Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

/Ewie/


szelest zmowy w jej fałdach
żmija w tańcu krzyk pawia
dookolnie tajemna jak glob
rozesłana o zmroku
jak pantera do skoku dopiero o świcie
się zrywa

gdy dopada już ciała
nagle mięknie potulna
i na piersiach omdlewa
słodko mruczy w ramionach
łasi się u kolan cała w baśni w amorach
w zabawie

jest zawsze nocą
w południe
w pogoni za chłopięcym snem
dziwny zdarza się upadek
na rąbku sukni białej drodze
z kurzu podnosisz ją i wiążesz
Początek z Końcem

zmienna rzeka sukna
rzeka co poniesie a potem wyrzuci
ciało w jakieś ręce
i popłynie dalej gdzie czas a nie kaprys
farbi ją na czarno
zmienna rzeka sukna
rzeka bez powrotu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo nastrojowy wiersz, bardzo w moim typie. Udało Ci się Jacku poczarować. Nie przekonuje mnie tylko "wyswieca gwiazdy płeć". Troszkę za wzniośle to brzmi.
Ogólnie jednak duży +

pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...