Elżbieta Rafa Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Jestem słuchaniem rozmów gołębi, brzęczenia pszczół, odległych dzwonów na błękicie. Dotykiem. Szorstkością ciepłego drewna, porowatością chłodnej ściany, miętowym orzeźwieniem majowych liści. Jestem istnieniem- plamą światła na podłodze, wonią czeremchy... Jestem patrzeniem. Dostrzegłabym nawet własny cień na chmurze.
Lady_Supay Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Coś w tym wierszu jest - coś, co mi się podoba. Pozbyłabym się "miętowym" - wystarczy orzeźwienie. Pozdrawiam.
Ja Mała_Kleopatra Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 wierz jest miły, "ładnie się go czyta". Tylko "jestem patrzeniem" nie pasuje mi... pozdowionka
Lady_Supay Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 A mnie pasuje "jestem patrzeniem", nawet bardzo pasuje. I powiem więcej - najbardziej podoba mi się ostatnia strofa. Czytam (oczywiście w domyśle): jestem patrzeniem za cały świat - wg mnie to właśnie jest twórcze. Serdecznie.
Zielony promyczek Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Podoba mi się klimat tego wiersza, jest taki ciepły, przyjemny. I temat też mi się podoba, fajnie się czyta, bardzo lubię takie wiersze.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się