Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

fruczak gołąbek


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

przechodzę
z liścia w drzewo
ze stu nóg w skrzydła
gdy uśmiech

opada
na pelargonie
a nawet obok
dziadów borowych


a kiedy
w za małych
skrzydłach ciasno

przelatuję
a właściwie trąbką
w pyłek opadam
gdy cię nie ma

nie z liścia w drzewo wtedy
nie w motyla, ćmę ładną
ja przelatuję

sobie przed oczami
mig, mig
na wyginięcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...