Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Święta... i po


SkAzAnA zA dUmĘ

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpadany deszcz
Zamazany świat
Nieprzetarte okno
I niesforny brat

Jeden tylko dzień
Wielka to Sobota
Nikt nie modli się
Jest w końcu robota

Nieszczęśliwe dziecko
Malutki koszyczek
Nie chcą słyszeć
A ono krzyczy

Uklęknij na chwilę
Złóż ładnie ręce
Nie szykuj tak domu
Przygotuj swoje serce

Rozpadany deszcz
Wyciszony świat
Czarne chmury dwie
I wyrwany kadr

Jedna tylko minuta
Piąta pięćdziesiąt dziewięć
Minęła bezczynnie Sobota
Lecz nikt o tym nie wie

Szczęśliwe dziecko
Z całą rodziną
Złudne trzy nadzieje
Te chwile nie miną

Mogłeś uklęknąć
Mogłeś złożyć ręce
Okno aż się błyszczy...
Ledwo bije serce


Wielkanoc 2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, że wygląda to tak sobie na razie... Choć i przyznaję, że chodź w sumie nijako, to już aż tak nie razi jak kiedyś:] Ja tam widzę postępy, a to jest duży plus! Naturalnie droga jeszcze daleka, od zwięzłości myśli po samą tematykę, ale jak dla mnie krok naprzód.
Ale jako wiersz - in minus.
pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lekka rymowanka, poważny temat.spoko spoko tylko:
Nieszczęśliwe dziecko
Malutki koszyczek
Nie chcą słyszeć
A ono krzyczy

tutaj brak rytmu.
i wg mnie brak spójności tekstu. masz proste dobre przesłanie ale nie potrzebnie rozwlekasz wiersz.zamazuje to puente.skróc- a myślę, że uda Ci się przekazać co miałaś w zamiarze. pozdr serd:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • rozpal ogień niech płonie niech grzeje marzenia pofruną znajdą swoje miejsce wyjdą z cienia 4.2024 andrew
    • @Leszczym  nie ma jak to wywrotki poprzecznie porzeniczne.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam:)
    • @Leszczym No ok, to wszystko jasne ;) Miałam nadzieję, że Peelem nie jesteś. Zawsze staram się oddzielać Peela od autora, ale tak mi się jakoś niefortunnie napisało, jakbym tego nie robiła. W Twoje życie nie mam zamiaru ingerować ;)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A tego to akurat zazdroszczę, bo ja w swoich snach rzadko mam coś ładnego.    Pozdrawiam    Deo      
    • @Deonix_ Deo, dzięki za troskę, ale zostawmy. Niektóre "strzelanki" miały miejsce ze 20 lat temu. Niektóre we wspomnieniach marginalizują się i maleją i relatywizują, a inne urastają do czegoś co w tym kształcie w ogóle nie miało miejsca. Zresztą w tym wierszu nie jestem raczej alter ego peela. Choćby dlatego, że śpię codziennie ze 12 godzin i bez kitu śnią mi się same piękne i interesujące sny... Już nie mówiąc o tym, że mi akurat terapie niemalże wcale nie pomagają i sa tylko jakąś taką nieprzyjemną wariacją dotyczącą tak naprawdę rozdrapywania ran i blizn i jątrzeniem i odzieraniem z tajemnic... A i z wybaczeniem też się spotkałem także jak mawiają gra gitara i luz... @Deonix_ No i bardzo polecam swoje teksty z kategorii lżejsze i weselsze ;)))
    • Cisza mnie lubi jest zawsze obok potrafi płakać uśmiechać się   Cisza mnie kocha śpi obok mnie jest szczera niewiele chce   Cisza mi poezją umie pocieszyć jest mego jutra oknem i drzwiami   Cisza jak siostra dużo o mnie wie jest zemną nawet gdy wiatr i deszcz   Cisza mą nadzieją nie unikam jej rozmawiam z nią nocą i dniem   Cisza moją trumną pochowa mnie przykryje sobą ja o tym wiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...