Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siedzi sobie sumienie
i patrzy cynicznie
uderzyć jak obuchem
czy bardziej lirycznie

bo jakoś trzeba ciało
w koleiny wtoczyć
by głupio nie skomliło
nagle w środku nocy

a gdzie dumy tuziny
i tony rozsądku
czemu to chętne ciałko
znowu na początku

homo sapiens czy seksus
kto rozstrzygnie śmiało
bić albo nie bić chucie
...żeby to się dało

Opublikowano

O to jest pytanie :) Nie wiem jakich okolicznościach pisałas ten wiersz może podczas przytulanek ze swoim partnerem ale wiersz ciekawie się zapowiadał aż do ostaniej strofy gdy rym włożyłaś nawet dobrze to sobie ułożyłaś ale za mało się z partnerem spociłaś może dlatego koniec jest taki a nie inny może popracuj przy tym wierszu a będzie bardziej ciekawszy. Nie lubię newgowac prac onieważ sam dopiero zaczynam pisać więc za dobry początek - na plus pod warunkiem że doprowadzisz z estetycznymi poprawkami do interesującego finału :) Pozdrowienia Sunny

Opublikowano

dzięki za słowa dobre i te karcące
to miał być taki figielek malutki..ot ku oczek zaiskrzeniu
nie pretenduję do poezji wielkiej, za małam
ja tylko kocham słów zbieranie w myśl nową, tajemną, barwną, muzyczną
tutaj rzadko zaglądam ... pewnikiem duch pokory we mnie zamieszkał
a może i sędziwość wieku każe młodych podziwiać, sobą nie zapętlać stron ciekawych
czytam..ale już milczę

pozdrawiam wszystkich piszących
niech was słowa wiodą ku jasniejszym stronom życia
seweryna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...