niemocy pod aksamitnym cieniem nocy
    • @mariusz ziółkowski Jadziesz Mariusz :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...