Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

O ufoludkach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U sąsiadki, w jej ogródku
zgraja wścibskich ufoludków
gały wybałusza.
Widać, też ich rusza
widok tak ponętnych sutków.

Cieć z parteru, do swej budki
wciąż czymś zwabia ufoludki.
Tam zawija je w gazetę
i z zagrychą tą – na metę
gna po bimber lub litr wódki.

Żona ciecia, pani Lutka
wprost uwielbia żabie udka.
Lecz jak zmusić babę…
by złapała żabę?
Łatwiej – ufoludka

Pewien ufoludek goszcząc na stołówce
nie mógł wprost się oprzeć : śledziom i grochówce.
Wszystko pięknie zjadł,
lecz ze wstydu zbladł,
bowiem bączek z jego pupy, zdławił żar w świetlówce.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cóż to za zagadka - limeryk uliny?
Czy to jakiś zarzut, a "he, he", to kpiny?
Czy mi tę szaradę pomożesz ciekawą
rozwiązać szanowna Zak Stanisławo?
Opublikowano

Dziękuję za odpowiedź droga Stanisławo.
Myślałem, że o plagiat jestem podejrzany.
Tymczasem, faktycznie z tą uliną sprawą
Problem jak widzę wciąż nierozwiązany.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...