Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Stefanie, jakby nie było, to Ewa wpędziła stado w tarapaty, a teraz próbuje zrozumieć i naprawić;) w samym naprawianiu faktycznie więcej kokieterii niż pracy;)

pozdrawiam
ewa
  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

mnie się nie podoba
jest "za bardzo";
sformułowania typu:
"kokarda zielonej sugestii" i tym podobne
sprawiają na mnie wrażenie wyciśniętych siłą z pseudopoetyckiego języka i zupełnie mnie nie przekonują, nic na to nie poradzę
ale

pozdrawiam

Opublikowano

"odruchowo muskając wydeptane ścieżki
pląsam w urojonej jednozmysłowości


w ogrodzie dziś cisza
wystawiamy spektakl wzajemnej adoracji
z własnej woli spada jabłko
nic się mu nie oprze żaden palec nie wskaże

bijąc brawo w jednym akordzie
wiążę ciało w kokardę zielonej sugestii

odłączam nieoswojona od stada
zmęczona we własnym siadam progu

rozpoznaję jeszcze biodra i kolana
pamiętam klamki prawdziwe znaczenie
i nadal wierzę w drzazgę tkwiącą w małym palcu

proszę o kubeł zimnej wody"

na razie, o tej późnej porze, tyle znalazłam sformułowań, które wydają mi się "siłowe" :)
być może to tylko kwestia oczekiwań i gustu, ale naprawdę nie podoba mi się ten tekst
- poczekam na inne :)

pozdrawiam

Opublikowano

rozumiem, że te sformuowania się nie podobają; każde z nich ma jednak swój sens; (nie jeden);

"pseudopoetycki język"; tak zdecydowanie potrzebuję zdefiniowania tego pojęcia; jeśli tylko znajdziesz chwilę;

na inne czekać nie musisz, na orgu jest ich kilka;

pozdrawiam
ewa

Opublikowano

ta nuta pretensjonalności, o której wspomina KoCica (w tych kilku fragmentach), może faktycznie zaburzyć pozytywną recepcję;) mnie jednak wiersz podoba się i szczególnie broni się pointa (wybielająca wcześniejsze drobne potknięcia)
"i nadal wierzę w drzazgę tkwiącą w małym palcu
proszę o kubeł zimnej wody" - dobre

pozdrawiam (chłodno) (bo gorąco) i po krakowsku:)
brat michallus higienista od wielokrotnych...yy. rozkoszy

Opublikowano

stalówka z czasem może się wyostrzy, oby tylko z jednej strony, by pasowała tylko do mojej dłoni;)
wtedy potknięć będzie mniej - oby!
żeby tylko wytykających i tych z kubłem nigdy nie zabrakło;)

yy.rozkoszy-y; jeśli tak, to akcent wskazuje na zdziwienie;)

dziękuję za wgląd, szczególnie, żem zołza i wiedźma;)
:)))
pozdrawiam serdecznie
ewa

Opublikowano

teraz rozymiem:) powiątpiewanie w y po y:) słusznie! prawdziwy facet:P trzeba się sprawdzić? tak? :P

kokieteria? możliwe, w końcu baba, jeśli falbany nie na kieckach to w głowie;), hmmm, no mniejsza z tym:) jako baba logicznie myślę od święta:)

Opublikowano

może przemówię ludzkim głosem, kto wie...:)
ps. zawsze pozostają obcasy, ale czekaj... ty nosisz przecież torbę na ramię:)))) mogłam się jej lepiej przyjrzeć (sokoli wzroki i pamięć też niczego sobie:)))

;)

Opublikowano

z wyższa już spoglądać nie mam zamiaru bo stałbym się totalnie aspołeczny (a nawet teraz nikt mnie nie lubi - wyłączając egzotyczne środowisko internetowych quasiartystów:))

obcasy niechaj służą jeno za lekturę... i apropos manii wyższości/wielkości: ktoś już podjął temat Twojego WYPASIONEGO nicku:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...