*** (twoje dłonie gdy piszesz)

[Jolanta Sztejka]

twoje dłonie gdy piszesz
mogę sobie tylko wyobrazić ciepłe
tulące klawiaturę cieniem
kiedy pytasz jaka jestem
kształtem wydobywających się spod twoich palców

rozgrzewam się herbatą z rumem

moje oczy kiedy czytam
napełniają się bezgłośnym śmiechem
albo tak jak wtedy łzami

[Paweł_Kolcaty]

Odkryłaś źródło, trysnęło twoją własną poetyką.
Nie daj się poić wodami podskórnymi. Bądź Julią.

[Wioletta_Szkaradowska]

nie mogą nic powiedzieć na temat wiersza - za bardzo jestem uzależniona...

ale za wiersz dziękuję
pozdrowionka
Wiolka