Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

discovery


Rekomendowane odpowiedzi

pod plakatem świata jest tylko wyżłobiona dziura
w stole i miedziany kubek na kawę.
nie docierają światła, znikąd dochodzi szyna słowa
a w lodowatym wiadrze mare tenebrarum neony gibkich
śledzi – zdumiony muł dna i szara wydzielina rzeki.
pod płaszczykiem szwy globu ocierają skronie,

nienaturalnie tętni pulsar głowy jak wrzód; wulkan
stęka pyłem, bez ujścia. ewakuacja kryształków krwi
rozpoczęta – pod murem wody, rozlani nurtem stopy
poszukują wariantów rozstrzelenia sufitu – na próbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz , trochę gmatwaninka. Jest ok do momentu "znikąd dochodzi szyna słowa" (dochodzi-wygląda?), potem podpłaszczyk- może podszewka lżej i bez szwów.Wulkan
stęka+bez ujścia = nie rozpoczęta ewakuacja.coś tam zgrzyta .jak pulsar.Hehe.
Dla mnie rewe.Lubię takie prawie zmierzone a nieogarnione.Całki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, droga czytelniczko,
co to jest "podpłaszczyk"?
bo nie rozumiem. w wierszu
jest " pod płaszczykiem"
a ten wers to jest opis
scierania sie płaszczy/skorupy
ziemi, szwy globu to wawozy
morskie :) podszewki odpadaja,
bo to po prostu nie pasuje!
nie rozumiem co Pani zgrzyta w
2w2s, jest kropka ktora wieczy
1czesc 2 strofy a potem to juz
inna bajka ;)

Pozdrowki

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lubie tematów wrzodów i nieuchodzących myśli, to mi zawsze kojarzy się z bezradnością, której nie rozumiem i nie lubię;
przez cały wiersz mazanie się w jakiejś papce słownej, która nie wyprowadza z tych śledziowych oparów;

a tu przydałoby się wylać ten muł, trzasnąć pięścią w stół i krzyknąć:
Viva Torreador! i obrusem jak czerwoną płachtą, prowadzić rozjuszonego czytelnika;
a nie tam śledzie jakieś śmierdzące... papranina i stagnacja;

zręcznie napisane, ale treść... poczekam na inną:)

pozdrawiam serdecznie
ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziekuje za literowke:)
ze nie jest trudny to wiem,
specyficznie napisany to fakt;
proboje, experymentuje z nowymi
formami - czytam ostatnio duzo
mlodej polskiej poezji, ktora
taka jest, bardzo metaforyczna,
"wymyslona" i moze jak Pan zauwazyl
"glucha" - choc nie wiem czy to argument
zasadny, nie wszystkim musi sie podobac
i nie musi wszedzie trafiac, niektorym sie
podoba:)
wiersz nie sprawil mi duzego problemu,
szybko pisze i potem nanosze zmiany, czy
sie oplacilo? nie wiem, pisze sobie dalej ;)

Dziekuje
serdecznie

Pozdrawiam

:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ale czy poezja musi byc zawsze "VIVA TORREADOR!" i tupanie obcasikami?
poezja musi byc wg. mnie prawdziwa, opisywac te stany ktore sa w nas
czy w innych ktorych dotyczy. jesli jest pesymistyczna to juz nie jest
to poezja? ja rozumiem, moze nie poprowadzilem czytelnika jakbym chcial,
utopil sie w tym morzu i upackal mulem, moze jakos nieporadnie poradzilem
sobie z niektorymi wersami, no trudno, moze napisze wersje "zjadliwa", he, he;)
ale "stagnacja" odpada, az sie dziwie temu co Pani wypisuje ;)

dziekuje za opinie:)

Pozdrowki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypisuję dokładnie to, co odczuwam, jedyną nutę zdrowego powietrza można złapać w ostatnim wersie, który jednak jakby nie dokońca daje tą werwę, bo to jakby z niedowierzaniem, na próbę;

owszem nie zawsze musi być czerwona płachta; jednak odrętwienie myśli i zatęchlizna - jak już wspomniałam nie jest dla MNIE - i niech pan zauważy, że zaznaczyłam subiektywizm;
przepraszam,
dla mnie taki sposób myślenia jest dobry dla globusowców i wymoczków, którzy choć raz nie zadarli rękawów, którzy nie umieją się postawić;
naszprycowanie wiersza takim zaduchem i nie pozostawienie luftu, nie daje dobrych rezultatów, choć to może kwestia gustu; a jak to mówi pewien mądry człowiek, pisząc poezję trzeba się wyzbyć emocji;

pozdrawiam serdecznie
ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no tak. przynajmniej czuc w Pani komencie ten nerw;) prosze sobie nie brac
wiersz tak bardzo do serca i umyslu, to tylko proba czegos nowego, ale
prosze tez nie pisac ze "wymoczek" itd., bo sie nie zgadzam, to wcale nie wynika
z wiersza czy jego przeslania, tu Pani chyba mocno generalizuje, ale, na prawde milo poczytac
subiektywne mysli, bo daja do myslenia ;) tak, to zapewne kwestia gustow i guscikow,
tylko z poezji trudno sie wyzbyc emocji, to sztuka, a wiersze chyba na tym traca; coz,
uczymy sie na wlasnych bledach.
dziekuje i pozdrawiam
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...