Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odejdź
wstań, wyjdź i odejdź
przestań szarpać moja duszę na strzępy

ja nie mogę, nie umiem, nie mam na to ochoty
nie mam siły nawet by stać
mogę słuchać Cię leżąc na podłodze, tu gdzie nastąpił mój upadek

zmuszam serce by nadal pompowało mi krew
liczę każdy kolejny oddech bojąc się by nie był ostatnim
błagam by ktoś zabrał ten ból

ty się do mnie uśmiechasz i coś mówisz
ględzisz o swoich lękach, marzeniach, pragnieniach
o dniu wczorajszym, dzisiejszym
ja zdycham tu na tych zimnych kafelkach
mam żal do siebie za słabość do Ciebie

ludzie się śmieją, rozmawiają, śpiewają
gdzieś idą, coś robią, pija, jedzą, marynują się w codzienności
ja walczę o każdy kolejny oddech na tej cholernie zimnej podłodze
ty milczysz

twoje milczenie spycha mnie coraz głębiej i głębiej

moje łzy płyną, a Ty milczysz
jęczę z bólu a Ty milczysz
umiera moja miłość do Ciebie a Ty milczysz!

moje istnienie stoi pod wielkim znakiem zapytania, a Ty mówisz, że nie pozmywane i okna są brudne

ODEJDŹ

Opublikowano

Trzeba umieć oddzielić peel-a od siebie. Gdybyś to potrafił/potrafiła, to ten wiersz wyglądałby inaczej. Piszesz o nieszczęśliwej miłości, pełnej ... wszystkiego co przygnębiające. Za dużo tego. Lepiej żeby wiersz był o ptaszkach, kwiatkach i słoneczku, ale ze szczyptą gorczycy, efekt murowany!

Na początku nic ciekawego:
"odejdź
wstań, wyjdź i odejdź
przestań(...)"
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Taki ma być właśnie początek. Konkretny, dosadny, nie pozostawiający miejsca dla domysłów.
Nie piszę o kwiatkach i takich tam bzurach. Miłość nie zawsze jest piękna, łatwa i przyjemna.
Do autorów postaram się nie zajrzeć bo się jeszcze czegoś nauczę.
Dziękuję za komentarz choć krytyczny.

Opublikowano
odejdź
wstań, wyjdź i odejdź
przestań szarpać moja duszę na strzępy
-> strasznie patetycznie a zarazem nijako

ja nie mogę, nie umiem, nie mam na to ochoty
nie mam siły nawet by stać
mogę słuchać Cię leżąc na podłodze, tu gdzie nastąpił mój upadek
-> znów patos, i w dodatku wykrzyczana forma -nie bunt robi wrazenie na czytelniku, przynajmniej nie taki bunt-podany na tacy i dosłowny

zmuszam serce by nadal pompowało mi krew
liczę każdy kolejny oddech bojąc się by nie był ostatnim
błagam by ktoś zabrał ten ból
-> te frazy już były, i za dużo w nich hormonów, brak dystansu i górnolotność męczy, sproboj pobawić się słowem skojarzeniami i moze przekaż to co dla Ciebie ważne piszac o rzeczach pozornie błahych- biedronkach, kapeluszu czy królikach

ty się do mnie uśmiechasz i coś mówisz- "ty" chyba niepotrzebne, lepszy byłby podmiot domyślny
ględzisz o swoich lękach, marzeniach, pragnieniach
o dniu wczorajszym, dzisiejszym
-> przegadane dwa wersy
ja zdycham tu na tych zimnych kafelkach-> "zdycham:, zimne kafelki"- to wszystko podkręca tragizm utworu- tragizm bardzo mało wiarygodny i (sorry za określenie) ale taki torszke nastoletni
mam żal do siebie za słabość do Ciebie-> wkradł się tu niełądny rym częstochowski-na tym etapie raczej bym takowych unikała

ludzie się śmieją, rozmawiają, śpiewają
gdzieś idą, coś robią, pija, jedzą, marynują się w codzienności
ja walczę o każdy kolejny oddech na tej cholernie zimnej podłodze
-> znów patetycznie
ty milczysz

twoje milczenie spycha mnie coraz głębiej i głębiej

moje łzy płyną, a Ty milczysz
jęczę z bólu a Ty milczysz
umiera moja miłość do Ciebie a Ty milczysz!
"ty ty ty twoje ty ty..." nieładnie to brzmi, ponad to tutaj górnolotność osiagneła apogeum (chyba:)) a ja czytam i nic nie czuje- powinnaś tak przelewać emocje miedy wersy zeby trzasnąc czytelnika po głowie -tak żeby owy smutek, tragizm itp wbił mu się tam na dłuuugo

moje istnienie stoi pod wielkim znakiem zapytania, a Ty mówisz, że nie pozmywane i okna są brudne-> czemu taki wers? strasznie sie odcina graficznie

ODEJDŹ -> nie popieram caps locka w wierszach-mocne słowa, mocne teksty, wersy dosadne bronią się bez wzmacniaczy typu duze litery

Ogólnie chyba jeszcze sporo pracy przed tobą- mam nadzieję ze moje uwagi choć troche pomogą i w kolejnych utworach będzie lepiej, bo narazie jest za duzo patosu, pisania wprost i przeładowywania tekstu buntem

Pozdrawiam
Agata

PS a komentarz Piotra radziłabym jeszcze przeczytac- i rzeczywiście duzo duzo duzo poezji czytac takiej pzrez duze P
Opublikowano

wiersz przegadany, można w owiele ciekwaszej formie poprowadzić taką historię, ty rzucasz kawę na ławę i spodziewasz się że czytelnik się tym zachłyśnie, po takim wylewie uczuć mdłe się to robi, nie jesteś jedyną nieszczęśliwą świata, więc takimi oklepanymi frazami już nie zaciekawisz

ja zdecydowanie na nie

pozdrawiam

Opublikowano

Może rzeczywiście początek nie jest wybitny, ale potem się rozkręcasz;)
Podoba mi się rytm, dobrze się czyta, poza tym to trafia, jest zrozumiałe.
Można się oczywiście czepić tych kilku aspektów, ale widziałam, że
ktoś to już zrobił wcześniej:) Pozdrawiam

Opublikowano

zasadniczo jest nieżle . może tylko troszke dłużyzny ,ale .. hmm. . ? no nie klimat , nastrój , ale to taki troszke feministyczno - szowinistyczny punkt widzenia . jednak na plus . dlatego ,że znam ten stan w drugą stronę . pozdrawiam !

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak myślałem. Zatem nie wiesz jak to jest. Może to będzie dla ciebie fajne, a może nie i szybko wrócisz do pracy tak jak moje obie ciocie.  A mamie było dobrze na emeryturze od pierwszego dnia.
    • @Łukasz Jasiński To nie chrześcijanie ani islamiści zawłaszczyli sobie obozy koncentracyjne jako miejsce zagłady wyłącznie ludności żydowskiej.W Auschwitz ginęli obywatele 21 państw i to jest fakt niepodważalny.Zamiescilem w moim komentarzu cytat z Raportu Pileckiego na potwierdzenie moich słów i opinii.I doskonale wiem o pierwszych transportach do Auschwitz, że to byli Polacy.I jeszcze jedno to kim pan jest czy poganinem czy agnostykiem albo ateistą jest mi obojętne ale proszę w imieniu własnym i wiernych z tego portalu o nie obrażanie ludzi wierzących i nie nazywanie religii sektą bo nie jest to prawda a obraża uczucia religijne tych osób i zarazem stanowi naruszenie netykiety.Bardzo proszę o zaniechanie takich praktyk i uszanowanie osób, z którymi nie jest panu po drodze.
    • @Klip skromniacha  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Kwiatuszek    Pozwolisz kilka sugestii:    - "Starła dłonią kilkumilimetrową warstwę kurzu" ;    - po " - Singer..." zmień na ", po czym zamyśliła się:" ;    - "a dla mnie"    - między "dziewczyna" a  zdaniem "Że też..." zlkwiduj odstęp;    - ujednolić akapity.     Bardzo dobrze czyta się Twoją "Zieloną falbankę". **((;    Pozdrawiam serdecznie.     
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Coś z niczego   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już   Zaśpiewam tobie bardzo melodyjną piosenkę o czymś co jest w moim małym przekonaniu nie wiem czym jest więc możliwe, że o niczym broniłbym jednak tezy, że to jednak jest to coś   Pytają mnie niekiedy o wyśpiewanie czegoś a mi trudno o jakąkolwiek im ważką odpowiedź gdybym uważał, że to jest nic, a nie ważne coś nie śpiewałbym tego z tej przeogromnej sceny   Teraz śpiewam, ale piszę też przeróżne wiersze prężę się, aby coś zawsze zawrzeć w akapicie polemizuję z tym czymś w sposób nieustający trudno więc podsumować, że o niczym i na nic   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już   Teraz śpiewam, ale i słucham skocznej muzyki więc mogę usłyszeć że przecież o czymś śpiewają wierzą przecież w tematy swoich licznych piosenek samotny, owszem jestem, ale nie sam w tej batalii   Zatańczysz i ty również do czegoś które jest do niczego nie chce się przecież wcale wywijać coś mocno drga w człowieku ruszasz w parkiet w niej też drga, poproś ją zatem do waszego tańca   W otoczeniu kawalera bywają dwie dziewczyny dla jednej on jest wszystkim, dla drugiej niczym sporu tych pań nigdy nie idzie dobrze rozsądzić z tą pierwszą on pójdzie na kawę – takie nic takiego   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już   A może jednak to coś jest wielkim niczym mylę się oblekając nicość w barwną fakturę jakkolwiek muzyka bywa mekką szaleństwa może powinienem zaprzestać chachmętu śpiewu   Musimy jednak doszukiwać się w realu czegoś nic nigdy nie może zawładnąć całym jestestwem to coś – nie wiem co – jest tego jawnym sensem piosenka ta powstała po taniec, a i zatem po coś   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...