Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zredukowałem świat do pokoju
absurdalnego. pełnego niczym
księżyc braku człowieczeństwa. i tak

dużo tu mam.

mamy od zwierząt. mamy od zwierzeń.
mamy od rzeczy. mamy do rzeczy.

każde dziecko ma mam co najmniej dwie.
a czasem usuwa się dzieci. gdy
za stare i nieprzydatne już są.

więc dzieci mniej.

a mam przybywa. rozsiadają się
po kątach, na meblach, parapetach...
tylko matka nadzieja, nadziei
matka kurczą się proporcjonalnie
wprost do przyrostu naturalnego

głupoty!

Opublikowano

Próba balansowania na cienkiej linie wieloznaczności: "mam", "mamy", okraszona próbą
"filozoficznej puenty". Próba nieudana wielce, a filozofia skurczona do, dość miałkiego filozofowania.

pozdrawiam.;-)

Opublikowano

próba zabawy znaczeniem słów i mogłoby być całkiem nieźle, gdyby nie kalki, nawet najlepszy koncept powtarzany w nieskończoność staje się nużący
przy tego typu zabawach słownych kluczem jest umiar, a mnie właśnie umiaru tu brakuje
oraz pewności, o czym chce się pisać
pozdr.
em

Opublikowano

Ciekaw jestem po pierwsze jakie KALKI! Kalki czego? - to do em

Co zaś do filozoficznej puenty? no cóż, w ogóle ten wiersz - jak większość poezji - nie jest filozofią, ani filozofowaniem.
Co zaś do "mam" i mieć" - to nie tylko te zabiegi lingwistyczne występują tutaj. Więc trudno dopatrzeć się skurczania czefgoś, czego nie ma, a jeżeli cały tekst dla Lobo jest oparty na wieloznaczności "mam", "mamy", to chyba czytamy inny tekst, bo w tym na tym zabiegu oparta jest zaledwie jedna p[rzerzutnia.

Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...