Motylek Opublikowano 26 Lipca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2006 jestem początkiem który usta pieści krwią miękką w dotyku jak skrzydło ptaka jestem powietrzem - cień stał się drzewem wyrosło z mojego nagiego ciała
marek dunat Opublikowano 26 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2006 nie rozumiem Motylku . :-( cień drzewem ? cień wyrastający z nagiego ciała ? w nagim ciele Motyli jest TYLKO jasność i radość ;-)
Fagot Opublikowano 27 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2006 Niestety mnie się to nie widzi, po pierwsze: początek pieszczący usta już mi nie podchodzi ale niech będzie, potem krew miękka jak skrzydło ptaka, miękka krew czyli ciecz? no dobra to jest poezja i tu cieczy wolno być miękkiej ok. ale jak skrzydło ptaka? Piórko może jest lekki i delikatne ale czy całe skrzydło też?? Na pewno można by się pokusić tu o coś lepszego, choćby oklepany już aksamit coś co jest naprawdę miękkie. A końcówka przepraszam ale zero logiki, jeśli jesteś powietrzem to jak może wyrastać z twojego ciała (i to nagiego) cień, który stał się w dodatku drzewem?? Niestety to się kupy nie trzyma, może jest w tym myśl ale przez ten gąszcz niedorzeczności ja jej uchwycić nie mogę. Ja wiem że poezja czasem może być dalece abstrakcyjna, ale nawet wtedy podlega ona choć troszeczkę prawom fizyki, przyrody i logiki. No cóż ale sam wiem, że początki bywają trudne więc radzę się nie poddawać dużo czytać, pisać i choć trochę pomyśleć nad tym co napisałem. Może nie będzie tak źle. Pozdrawiam
EWA_SOCHA Opublikowano 27 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2006 wstawiłabym na warsztat; pozdrawiam ewa
Lobo Opublikowano 27 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2006 Jeśli to jest świadomie napisane (a nie mam podstaw sądzić inaczej), to ma w sobie wiele sensu, dużo więcej niż 98% tekstów, które miałem okazję w ostatnich dniach tutaj przeczytać. W koncówce jedynie zmieniłbym zapis, o tak:jestem początkiem który usta pieści krwią miękką w dotyku jak skrzydło ptaka jestem powietrzem cień stał się drzewem - wyrosło z mojego nagiego ciała ...Oczywiście można jeszcze pomyśleć nad tym "skrzydłem ptaka", które faktycznie jest najmniej szczęśliwe, ale to nie problem. pozdrawiam.;-)
Stanisław Kamykowski Opublikowano 27 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2006 jeśli to jest świadome... to można będzie poznać po większej dawce wierszy, ponieważ po jednym to dla mnie jakby trochę za mało, drażni mnie powtórzenie "jestem" za mało przestrzeni, żeby powtarzać-co do reszty to się podoba i tyle na dziś
Julia Valentine Opublikowano 27 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2006 zaplątny i jakoś trudno mi powiedzieć o czym to jest; niektóre porównania mi jakoś nie leżą, np. ta krew miękka w dotyku - delikatna to jeszcze, ale nie potrafię zrozumieć jak ciecz może być miękka; początek też mnie nieco drażni; ogólnie brakuje mi tu jakiejś myśli czy uczuć do przekazania - jest obraz, ale ten obraz sam w sobie nie potrafi mnie zainteresować; pozdrawiam serdecznie
Ona_Kot Opublikowano 28 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie mogę uwierzyć, że piszesz to serio :/ pozdrawiam ps. początek pieści usta, a koniec? nogi? ech...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się