Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiesz Ewo, system binarny, przypomina wie tekst z gołą myślą, bez ubarwień, metafor itp, a w ciągu zer i jedynek, którym można oddać każdą myśl, zawarta jest zdumiewająca logika, której nie znajdziesz ani w stosowanym przez nas zapisie liczb, ani w w słowach, które zapisujemy literkami, sorry, rozpisałem się, dz, pozdrawiam, Stefan.

Opublikowano

Stefanie; Twoje wiersze są takie jak ten system, zdumiewająco logiczne, czasem zaskakujące wyciągniętymi wnioskami - niby tak oczywistymi; słowa tylko te, które są niezbędne, żadnych zastojów myślowych; forma jak poliwęglany - wytrzymała, lekka i stosynkowo elastyczna; konstrukcje jak zbrojenia mosków; a do tego wpadam z nimi w rezonans :))


się rozpisałam... ehhh, wybacz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ewo, tak, wiesz, nie dość, że jestem konstruktorem mostów, to jescze inżynierem systemów i ich projektantem, a tam jedna kreska albo procedura zbędna-to kłopot, albo i gorzej-to i do wierszyków się przenosi (nazwijmy to "gołomyślce"). Oprócz tego, nużą mnie coraz częściej naciągane metafory, bo taka moda.
Cieszę się, że je znosisz a nawet rezonujesz. Ale na codzień, wydaje mi się, że jestem normalnym facetem. Pozdrawiam. Stefan.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97  Berenika- tylko tyle i aż tyle super
    • gnomowładny ~~ Mojsze* racje są racniejsze* - twierdzi pewien prezesina .. Tego nijak nie dowodzi jego wygląd, kwaśna mina .. ~~ ~~ On ci to .. ~~ Przygraniczna, spora łąka - na niej "upierdliwy" owad .. Czy to Bąk(......), czy ruska stonka; zwąca siebie .. narodowa?! ~~
    • @Jacek_Suchowicz, dziękuję :)
    • Wtedy weszła pani Irena z dwiema filiżankami herbaty i ciastkami. W ręku miała foliową torbę wypełnioną słodyczami, mydełkami, kawą. Poczęstowała rozmówców, a torbę ze „skarbami” wręczyła Karolinie jako prezent. Studentka podziękowała, a pastorowa wróciła do swoich zajęć. - Mam dla pani propozycję - powiedział duchowny, popijając herbatę - mój syn napisał doktorat na temat wydawania „Głosu Ewangelii” czyli właściwie na taki sam temat, z którym chce się pani zmierzyć. Pożyczę pani egzemplarz maszynopisu jego pracy i egzemplarze pisma. Będzie pani mogła spokojnie pracować. Oczywiście mam nadzieję, że później je odzyskam. - Oczywiście - zdążyła powiedzieć zaskoczona Karolina. Dalszą rozmowę przerwała pastorowa, gwałtownie otwierając drzwi do biblioteki. Wprowadziła młodą kobietę i dwoje małych dzieci. Cała trójka płakała. - No chcieli je prawie zlinczować! – pastorowa mówiła podniesionym głosem, gestykulując przy tym. - Edwardzie, trzeba coś z tym zrobić, tak nie może być! - dodała - idź i przemów im do rozumu! Po tych słowach pastor podniósł się i wyszedł przed budynek, pani Irena pobiegła za nim. Karolina zaczęła przyglądać się zaniedbanej kobiecie oraz dwóm dziewczynkom w wieku około dwóch i czterech lat. O ile matka już się uspokoiła, to dzieci ciągle chlipały. Dziewczyna zajrzała do torby z prezentami, wyciągnęła cukierki i wręczyła je maluchom. Ujrzała w ich oczach błysk radości, ale najważniejsze było to, że się uspokoiły. - Mnie w Polecku nienawidzą. To mój mąż zabił syna pastora Kockiego - wyszeptała kobieta - mąż jest w więzieniu, ja nie pracuję bo mam małe dzieci. Skończyło się mleko w proszku, chciałam tylko mleko. A oni napadli na mnie, tak jakbym to ja zabiła i wyrzucili z kolejki.
    • @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję! Świetny wiersz napisałeś! :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...